marymary

Profil użytkownika: marymary

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 5 lata temu
81
Przeczytanych
książek
87
Książek
w biblioteczce
18
Opinii
84
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

W największym skrócie - mokre fantazje pana autora na temat wyjazdu na wakacje i wyrwaniu sobie egzotycznej foczki. Każdy z bohaterów to prawdziwy samiec alfa, odważny, męski, inteligentny i oczywiście odnoszący sukcesy na tle zawodowym, natomiast każda bohaterka jest ładniusia, ma cudowne, pachnące 'ciałko' i tylko czeka na to, aby wskoczyć mężczyźnie do łóżka. Refleksje na temat wschodnich kultur są trafne, szkoda tylko, że jak na takiego orędownika egzotyki autor potrafi ukazać Azjatów jedynie jako śmieszne, sepleniące pchełki, wręcz palące się do tego, by usługiwać białemu turyście. Miałam ochotę odłożyć książkę gdzieś po jakże błyskotliwym cytacie 'jak każda uratowana z opresji dziewczyna marzyła tylko o tym, by oddać się swojemu wybawcy', ale spasowałam w momencie, w którym pan ginekolog jęczał, że żona ma innego, choć sam utrzymywał regularne kontakty seksualne z położną. Szkoda drzew na te osiemset stron.

W największym skrócie - mokre fantazje pana autora na temat wyjazdu na wakacje i wyrwaniu sobie egzotycznej foczki. Każdy z bohaterów to prawdziwy samiec alfa, odważny, męski, inteligentny i oczywiście odnoszący sukcesy na tle zawodowym, natomiast każda bohaterka jest ładniusia, ma cudowne, pachnące 'ciałko' i tylko czeka na to, aby wskoczyć mężczyźnie do łóżka. Refleksje...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Martin to dobry pisarz, ale jego największym problemem jest brak kontroli nad utrzymaniem dynamiki. Jest to widoczne już w poprzednich częściach (po rewelacyjnej 'Grze o tron' początek 'Starcia królów' jest jak ominięcie trzech stopni przy bieganiu po schodach, a pierwsza połowa 'Nawałnicy mieczy' to tak naprawdę opowiadanie sobie w dialogach genealogii całego Westeros), ale w czwartej części cyklu przegadanie i nuda osiąga apogeum. Wierzę, że Martin podejmuje przemyślane decyzje, ale nie mogę oprzeć się wrażeniu, że po domknięciu pewnej klamry w 'Nawałnicy' nie do końca wiedział, jak popchnąć akcję do przodu i zamiast tego pozwolił, by rozlazła się na boki.
'Uczta' to głównie gadanina i snucie się z miejsca na miejsce postaci, którym naprawdę nie szkodziło pozostanie drugoplanowymi (tak, Brienne, mówię o tobie). I chociaż można tego zabiegu bronić, zauważać, że to naturalne następstwo zakończonej wojny i tak dalej, gigantyczną część książki stanowią sceny, które nie wnoszą absolutnie nic, jak dialog Ashy z wprowadzonym nie wiadomo po co wujaszkiem czy scena miłosna Arianne i Arysa. Obie mogłyby zostać wycięte i w żaden sposób nie wpłynęłoby to na nasz odbiór powieści, a tylko powiększają one jej i tak imponujące gabaryty. Ale cóż, z braku innego wyjścia lecę dalej, w 'Tańcu ze smokami' zrobi się przynajmniej trochę bardziej egzotycznie, może akcja będzie żwawsza. I może powodem ciągłego przesuwania się daty kolejnej części nie jest wyczerpana pula pomysłów autora...

Martin to dobry pisarz, ale jego największym problemem jest brak kontroli nad utrzymaniem dynamiki. Jest to widoczne już w poprzednich częściach (po rewelacyjnej 'Grze o tron' początek 'Starcia królów' jest jak ominięcie trzech stopni przy bieganiu po schodach, a pierwsza połowa 'Nawałnicy mieczy' to tak naprawdę opowiadanie sobie w dialogach genealogii całego Westeros),...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie cierpię tej książki, jej truizmów o subtelności młota pneumatycznego wiercącego dziurę w czaszkę i mitu, który wokół niej obrósł. Może jestem za głupia, może jestem niedojrzała emocjonalnie, dla mnie 'Mały Książę' to proto-Coelho w otoczcze słodkiej powiastki dla dzieci.

Nie cierpię tej książki, jej truizmów o subtelności młota pneumatycznego wiercącego dziurę w czaszkę i mitu, który wokół niej obrósł. Może jestem za głupia, może jestem niedojrzała emocjonalnie, dla mnie 'Mały Książę' to proto-Coelho w otoczcze słodkiej powiastki dla dzieci.

Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika marymary

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
81
książek
Średnio w roku
przeczytane
7
książek
Opinie były
pomocne
84
razy
W sumie
wystawione
79
ocen ze średnią 5,9

Spędzone
na czytaniu
635
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
10
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]