rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Skusiłam się na kupno ze względu na okładkę (co stety bądź niestety dość często mi się zdarza), która mnie po prostu zachwyciła. Poza tym tytuł i opis brzmiały okropnie interesująco. Już po fakcie przeczytałam opinie na jej temat, i przez moment się zmartwiłam - że to rzekomo po prostu wydawanie fanfiction w druku, a wiemy, jaki poziom trzymają niektóre fanfiki; od geniuszu aż do żałosności. Na szczęście przy HFOD zdecydowanie przeważa pierwsza cecha :) Chociaż parę rzeczy potwornie mnie gryzło podczas czytania, ostatecznie czuję się zadowolona. Szybko tocząca się akcja, dobrze utrzymywane napięcie, no i rzecz jasna niezliczona ilość zaskakujących zwrotów w biegu wydarzeń (w kontraście do niektórych bardzo przewidywalnych sytuacji, które jednak w ogóle nie rzuciły mi się w sumie w oczy). Bohaterowie są ciekawi, łatwo się do nich przywiązałam. Rysunki znakomite, nie mogę się na nie napatrzeć. Jeśli ktoś, tak jak ja, lubuje się w mrocznej tematyce demonów, duchów i innych nadnaturalnych zjawisk, ta książka z pewnością przypadnie mu do gustu. Cóż, pozostaje mi nic, tylko pogratulować autorce i czekać na kolejną część :)

Skusiłam się na kupno ze względu na okładkę (co stety bądź niestety dość często mi się zdarza), która mnie po prostu zachwyciła. Poza tym tytuł i opis brzmiały okropnie interesująco. Już po fakcie przeczytałam opinie na jej temat, i przez moment się zmartwiłam - że to rzekomo po prostu wydawanie fanfiction w druku, a wiemy, jaki poziom trzymają niektóre fanfiki; od geniuszu...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Kocham poezję Morrisona, jest w pewien sposób innowacyjna, nowoczesna, i rzecz jasna także ponadczasowa. Przesycona mrokiem, bólem, osobistymi przeżyciami autora ujętymi w sposób dziwny, niejednoznaczny. Jedyny minus tego wydania - za to wielki - to przekład polski. Po prostu straszny. Dziękuję Bogu i wydawnictwu za umieszczenie i oryginalnej treści.

Kocham poezję Morrisona, jest w pewien sposób innowacyjna, nowoczesna, i rzecz jasna także ponadczasowa. Przesycona mrokiem, bólem, osobistymi przeżyciami autora ujętymi w sposób dziwny, niejednoznaczny. Jedyny minus tego wydania - za to wielki - to przekład polski. Po prostu straszny. Dziękuję Bogu i wydawnictwu za umieszczenie i oryginalnej treści.

Pokaż mimo to