Dzikie pustkowie

Okładka książki Dzikie pustkowie James Douglas Morrison
Okładka książki Dzikie pustkowie
James Douglas Morrison Wydawnictwo: InRock poezja
193 str. 3 godz. 13 min.
Kategoria:
poezja
Tytuł oryginału:
Wilderness
Wydawnictwo:
InRock
Data wydania:
1994-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1994-01-01
Liczba stron:
193
Czas czytania
3 godz. 13 min.
Język:
polski
ISBN:
83-85335-20-X
Tłumacz:
Artur Brodowicz
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
91 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
661
43

Na półkach: ,

Pretensjonalne i grafomańskie, być może, ale momentami tak urzekające i krystalicznie piękne, że trudno się oderwać i zdystansować. Progres w pisaniu zauważalny, od banalnych, upalonych wizji po bardziej przemyślane, skomponowane zestawy fraz. Polski przekład nie jest w stanie oddać subtelności tych - niekiedy chaotycznych - kreacji, poezja winna płynąć w języku, który wybrał dla niej poeta, zatem czytajmy w oryginale.

Pretensjonalne i grafomańskie, być może, ale momentami tak urzekające i krystalicznie piękne, że trudno się oderwać i zdystansować. Progres w pisaniu zauważalny, od banalnych, upalonych wizji po bardziej przemyślane, skomponowane zestawy fraz. Polski przekład nie jest w stanie oddać subtelności tych - niekiedy chaotycznych - kreacji, poezja winna płynąć w języku, który...

więcej Pokaż mimo to

avatar
71
2

Na półkach: , ,

Kocham poezję Morrisona, jest w pewien sposób innowacyjna, nowoczesna, i rzecz jasna także ponadczasowa. Przesycona mrokiem, bólem, osobistymi przeżyciami autora ujętymi w sposób dziwny, niejednoznaczny. Jedyny minus tego wydania - za to wielki - to przekład polski. Po prostu straszny. Dziękuję Bogu i wydawnictwu za umieszczenie i oryginalnej treści.

Kocham poezję Morrisona, jest w pewien sposób innowacyjna, nowoczesna, i rzecz jasna także ponadczasowa. Przesycona mrokiem, bólem, osobistymi przeżyciami autora ujętymi w sposób dziwny, niejednoznaczny. Jedyny minus tego wydania - za to wielki - to przekład polski. Po prostu straszny. Dziękuję Bogu i wydawnictwu za umieszczenie i oryginalnej treści.

Pokaż mimo to

avatar
501
60

Na półkach:

Jim uważał siebie bardziej za poetę niż wokalistę, nigdy jednak nie został doceniony jako wyłącznie "tekściarz". Śpiew i muzyka okazały się być dla krytyków jego nieodzownym atutem. Mogłoby się wydawać, że mimo wszystko nazwisko Morrison jest wystarczająco hipnotyzujące, aby w nie inwestować, a jednak Jim zmuszony był do samodzielnego publikowania poezji. W mojej opinii jest to dosyć zrozumiałe - wiele wierszy Morrisona zdaje się być nieudanymi wytworami fascynacji Ginsbergiem, który już sam w sobie jest obrzydliwie pretensjonalny. Jako maniakalny fan The Doors chciałbym wystawić wyższą ocenę, ale mnie także Jimbo bez muzyki nie przekonuje.

Jim uważał siebie bardziej za poetę niż wokalistę, nigdy jednak nie został doceniony jako wyłącznie "tekściarz". Śpiew i muzyka okazały się być dla krytyków jego nieodzownym atutem. Mogłoby się wydawać, że mimo wszystko nazwisko Morrison jest wystarczająco hipnotyzujące, aby w nie inwestować, a jednak Jim zmuszony był do samodzielnego publikowania poezji. W mojej opinii...

więcej Pokaż mimo to

avatar
137
5

Na półkach:

"Gdy patrzę za siebie"... nie wiem na ile szczere ale wyszło Ci pięknie Jim.

"Gdy patrzę za siebie"... nie wiem na ile szczere ale wyszło Ci pięknie Jim.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    145
  • Chcę przeczytać
    134
  • Posiadam
    53
  • Poezja
    14
  • Ulubione
    12
  • Chcę w prezencie
    4
  • Muzyka
    4
  • Literatura amerykańska
    2
  • Poezja
    2
  • Pożyczone
    2

Cytaty

Więcej
James Douglas Morrison Dzikie pustkowie Zobacz więcej
James Douglas Morrison Dzikie pustkowie Zobacz więcej
James Douglas Morrison Dzikie pustkowie Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także