Opinie użytkownika
Amerykański konserwatysta pisze książkę o amerykańskich demokratach/liberałach. To musiało być wyjątkowo rzetelne. Do tego dochodzą płaskie argumenty, wyjątkowa stronniczość i dość wybiórcza wiedza autora. Czego jednak można spodziewać się od kolejnej książki, która rozpaczliwie stara się przerzucić winę za prawicowy faszyzm na lewicę?
Pokaż mimo toMyślę, że każdy kto przeżył choć jeden koszmarny dzień w liceum, wpadł na ten sam pomysł. Problem w tym, że King był pierwszy. Widać jednak też, że pisał to młody pisarz, prawdopodobnie pod wpływem impulsu. Książka ma młodzieńczy styl, jest zadziorna, lecz jest też chaotyczna, zbyt stylizowana na buntowniczą przez co traci trochę jej styl. Z drugiej jednak strony, czy gdyby...
więcej Pokaż mimo toŚcisła czołówka najlepszych dystopii razem z "1984" Orwella, "Nowym Wspaniałym Światem" Huxleya oraz trochę niedocenianym i pomijanym dziełem Zamiatina "My". Tak jak w każdej tego rodzaju wizji, treść wydaje się fantastyczna i nierealna, lecz gdy spojrzy się na nią alegorycznie i jakby "z dystansem", jest się w stanie dostrzec ich grozę. Bo świat przedstawiony przez...
więcej Pokaż mimo toPodczas czytania "Stukostrachów" udało mi się przeczytać trzy inne książki. Wszystko byle oderwać się od tego czegoś. Sam opis książki był obiecujący, początek w miarę przystępny, ale koszmar zaczął się od "Księgi Drugiej". Jedno słowo najlepiej opisuje całą fabułę tejże książki Kinga: CHAOS! Masa wątków, które ze sobą nie współgrały jak miało to miejsce choćby w...
więcej Pokaż mimo toDla mnie myśl narodowa polskich nacjnalistów (czy teraz, czy dziesiątki lat temu), to jedno i to samo. Wszystkie te chwytające za serce kawałki o honorze, Bogu, ojczyźnie (itp, itd) brzmią naprawdę pięknie, lecz są to tylko słowa. W rezultacie polska myśl narodowa w praktyce sprowadza się do aktów agresji, faszyzowania i decydowania, kto jest Polakiem, a kto nim nie jest....
więcej Pokaż mimo to
Stary Testament - okrutny, barbarzyński z przeciętnymi historyjkami z morałem = 3/10
Nowy Testament - dość przyjemny zbiór zasad moralnych wplecionych w fantastyczną historię życia Jezusa = 5/10
Książka po paru już latach od publikacji stała się w niektórych kręgach tzw. Biblią Ateistów. A to niedobrze, bo chyba nie taki był zamysł Dawkinsa. Głównym zarzutem Dawkinsa wobec katolików (nie tylko przedstawianym w książce, ale i w wywiadach itp) jest wyłączenie racjonalnego myślenia i ślepe akceptowanie tego, co powie ksiądz z ambony lub tego, co wyczytają w Biblii....
więcej Pokaż mimo toW porównaniu do "Wallenroda" jest dużo, dużo gorzej. Tak jak w części pierwszej cała historia alternatywna wydawała się stopniowo rzeczywista i wiarygodna, tak fabuła "Mocarstwa" brzmi jak mokry sen o potędze. Książka jest nieskładna, mało realistyczna, lecz są to tylko dodatki. Najważniejsze jest to, że druga część "Wallenroda" jest nudnawa. Początek daje nadzieje na coś...
więcej Pokaż mimo toPrzyjemna lektura. Autor w miarę dobrze poradził sobie z całą zależnością przyczynowo-skutkową tak, że podczas czytania wydaje się to nie tylko ciekawe, ale i dość wiarygodne. Ogólnie historie alternatywne mają w sobie to coś, co sprawia, że czyta się to z największym stopniem zaciekawienia. Nie chodzi nawet o samą akcję, a raczej, że czytelnik może poczuć się jak bohater,...
więcej Pokaż mimo toOstatni raz czytam książkę po obejrzeniu filmu. Zwyczajnie nie da się uniknąć wiecznych porównań. Wszystkie miejsca, twarze bohaterów, przebiegi akcji jestem w stanie zobaczyć tylko przez pryzmat tego, jak zostały ukazane w filmie. Co jednak rzuca się w oczy, to to, że w porównaniu do filmu ksiązka wydaje się krótka. Akcja jest szybka, wątki są niedługie i wszystko...
więcej Pokaż mimo toKsiązka jest przeciętna, ale nie w tym rzecz. Polacy nie lubią Grossa. Polacy nie lubią "Pokłosia". Polacy nie lubią słuchać o powojennych zbrodniach AK. Polacy wolą obejrzeć piękną, obrazową "Bitwę Wiedeńską", która pieje nad wspaniałością niezwyciężonej Polski. Polacy lubią śnić o potędze i władzy, którą by niechybnie osiągnęli gdyby nie wszechobecna żydomasoneria. To...
więcej Pokaż mimo toPo raz kolejny prawicowe hieny wyciągają brudy na wszystkich "którzy przeciwko nim". Właściwie książka nie pokazuje nic nowego. Rzucenie paroma oklepanymi nazwiskami, narzekanie na mainstreamowe media i wszystko co w odczuciu autorów godzi w "nieskazitelną Polskę Katolicką". Słowem: takich książek było już wiele, a nawet zbyt wiele, bo raz, że nie ma tam nic odkrywczego, a...
więcej Pokaż mimo toNiestety nie czytałem poematu. Nie oglądałem też filmu. Myślałem jednak, że najlepiej i najszybciej będzie zapoznać się z treścią poprzez powieść. A właściwie nie tyle powieść, co nowelizację, gdyż jak się dowiedziałem jest to przerobiony scenariusz. Cóż, to dzieło tylko utwierdziło mnie w tym, że nowelizacje nigdy nie wychodzą dobrze. Zabrakło klimatu przyogniskowej...
więcej Pokaż mimo toCzynnikiem łagodzącym tutaj jest fakt, że to debiut. Debiutantom wybacza się więcej. Szczególnie jeśli później jest już tylko lepiej. A było, bo "Carrie" to książka raczej przeciętna. Mimo że obejmuje mniej więcej 200 stron, to i tak zdążyła mi się znudzić. Postaci są słabo rozpisane, "gazetowe" wstawki nie dodają książce uroku a zakończenie przypomina kulminację akcji...
więcej Pokaż mimo toCzytałem dość dawno temu, więc moja znajomość treści trochę spadła. Pierwsze co rzuca się w oczy to potężna objętość, bo książka ma grubo ponad 1000 stron. I jest to zarazem wada jak i zaleta. Zaletą jest to, że gdy książka jest dobra, to może mieć nawet i 2000 stron a wciąż czyta się ją dobrze. Aż tak dobrze jednak nie było, bo w połowie "Bastion" zaczyna się dłużyć....
więcej Pokaż mimo toSzkoda, że na książkę patrzy się głównie przez pryzmat filmu z Balem. Osobiście dzieło Ellisa uważam za coś przełomowego. I to nie tylko ze względu na nawał przemocy, ohydy i brutalności, której nigdy wcześniej nie doświadczyłem w literaturze. Cała ta "krew" była bardziej środkiem przekazu, tak jak środkiem przekazu jest seks u Bukowskiego. Pod tym płaszczem kryje się jedna...
więcej Pokaż mimo to