Co byłoby gdyby? Gdyby dłużej żył Marszałek Piłsudski, gdyby Polaka przystąpiła do Osi i razem z wojskami Hitlerowskimi zaatakowała Związek Radziecki, a później kraje Europy Zachodniej.
Ciekawa wizja alternatywna dla tego co się stało, a mogło potoczyć zupełnie inaczej.

Co byłoby gdyby? Gdyby dłużej żył Marszałek Piłsudski, gdyby Polaka przystąpiła do Osi i razem z wojskami Hitlerowskimi zaatakowała Związek Radziecki, a później kraje Europy Zachodniej.
Ciekawa wizja alternatywna dla tego co się stało, a mogło potoczyć zupełnie inaczej.

Co by było gdyby Piłsudzki pożył jeszcze choćby jedną dekadę dłużej niż było mu historycznie pisane? Za sprawą tajemniczego lekarza (z przyszłości?) Vallbonna i jego terapii radiologicznej na raka stało się to możliwe. Ta niby drobna zmiana losów jednego człowieka zmienia losy całego świata w drugiej wojnie światowej. Polska zamiast paść ofiarą Niemiec i ZSRR staje się sojusznikiem hitlerowskiego rządu, a w ostatecznym rozrachunku zdobywa palmę pierwszeństwa nad jednoczącą się po 1945 roku Europą z zupełnie odmiennym układem geopolitycznym niż znany nam z prawdziwej historii. Pretekstem całej historii jest pamiętnik dziewięćdziesięcioletniej staruszki pani Silberstein, który w zaskakujący sposób, wprost ze swej alternatywnej rzeczywistości, trafia na dysk autora powieści. Chwyt nader tandetny, jednak pozwalający prowadzić niezwykle wciągającą i ciekawą dalszą narrację oczami fikcyjnej byłej polskiej szpieg działającej w najbardziej zaufanych kręgach III Rzeszy. Co prawda narracja trochę kuleje przy opisie jej osobistych dramatów, które w porównaniu do akcji szpiegowskich i politycznych zawirowań wydają się dość płaskie i zupełnie nie poruszające, mimo że całość jest pisana w formie pamiętnika. Tym niemniej umieszczenie Heleny (Haliny) w roli głównego głosu powieści nadaje jej kolorytu świetnie napisanej powieści szpiegowskiej. Pomimo pewnych luk logicznych i rzucającej się w oczy życzeniowości alternatywnego świata Marcina Wolskiego to wykreowana wizja fascynuje i nęci ujętymi w powieści szczegółami historycznymi i alternatywno-historycznymi. Nie raz, nie dwa pozwala się także uśmiechnąć podrzucając od czasu do czasu zabawne smaczki historyczne.
Powieścią tą należy się bawić i dać się po prostu wciągnąć w nieprawdopodobne (?) dzieje Polski okresu drugiej wojny światowej. Nie analizować zbyt dużo, a czytelnicza satysfakcja będzie wówczas gwarantowana.

Co by było gdyby Piłsudzki pożył jeszcze choćby jedną dekadę dłużej niż było mu historycznie pisane? Za sprawą tajemniczego lekarza (z przyszłości?) Vallbonna i jego terapii radiologicznej na raka stało się to możliwe. Ta niby drobna zmiana losów jednego człowieka zmienia losy całego świata w drugiej wojnie światowej. Polska zamiast paść ofiarą Niemiec i ZSRR staje się...

Przyznam, że ta książka dość mocno mnie zaskoczyła. Alternatywna wizja świata dopracowana, a główna bohaterka nie jest Bondem w spódnicy, tylko prawdziwym cichym agentem, który wykonuje swoją pracę. Przygody Heleny śledzi się z zapartym tchem i człowiek zastanawia się, co jeszcze dzięki niej uda się zmienić w tym alternatywnym świecie. Czasami łapałem się na tym, że sprawdzałem co autor w historii zmienił, a co było prawdą, należy mu się duże uznanie, że tak zgrabnie połączył wątki historyczne z fikcyjnymi. Zaskakujące zakończenie książki, które zostawia po sobie pytanie, ciekawe co było dalej.

Przyznam, że ta książka dość mocno mnie zaskoczyła. Alternatywna wizja świata dopracowana, a główna bohaterka nie jest Bondem w spódnicy, tylko prawdziwym cichym agentem, który wykonuje swoją pracę. Przygody Heleny śledzi się z zapartym tchem i człowiek zastanawia się, co jeszcze dzięki niej uda się zmienić w tym alternatywnym świecie. Czasami łapałem się na tym, że...

Fajne czytadełko... koncept też w sumie fajny... no i przeplatające się postacie z naszej historii.. że choćby Klossa wspomnieć :-)

Fajne czytadełko... koncept też w sumie fajny... no i przeplatające się postacie z naszej historii.. że choćby Klossa wspomnieć :-)

Książka wpadła mi w ręce, krótki czas po tym jak przeczytałem "Pakt Ribbentrop-Beck" pana Zychowicza.
Książki właściwie traktują o tym samym tylko z różnych punktów widzenia.
Wallenroda czyta się lekko ,łatwo i przyjemnie zaś specyficzny styl pisania i poczucie humoru autora jeszcze tą przyjemność podnosi.
Gorąco polecam wszystkim miłośnikom alternatywnych historii.

Książka wpadła mi w ręce, krótki czas po tym jak przeczytałem "Pakt Ribbentrop-Beck" pana Zychowicza.
Książki właściwie traktują o tym samym tylko z różnych punktów widzenia.
Wallenroda czyta się lekko ,łatwo i przyjemnie zaś specyficzny styl pisania i poczucie humoru autora jeszcze tą przyjemność podnosi.
Gorąco polecam wszystkim miłośnikom alternatywnych historii.

Bardzo fajne political fiction. Wciągająca akcja i dużo charakterystycznego dla autora poczucia humoru. Polecam.

Bardzo fajne political fiction. Wciągająca akcja i dużo charakterystycznego dla autora poczucia humoru. Polecam.

Książka nie jest zła, ale spodziewałem się czego innego. Autor za bardzo skupił się na opisach czysto wojennych. Za mało opisów, jak w tej alternatywnej rzeczywistości wygląda Polska. Poza tym książka kończy się w momencie, gdzie akcję można było jeszcze trochę pociągnąć.

Książka nie jest zła, ale spodziewałem się czego innego. Autor za bardzo skupił się na opisach czysto wojennych. Za mało opisów, jak w tej alternatywnej rzeczywistości wygląda Polska. Poza tym książka kończy się w momencie, gdzie akcję można było jeszcze trochę pociągnąć.

Lekka i przyjemna historia alternatywna.szybko się czyta.

Lekka i przyjemna historia alternatywna.szybko się czyta.

:-) Ciekawe. Fajnie się czyta. I ta wizja upadku Anglii...

:-) Ciekawe. Fajnie się czyta. I ta wizja upadku Anglii...

Zwyczajnie przeciętna, momentami słaba, momentami całkiem wciągająca. Czytałem zdecydowanie lepsze wizje alternatywne, ale nie jest też wybitnie kiepska, ot taki szkolny przeciętniak na 4 z minusem.

Zwyczajnie przeciętna, momentami słaba, momentami całkiem wciągająca. Czytałem zdecydowanie lepsze wizje alternatywne, ale nie jest też wybitnie kiepska, ot taki szkolny przeciętniak na 4 z minusem.