Aktywność użytkownika Agatonka
to zupełnie inaczej...nie te rejony ...
Nie zdarzy się ponownie ani dzieciństwo ani wiek młodzieńczy, ani wybory życiowe, błędy, i decyzje dobre. Chciałabym wrócić do wszystkich chwil, w których widziałam łzy mojej córki. I wrócić do chwil przed nimi - włączyć rozwagę, rozum, odrzucić wątpliwości, strach, obawy, niepewność. Powrócić do na...
więcej
Troszkę czuję się zawiedziona. Rozumiem intencje, pomysł, ale tęsknię za prozą Jacobsena.
Relacja - zapiski podróży same w sobie bardzo dobre, oszczędne, surowe.
Ciągle jednak podtrzymuję moje obrzydzenie do polowania dla trofeum, dla sportu., nawet jeśli większość zabitych zwierząt posłu...
Nie zauważyłam, kiedy minęło popołudnie, wieczór. Dzień urlopu spędziłam w górskiej wiosce, u stóp drewnianego kościoła w Norwegii. Słyszę dzwony, dwa stare dzwony, które niosą opowieść...
Cudowna książka, wejdź w nią, poczuj chłód, sztywne od mrozu palce, odczytaj losy ludzi, ich pragnie...
Pomysł, fabuła, narastające napięcie - jest w porządku. Przeszkadzał mi język, zbyt dużo policyjnego slangu, zwrotów z innego światka. Fabułę kaleczą wtrącenia, które wiele nie wnoszą. No może więcej wersów i znaków... Nie lubię, gdy autor popisuje się wiedzą, np o pracy policji. Wolę, gdy...
Rozwiń