Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Sam nie wiem jak ją ocenić. czytałem ją z przekonaniem i wiarą, że jest czymś wyjątkowym. I tak przez te 3 godziny lektury to odczuwałem, ale teraz sam nie wiem. W tej książce przeraża mnie nihilizm . Ucieczka by uratować. Ale co? Siebie? Wolność? Czy można żyć poza granicami swojego kraju? czy można tak łatwo wyrwać się ze swojego "hajmatu". Autor nie daje odpowiedzi, a jeśli już to nie jest ona optymistyczna. Dla mnie jest to książka, którą powinien przeczytać każdy rodzic, który swoje dzieci ma w Anglii, Holandii czy gdziekolwiek. Dla mnie jest to książka, którą każdy rodzic. który ma swoje dzieci za granicą nie powinien czytać. Książka piękna ,piękna w swym smutku. Ja wolę książki , która są inne niż rzeczywistość.

Sam nie wiem jak ją ocenić. czytałem ją z przekonaniem i wiarą, że jest czymś wyjątkowym. I tak przez te 3 godziny lektury to odczuwałem, ale teraz sam nie wiem. W tej książce przeraża mnie nihilizm . Ucieczka by uratować. Ale co? Siebie? Wolność? Czy można żyć poza granicami swojego kraju? czy można tak łatwo wyrwać się ze swojego "hajmatu". Autor nie daje odpowiedzi, a...

warto, choć z niektórymi obrazami i ocenami nie zgadzam się. Ale to już sprawa prywatna.

warto, choć z niektórymi obrazami i ocenami nie zgadzam się. Ale to już sprawa prywatna.