-
ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński1
-
ArtykułyLiliana Więcek: „Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu wsparcia drugiego człowieka”BarbaraDorosz1
-
ArtykułyOto najlepsze kryminały. Znamy finalistów Nagrody Wielkiego Kalibru 2024Konrad Wrzesiński3
-
ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel34
Biblioteczka
2012-01-02
Super książka. Fajnie się czyta, ale to co najważniejsze to przesłania, które autor bardzo pięknie "przemyca".
Książka zdeycdowanie poszerza horyzonty - dlatego właśnie polecam wszystkim ;)
Super książka. Fajnie się czyta, ale to co najważniejsze to przesłania, które autor bardzo pięknie "przemyca".
Książka zdeycdowanie poszerza horyzonty - dlatego właśnie polecam wszystkim ;)
2013-08-24
Panie i Panowie - to jest arcydzieło!
Perełka, którą warto przeczytać i to nie jeden raz.
Błędem byłoby powiedzenie, że to po prostu książka o morskich przygodach. Morze i statki-syreny są tylko tłem dla przekazu cennych prawd o życiu.
Niezwykle trafne spostrzeżenia, życiowe motta, głębokie refleksje i szczery humor. Wszystko to podane w bardzo fajnym stylu, którego tłumaczowi udało się nie zgubić.
POLECAM!.. i czekam na więcej publikacji pozycji E. [Geniusza] Ganna.
Panie i Panowie - to jest arcydzieło!
Perełka, którą warto przeczytać i to nie jeden raz.
Błędem byłoby powiedzenie, że to po prostu książka o morskich przygodach. Morze i statki-syreny są tylko tłem dla przekazu cennych prawd o życiu.
Niezwykle trafne spostrzeżenia, życiowe motta, głębokie refleksje i szczery humor. Wszystko to podane w bardzo fajnym stylu, którego...
Widać od pierwszych chwil, że autorka czuje kocia naturę i potrafi bezbłędnie ja używać do narracji. Szacun. Nie ma sztuczności czy motywów „na siłę”. Sama fabuła nie jest może górnolotna, ale książkę łyka się jednym tchem. Wciąga i bawi. Trafne porównania, spostrzeżenia i tezy dają naprawdę sporo uciechy. No i wiele da się wyczytać „miedzy wierszami”. Polecam każdemu, komu kot jest przyjacielem, nawet jeśli nie jest to taki rodowodowy Lord :)
Widać od pierwszych chwil, że autorka czuje kocia naturę i potrafi bezbłędnie ja używać do narracji. Szacun. Nie ma sztuczności czy motywów „na siłę”. Sama fabuła nie jest może górnolotna, ale książkę łyka się jednym tchem. Wciąga i bawi. Trafne porównania, spostrzeżenia i tezy dają naprawdę sporo uciechy. No i wiele da się wyczytać „miedzy wierszami”. Polecam każdemu, komu...
więcej Pokaż mimo to