TheaHomes

Profil użytkownika: TheaHomes

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 6 lata temu
48
Przeczytanych
książek
61
Książek
w biblioteczce
3
Opinii
21
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Książka, nad którą zachwytu absolutnie nie rozumiem. Czytałam fanfiction pisane przez 12-latki, które było bardziej błyskotliwe. Absolutna porażka. Nad językiem i "soczystymi" metaforami chce się płakać. Nie mówiąc już o historii, po której potrzebowałam kubła zimnej wody, i to nie z pozytywnych powodów. Bohaterowie nudni, mdli, w przypadku pana Greya odrażający. Nie widzę nic co mogłoby budzić taki podziw. I ostatnia rzecz - to nie jest erotyka, to jest kiepskie porno.

Książka, nad którą zachwytu absolutnie nie rozumiem. Czytałam fanfiction pisane przez 12-latki, które było bardziej błyskotliwe. Absolutna porażka. Nad językiem i "soczystymi" metaforami chce się płakać. Nie mówiąc już o historii, po której potrzebowałam kubła zimnej wody, i to nie z pozytywnych powodów. Bohaterowie nudni, mdli, w przypadku pana Greya odrażający. Nie widzę...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przewidywalna od pierwszych stron, a mimo to przyjemnie się ją czyta. Na deszczowe popołudnia w sam raz. Podeszłam do książki z dużą dozą optymizmu po przeczytaniu czarującej "Na końcu tęczy". I o ile tej pierwszej dramat był nieobcy, tutaj... było go trochę za dużo, jak na mój gust. Może jestem bez serca, ale końcowa scena na moście raczej mnie śmieszyła niż wzruszała. Toż to chodzący banał. Uroczy, ale nadal banał. Jednak jeśli ktoś lubi tak zwany "angst", gorąco polecam, bo książka aż od niego kipi.

Przewidywalna od pierwszych stron, a mimo to przyjemnie się ją czyta. Na deszczowe popołudnia w sam raz. Podeszłam do książki z dużą dozą optymizmu po przeczytaniu czarującej "Na końcu tęczy". I o ile tej pierwszej dramat był nieobcy, tutaj... było go trochę za dużo, jak na mój gust. Może jestem bez serca, ale końcowa scena na moście raczej mnie śmieszyła niż wzruszała. Toż...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Co tu dużo mówić... Zakochałam się od pierwszych kilku zdań i pozostałam wierna tym uczuciom aż do ostatniej kartki. Czasem frustrująca, czasem wzruszająca, a czasem rozbawiająca do rozpuku historia. Prawdziwy rollercoaster uczuć, jednak niezmiennie wciągający. Polecam gorąco, każdemu, komu niestraszna jest taka jazda. Nie będziecie żałować.

Co tu dużo mówić... Zakochałam się od pierwszych kilku zdań i pozostałam wierna tym uczuciom aż do ostatniej kartki. Czasem frustrująca, czasem wzruszająca, a czasem rozbawiająca do rozpuku historia. Prawdziwy rollercoaster uczuć, jednak niezmiennie wciągający. Polecam gorąco, każdemu, komu niestraszna jest taka jazda. Nie będziecie żałować.

Pokaż mimo to

Aktywność użytkownika TheaHomes

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


Guy Gavriel Kay Tigana Zobacz więcej
J.R.R. Tolkien Drużyna Pierścienia Zobacz więcej
Julie Kenner Wezwij mnie Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
48
książek
Średnio w roku
przeczytane
3
książki
Opinie były
pomocne
21
razy
W sumie
wystawione
43
oceny ze średnią 8,3

Spędzone
na czytaniu
265
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
3
minuty
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]