Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Czekałam na tę książkę długo, byłam zachwycona poprzednią serią, choć ostatnia pozycja z detektywem Davidem Hunterem rozczarowała. Ta pozycja to początek nowej, świeżej opowieści. Trzyma w napięciu, choć można się pewnych wątków domyślić, rozbudza wyobraźnię, wyostrza zmysły. Z niecierpliwością czekam nas ciąg dalszy.

Czekałam na tę książkę długo, byłam zachwycona poprzednią serią, choć ostatnia pozycja z detektywem Davidem Hunterem rozczarowała. Ta pozycja to początek nowej, świeżej opowieści. Trzyma w napięciu, choć można się pewnych wątków domyślić, rozbudza wyobraźnię, wyostrza zmysły. Z niecierpliwością czekam nas ciąg dalszy.

Pan Tochman pisze rzetelnie, ciekawie, wyszukuje bulwersujące tematy i podaje czytelnikowi w obiektywny sposób. Ten reportaż budzi we mnie ambiwalentne odczucia. Autorowi udało się wykrzesać u mnie sympatię do głównej bohaterki.. zamieszanej w morderstwo(!). Monetami jej współczułam i zgadzałam się z autorem, iż padła ofiarą zbyt okrutnej karty. Ale chwileczkę, przecież to nie ona była ofiarą tej zbrodni, to ktoś inny został bestialsko zamordowany. To inna rodzina cierpi do dziś. Świetnie napisany reportaż zmuszający do refleksji i weryfikacji poglądu na zbrodnię i karę.

Pan Tochman pisze rzetelnie, ciekawie, wyszukuje bulwersujące tematy i podaje czytelnikowi w obiektywny sposób. Ten reportaż budzi we mnie ambiwalentne odczucia. Autorowi udało się wykrzesać u mnie sympatię do głównej bohaterki.. zamieszanej w morderstwo(!). Monetami jej współczułam i zgadzałam się z autorem, iż padła ofiarą zbyt okrutnej karty. Ale chwileczkę, przecież to...

"Baśń o wężowym sercu" tak bardzo mnie rozpaliła, że z rozpędu od razu sięgnęłam po "Aglę" i niestety to nie ta sama półka. Uwielbiam nadprzyrodzony świat kreowany przez autora, fantastyczni bohaterowie, wszystko spójne i barwne, ale tak nie wyciąga i nie dopieszcza. Oczywiście sięgnę po następne części, choć tym razem raczej wypożyczę.

"Baśń o wężowym sercu" tak bardzo mnie rozpaliła, że z rozpędu od razu sięgnęłam po "Aglę" i niestety to nie ta sama półka. Uwielbiam nadprzyrodzony świat kreowany przez autora, fantastyczni bohaterowie, wszystko spójne i barwne, ale tak nie wyciąga i nie dopieszcza. Oczywiście sięgnę po następne części, choć tym razem raczej wypożyczę.