Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książkę wzięłam w bibliotece z półki przypadkiem, nie miałam pomysłu, a na półkach nie widziałam nic, ze swojej listy oczekujących do przeczytania. Bardzo często nie umiem wyjść z pustymi rękoma z biblioteki, więc zrobiłam tak i teraz, biorąc "Porwaną" ze sobą. Przyznam, że trochę spodobała mi się okładka, potem opis. I muszę przyznać, że bardzo dawno nie trafiłam tak dobrze! Od pierwszej strony nie mogłam się oderwać, historia Justyny wciągnęła mnie na tyle, że musiałam odłożyć swoje codzienne obowiązki.
Przedstawiona historia jest niezwykle poruszająca, głównie dlatego, że pokazuje bardzo wiele emocji bohaterów, podkreśla tragedię jaką przeżywa rodzina i przyjaciele, w momencie porwania. Cały czas, właściwie do końca autorka zostawia czytelnikom jakiś znak zapytania, jakby pomimo zakończenia, zagadka nie została do końca rozwiązana. Po za tym, co mnie bardzo zaskoczyło, dialogi są pełne humoru, przez co miałam wrażenie, że jestem blisko bohaterów.
Z ulgą przyjęłam wiadomość, że historia Justyny i Łukasza ma ciąg dalszy :)
Serdecznie polecam!

Książkę wzięłam w bibliotece z półki przypadkiem, nie miałam pomysłu, a na półkach nie widziałam nic, ze swojej listy oczekujących do przeczytania. Bardzo często nie umiem wyjść z pustymi rękoma z biblioteki, więc zrobiłam tak i teraz, biorąc "Porwaną" ze sobą. Przyznam, że trochę spodobała mi się okładka, potem opis. I muszę przyznać, że bardzo dawno nie trafiłam tak...

Miałam bardzo duże nadzieje związane z tą książką. Cały czas wydawało mi się, że słyszałam o niej dużo, nie mogłam jednak nigdzie trafić na nią. Kiedy się udało, zaczęłam czytać, wydawała się super. Akcja wciągnęła od pierwszej strony. Przyznaję, że przez część czytania myślałam, że główna bohaterka, Estelle Paradise w amoku zapomnienia pozbyła się swojej córki. Bardzo drażniły mnie opisy jej obłędu, wolę czytać książki gdzie "ten zły" człowiek ma problemy psychiczne. Jednak w pewnym momencie mój zapał opadł i zaczęłam bardzo mozolnie brnąć do końca, mogę powiedzieć nawet,że trochę się zmęczyłam.
Podsumowując, historia jest bardzo przejmująca, nietypowa, o dziwo z pozytywnym zakończeniem. Nie jest to jednak jedna z tych, które czyta się jednym tchem, bynajmniej dla mnie.

Miałam bardzo duże nadzieje związane z tą książką. Cały czas wydawało mi się, że słyszałam o niej dużo, nie mogłam jednak nigdzie trafić na nią. Kiedy się udało, zaczęłam czytać, wydawała się super. Akcja wciągnęła od pierwszej strony. Przyznaję, że przez część czytania myślałam, że główna bohaterka, Estelle Paradise w amoku zapomnienia pozbyła się swojej córki. Bardzo...

Pierwszy raz czytam kryminał, który specjalizuje się w szczegółach związanych z antropologią. Dokładne informacje są wystarczające, żeby wyobrazić sobie co stało się z ciałem po jego śmierci. Opisy mogą wydawać się nawet kontrowersyjne, jednak dla mnie było to coś nowego, przez co czytanie sprawiło mi niezwykłą przyjemność.
Z ulgą również przyjęłam zakończenie, które okazało się być w pewnym sensie happy endem. Lubię historie z dreszczykiem, w które wplatany jest romans. tak było również w tej pozycji. Fabuła bardzo mnie wciągnęła. Przeczytałam w jeden wieczór!

Pierwszy raz czytam kryminał, który specjalizuje się w szczegółach związanych z antropologią. Dokładne informacje są wystarczające, żeby wyobrazić sobie co stało się z ciałem po jego śmierci. Opisy mogą wydawać się nawet kontrowersyjne, jednak dla mnie było to coś nowego, przez co czytanie sprawiło mi niezwykłą przyjemność.
Z ulgą również przyjęłam zakończenie, które...