Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Przepiękna powieść z wątkiem kryminalnym

Przepiękna powieść z wątkiem kryminalnym

Książka, która wciąga

Książka, która wciąga

Jak na Kinga książka słaba. Bardzo płytka fabuła, ani to straszne ani zaskakujące. Chyba autor chciał wydać książkę typu "zapchajdziura" ale czytało się lekko :)

Jak na Kinga książka słaba. Bardzo płytka fabuła, ani to straszne ani zaskakujące. Chyba autor chciał wydać książkę typu "zapchajdziura" ale czytało się lekko :)

Przeczytałam tą książkę tylko dlatego, że dostałam ją od siostry.
Od samego początku książka przewidywalna, wiadomo o co chodzi. Ja tego typu historii nie lubię, ale mimo wszystko czytało się szybko i lekko.

Przeczytałam tą książkę tylko dlatego, że dostałam ją od siostry.
Od samego początku książka przewidywalna, wiadomo o co chodzi. Ja tego typu historii nie lubię, ale mimo wszystko czytało się szybko i lekko.

Jedna z pierwszych przeczytanych przeze mnie książek Kinga, napisana z dreszczykiem, choć jak dla mnie przewidywalna ;) Bardzo wciągnął mnie klimat tej mrocznej historii.

Jedna z pierwszych przeczytanych przeze mnie książek Kinga, napisana z dreszczykiem, choć jak dla mnie przewidywalna ;) Bardzo wciągnął mnie klimat tej mrocznej historii.

Książka, po której bałam się iść sama w nocy do łazienki :) Świetnie napisana (jak z resztą wszystkie tego autora), jedyny jak dotąd horror po którym się bałam ;)

Książka, po której bałam się iść sama w nocy do łazienki :) Świetnie napisana (jak z resztą wszystkie tego autora), jedyny jak dotąd horror po którym się bałam ;)

Bardzo zabawna, lekko napisana, warta przeczytania :) Polecam.

Bardzo zabawna, lekko napisana, warta przeczytania :) Polecam.

nudna, zagmatwana, dziwna. Dostałam na prezent dlatego przeczytałam.

nudna, zagmatwana, dziwna. Dostałam na prezent dlatego przeczytałam.

Męczyłam niemiłosiernie, całkiem inna niż poprzednie przeczytane przeze mnie Kinga, inna nie znaczy gorsza, ale wciągnęła mnie dopiero od momentu, gdy Annie odrąbała Paulowi stopę. King jest mistrzem opisywania ale w tej książce jakoś mnie to wszystko nudziło. Ale akcja i sama treść interesująca, myślę, że obejrzę też film :)

Męczyłam niemiłosiernie, całkiem inna niż poprzednie przeczytane przeze mnie Kinga, inna nie znaczy gorsza, ale wciągnęła mnie dopiero od momentu, gdy Annie odrąbała Paulowi stopę. King jest mistrzem opisywania ale w tej książce jakoś mnie to wszystko nudziło. Ale akcja i sama treść interesująca, myślę, że obejrzę też film :)