Aktywność użytkownika Oteczka
To jest naprawdę okropna książka. Przez trzy czwarte książki autor straszy wpływem psychiki na ciało - i świadomie używam słowa straszy, bo z wielu jego wywodów wynika, że wystarczy mieć traumy w dzieciństwie lub być głębokim introwertykiem i masz jak w banku nowotwór lub śmiertelną chorob...
RozwińTo jedna z ciekawszych książek na temat nastolatek, jakie czytałam. Napisana przyjaznym językiem, poparta literaturą i praktyką, dzięki czemu można w niej znaleźć sporo ciekawych wskazówek i spostrzeżeń. Niestety większość z nich dotyczy amerykańskiej kultury, więc trochę szkoda, że w przy...
RozwińPrzeczytałam wszystko, co napisała Picoult i od kilku lat obserwuję, jak jej proza się zmienia. Jej pierwsze książki były bardzo wnikliwe, dokładne, wciągające. Teraz jest w nich więcej metafizyki, a skręt w kierunku parapsychologii mnie nie przekonuje. Ale ta powieść wciąga i porusza spor...
RozwińRzadko mi się to zdarza, ale najpierw obejrzałam serial, a dopiero potem przeczytałam książkę. Nie była to dobra kolejność, bo w serialu jest znacznie więcej dramatyzmu i emocji, przez co książka w kontraście wydaje się dość mdła. Sama historia jest na tyle fajnie opisana, że można ją czyt...
RozwińDruga część serii o Nevadzie wciągnęła mnie znacznie bardziej niż pierwsza. Nadal sporo schematu, a nawiązania do serii o Kate Daniels aż nadto oczywiste, ale tym razem historia bardziej mnie zaintrygowała i połknęłam ją w dwa dni. Poczucie humoru, lekki styl, idealna lektura na leniwe pop...
RozwińKate Daniels w innej odsłonie? Prawie. Nowa seria Ilony Andrews opiera się na podobnym, sprawdzonym schemacie: odważna, honorowa i wyjątkowa główna bohaterka, mroczny, tajemniczy i męski obiekt jej zainteresowania, świat pełen magii i kryminalna intryga w fabule. Całość czyta się lekko i r...
Rozwiń
Lubię powieści dla nastolatków, dlatego sięgnęłam po Flaw(less) za namową córki. Nie miałam większych oczekiwań, ale i tak książka zaskoczyła mnie negatywnie.
Jedyny plus tej powieści to sympatyczni bohaterowie, którym trudno nie kibicować. Fabuła jest przewidywalna aż do bólu - co nie był...
Po książkę sięgnęłam przez tytuł. Uwielbiam kawę, więc przemówił do mnie i zaintrygował. I cała ta książka jest jak ta stygnąca kawa. Prowadzi czytelnika powoli przez 4 historie, powiązane ze sobą przez kawiarnię, w której można się przenieść w czasie. Akcja płynie bardzo spokojnie, nie ma...
Rozwiń