Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Jako (mam nadzieję) przyszła Pani weterynarz nie mogłam trafić na lepszą książkę! Jest to zbiór z jednej strony anegdotek a z drugiej czysto naukowych informacji. Autor opowiadając o swojej pracy nie idealizuje ani siebie ani tego czym się zajmuje. Mówi wprost i często szczerze aż do bólu.
Teoretycznie książka zafascynowała mnie zwłaszcza ze względu na treść, która jest bezpośrednio związana z moimi zainteresowaniami. Mimo wszystko myślę, że gdyby nie to w jak bardzo ludzki a jednocześnie trzymający w napięciu sposób została napisana, to nie spodobałaby mi się aż tak bardzo. Fajnie jest poznać myśli człowieka w którego ręce oddajesz swojego zwierzęcego członka rodziny. Popatrzeć na weterynarzy jako ludzi zestresowanych i zmagających się z problemami. Nie zaś jak na magika, cudotwórcę lub, co gorsze, wyłudzacza pieniędzy.

Jako (mam nadzieję) przyszła Pani weterynarz nie mogłam trafić na lepszą książkę! Jest to zbiór z jednej strony anegdotek a z drugiej czysto naukowych informacji. Autor opowiadając o swojej pracy nie idealizuje ani siebie ani tego czym się zajmuje. Mówi wprost i często szczerze aż do bólu.
Teoretycznie książka zafascynowała mnie zwłaszcza ze względu na treść, która jest...

Ta książka jest napisana w tak piękny sposób! Zresztą nie wiem czy można się było spodziewać czegoś innego po powieści, której bohaterami są studenci greki starożytnej. Ilość cytatów pochodzących od twórców, filozofów, poetów pochodzących z Antyku jest świetnym urozmaiceniem. Jednak nauka języka wiąże się również z nauką o zwyczajach ludzi nim się posługujących. Tak więc oto nasi bohaterowie z bogatych i/lub inteligentnych Amerykanów stają się postaciami grającymi role w dosłownie greckiej tragedii. Moralność, za którą decydują się podążać doprowadza ich do czarnej otchłani zdarzeń, które w pewnym momencie, zaczynają przewijać się przed naszymi oczami zatrważającym tempie. Uwielbiam ten posmak grozy, śmierci, zepsucia, psychozy, który towarzyszył mi podczas czytania tej powieści. Wątek psychologiczny z kolei przypominał mi trochę ten w ,,Zbrodni i karze", jednak napisany został w dużo nowocześniejszy i bardziej artystyczny sposób. Chyba nigdy nie czytałam książki, która opisywałaby tak okrutne zdarzenia tak pięknymi słowami. W dodatku zakończenie dosłownie zmiotło mnie z planszy, podobnie zresztą jak wiele innych momentów w fabule. Tajemna historia jest warta czasu, który trzeba poświęcić na jej przeczytanie. Pozwoliła mi na wniknięcie w umysły zarówno przestępców, psychopatów, jak i indywidualistów i ludzi, którzy po prostu kochali piękno.

Ta książka jest napisana w tak piękny sposób! Zresztą nie wiem czy można się było spodziewać czegoś innego po powieści, której bohaterami są studenci greki starożytnej. Ilość cytatów pochodzących od twórców, filozofów, poetów pochodzących z Antyku jest świetnym urozmaiceniem. Jednak nauka języka wiąże się również z nauką o zwyczajach ludzi nim się posługujących. Tak więc...

Szczerze? Mając zastój czytelniczy śmiałam się z samej siebie biorąc tę ogromną książkę do ręki z zamiarem jej przeczytania. Jednak już od pierwszych stron wiedziałam, że to jest dokładnie to czego szukałam od dawna. Ciekawa fabuła rozgrywająca się w pięknych, malowniczych, niemalże artystycznych miejscach. Bohaterowie, którzy nie są wyidealizowani a przypominają zwykłego człowieka, tacy, z którymi można się utożsamiać. Zwroty akcji i wciągające wątki. To wszystko sprawiło, że po prostu zakochałam się w tej książce! Jeśli miałabym ją określić jednym słowem powiedziałabym, że jest tajemnicza, co i tak jest trochę zbyt dużym uogólnieniem. W rzeczywistości sama fabuła wraz z pochłanianiem kolejnych stron jest dla czytelnika jedną wielką niewiadomą. Niestety jest dość długa i jako osoba czytająca amatorsko (nie wiem jak to inaczej określić, po prostu czytanie zajmuje mi baaardzo dużo czasu) miałam niejednokrotnie chęć poddania się. Mimo wszystko jednak było warto! Obecnie jestem w trakcie czytania ,,Tajemnej historii"- innej powieść autorki i mogę otwarcie powiedzieć, że Donna Tartt jest genialna. Na koniec jeszcze tylko dodam, że ,,Szczygieł" zrobił na mnie aż tak duże wrażenie, że postanowiłam napisać jego recenzję do szkolnej gazetki! Zdecydowanie na to zasługiwał. :))

Szczerze? Mając zastój czytelniczy śmiałam się z samej siebie biorąc tę ogromną książkę do ręki z zamiarem jej przeczytania. Jednak już od pierwszych stron wiedziałam, że to jest dokładnie to czego szukałam od dawna. Ciekawa fabuła rozgrywająca się w pięknych, malowniczych, niemalże artystycznych miejscach. Bohaterowie, którzy nie są wyidealizowani a przypominają zwykłego...