Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Piękna książka, z pięknymi bohaterami i niesamowicie wciągającą historią. Nigdy dotąd nie czytałam tak poruszającej historii osadzonej w polskich realiach!
Czyta się i ją i przeżywa nie tylko oczami, ale całym sobą! I całym sobą dopinguje się bohaterów, wymyśla im i wygraża pięścią za głupoty które popełniają, całym sobą pragnie się ich przytulić i powiedzieć, że wszystko się ułoży, bo na nic innego nie zasługuje tak wielka i ... miłość.
A jednak do końca czyta się siedząc jak na szpilkach, bo szczerze powiem, że po autorce wszystkiego się spodziewałam... zakończenia rodem z "Przeminęło z wiatrem" też... A skończyło się... ściśniętym w węzełek żołądkiem i bezsennością aż do rana!! Tęsknotą trudną do ogarnięcia... i smutkiem, że to koniec.
Życzę wszystkim więcej tak pięknych i poruszających historii, zwłaszcza autorstwa polskich autorek i autorów.

Piękna książka, z pięknymi bohaterami i niesamowicie wciągającą historią. Nigdy dotąd nie czytałam tak poruszającej historii osadzonej w polskich realiach!
Czyta się i ją i przeżywa nie tylko oczami, ale całym sobą! I całym sobą dopinguje się bohaterów, wymyśla im i wygraża pięścią za głupoty które popełniają, całym sobą pragnie się ich przytulić i powiedzieć, że wszystko...

Piękna historia dziewczyny, kobiety - głównej bohaterki, pełna emocji, przemyśleń, którą należy czytać w ciszy i skupieniu.
Przemyślenia Gwen trafiły mi prosto do serca, choć nie straciłam w dzieciństwie matki, nie mam byłego chłopaka do którego tęsknię, niczego nie udaję... a jednak po tej lekturze stało się jasne, że, mniej lub bardziej każdy ma swoje sekrety, oddalając się od bliskich - właśnie to i inne przemyślenie trafiło (niestety) prosto w czuły punkt!

"Małżeństwo to rozmowa przez całe życie" - taką definicję serwuje nam autorka tak przekonująco, że bardzo tęsknię do takiego małżeństwa... (Czy są takie małżeństwa...? Czy nie jest tak, że każdy za czymś tęskni...?)

Zamierzam ponownie przeczytać tę książkę, zasługuje na to! I ja też!

Piękna historia dziewczyny, kobiety - głównej bohaterki, pełna emocji, przemyśleń, którą należy czytać w ciszy i skupieniu.
Przemyślenia Gwen trafiły mi prosto do serca, choć nie straciłam w dzieciństwie matki, nie mam byłego chłopaka do którego tęsknię, niczego nie udaję... a jednak po tej lekturze stało się jasne, że, mniej lub bardziej każdy ma swoje sekrety, oddalając...

Wspaniała powieść obyczajowa!

Opowieść o tym co można stracić, co zyskać, jak żyć razem i jak osobno. Jak radzić sobie z miłością i jej brakiem.

Jest to historia pewnego człowieka, który od najmłodszych lat był sytuowany wysoko w hierarchii społecznej i przyzwyczajony, że jako zdolnemu i przystojnemu - wszytsko mu wolno (no, może prawie wszystko). Liceum, studia, praca w Stanach... Tabuny najpiękniejszych kobiet... I ostatecznie zakochanie się w przeciętnej urody kobiecie, poznanie dziesięcioletniego syna - to histroia Roberta, którego teoretycznie nie powinno się lubić, a jednak...

Po drugiej stronie medalu kobieta ślepo zakochana w przystojniaku wybierającym tylko najpiękniejsze kobiety, decydująca się na romans z góry określonym terminem rozstania byle tylko zaznać namiętności i czułości w ramionach ukochanego, kobieta która po rozstaniu z ukochanym załamuje się i dopiero wiadomość o ciąży dodaje jej skrzydeł! Mówi o sobie "szara myszka", a ja się zastanawiałam dlaczego? Z jej postawy, przemiany, decyzji które podejmuje, każda kobieta może czerpać siłę, pomysły, otuchę w swoich problemach... Renata jest niesamowitą kobietą i gdyby to było możliwe, bardzo chciałabym ją poznać!

Spotykają się po 11 latach: ONA ma z nim syna, który inteligencją i urodą dorównuje ojcu, ON nie pamięta nawet jej imienia!

Historia przedstawiona przez panią Braun jest niezwykła... Niezwykle prosta, emocjonalna, codzienna - chciałoby się powiedzieć... Taka, jaka mogłaby się przydarzyć każdej parze, bo kto nie popełnia błędów...? Można z niej czerpać i uczyć się, jak w przysłowiu, na błędach innych.

Język, jakim została napisana książka jest piękny, prosty, momentami ostry i dosadny wręcz - i to właśnie dopełniło mojego zauroczenia tą historią! Pozostaje mi tylko pogratulować autorce, pani Braun, zdolności, wrażliwości, wspaniałych cech charakteru (bo pisząc takie książki na pewno jest wspaniałą kobietą!) oraz mądrości i pomysłów.
Do mojego zachwytu nad autorką dochodzi jeszcze Piękna okładka i intrygujący tytuł.

Jestem zachwycona literaturą polską w takim wydaniu! Na prawdę warto przeczytać!

Wspaniała powieść obyczajowa!

Opowieść o tym co można stracić, co zyskać, jak żyć razem i jak osobno. Jak radzić sobie z miłością i jej brakiem.

Jest to historia pewnego człowieka, który od najmłodszych lat był sytuowany wysoko w hierarchii społecznej i przyzwyczajony, że jako zdolnemu i przystojnemu - wszytsko mu wolno (no, może prawie wszystko). Liceum, studia, praca w...