rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Sięgając po tą książkę liczyłam na szerszy obraz prawicowej sceny, jednak 80% książki to pan Korwin-Mikke co było dla mnie nieco zniechęcające - niemniej podkreśliło to, jak istotną postacią jest po tej stronie barykady (cokolwiek sobie o nim myślimy).
To lekko napisany dokument, myślę że nie wyczerpuje tematu ale nakreśla czytelnikom postacie, sylwetki, ich działania oraz historię. Dużo anegdot, treść łatwo mnie wciągnęła. Pan Kącki ma przystępny warsztat pisarski, co jest miłą odmianą w lekturach tego typu.
Osobiście polecam - dla zwolenników obu stron politycznych :)

Sięgając po tą książkę liczyłam na szerszy obraz prawicowej sceny, jednak 80% książki to pan Korwin-Mikke co było dla mnie nieco zniechęcające - niemniej podkreśliło to, jak istotną postacią jest po tej stronie barykady (cokolwiek sobie o nim myślimy).
To lekko napisany dokument, myślę że nie wyczerpuje tematu ale nakreśla czytelnikom postacie, sylwetki, ich działania oraz...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Reportaż o zapomnianych już nieco bohaterkach międzywojnia, ukazujących ich życiorysy uwikłane normami społecznymi, czasem wielkich zmian, przewrotów.. a przede wszystkim usłanych ogromną ilością pracy, zarówno zawodowo jak i prywatnie. Gorąco polecam, jedną z przyjemniejszych lektur tego roku dla mnie.

Reportaż o zapomnianych już nieco bohaterkach międzywojnia, ukazujących ich życiorysy uwikłane normami społecznymi, czasem wielkich zmian, przewrotów.. a przede wszystkim usłanych ogromną ilością pracy, zarówno zawodowo jak i prywatnie. Gorąco polecam, jedną z przyjemniejszych lektur tego roku dla mnie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ogromny ukłon wobec autorki za ogrom pracy włożony w książkę - jest tu mnóstwo materiału, który trzeba było wygrzebać, podjąć poszukiwania, organizować spotkania i rozmowy. Ilość zebranych powiązań jest oszałamiająca, można się bardzo dużo dowiedzieć - nawet jeśli nie zgadzamy się z Panią Klementyną, daje to wszystko bardzo do myślenia.
Książka jednak do łatwych nie należy. Sama tematyka jest trudna, często musiałam ją odłożyć na chwilę aby uspokoić irytację opisaną rzeczywistością. Lektura to spory tom wypchany nazwiskami, nazwami organizacji, szeregiem dat i zdarzeń. Pani Suchanow czasem zbacza z reporterskiego tonu na bardziej prywatny, niektóre fragmenty narzucają obraz teorii spiskowych.
Niemniej - polecam, dla mnie była to lektura mocno edukacyjna.

Ogromny ukłon wobec autorki za ogrom pracy włożony w książkę - jest tu mnóstwo materiału, który trzeba było wygrzebać, podjąć poszukiwania, organizować spotkania i rozmowy. Ilość zebranych powiązań jest oszałamiająca, można się bardzo dużo dowiedzieć - nawet jeśli nie zgadzamy się z Panią Klementyną, daje to wszystko bardzo do myślenia.
Książka jednak do łatwych nie należy....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Uwielbiam takie eksperymenty literackie!

Uwielbiam takie eksperymenty literackie!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Chłodny reportaż, ale rzetelny i bardzo w tym prawdziwy.

Chłodny reportaż, ale rzetelny i bardzo w tym prawdziwy.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo ważny temat - autorka podkreśla jego ponadczasowość i złożoność. Fakty, historia przeplata się z prywatnymi historiami przeróżnych bohaterek (mój ulubiony rozdział to wymieszanie wypowiedzi pracowników kliniki aborcyjnej z protestującymi przed budynkami reprezentantami ruchu pro-life, wspaniałość!). Pani Wężyk smacznie wyważyła chłodną rzeczywistość i burzę emocji - brawo!

Bardzo ważny temat - autorka podkreśla jego ponadczasowość i złożoność. Fakty, historia przeplata się z prywatnymi historiami przeróżnych bohaterek (mój ulubiony rozdział to wymieszanie wypowiedzi pracowników kliniki aborcyjnej z protestującymi przed budynkami reprezentantami ruchu pro-life, wspaniałość!). Pani Wężyk smacznie wyważyła chłodną rzeczywistość i burzę emocji -...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wspaniały reportaż analizujący problem zalewania miast betonem z kilku stron. Wchłonęłam błyskawicznie i każdemu mieszczuchowi gorąco polecam.

Wspaniały reportaż analizujący problem zalewania miast betonem z kilku stron. Wchłonęłam błyskawicznie i każdemu mieszczuchowi gorąco polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Pisana w dość toporny sposób jak dla mnie, ale uwielbiam klimaty słowiańskie/okultystyczne, więc bardzo szybko się wkręciłam. Warto spróbować!

Pisana w dość toporny sposób jak dla mnie, ale uwielbiam klimaty słowiańskie/okultystyczne, więc bardzo szybko się wkręciłam. Warto spróbować!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Piękne wydanie, przystępny język. Ważne treści - jednak bardzo podstawowe i okrojone. Myślę że sprawdzi się dla wchodzących dopiero w temat.

Piękne wydanie, przystępny język. Ważne treści - jednak bardzo podstawowe i okrojone. Myślę że sprawdzi się dla wchodzących dopiero w temat.

Pokaż mimo to

Okładka książki Gomora. Władza, strach i pieniądze w polskim Kościele Artur Nowak, Stanisław Obirek
Ocena 7,3
Gomora. Władza... Artur Nowak, Stanis...

Na półkach:

Solidny dokument, podparty przytłaczającą wręcz ilością nazwisk, opisem szaleńczo skomplikowanych procedur KK, faktami obłudy ogromnej instytucji okrytej boskim płaszczykiem. Dla mnie trudne do przebrnięcia, jednak ogromnie szanuję precyzję i dokładność autorów.
Ręce opadają nad całą sytuacją jak się czyta, ale twórcy głoszą nadzieję oraz domagają się realnych zmian, co czyni z lektury nie samą krytykę, lecz i światełko w tunelu.

Solidny dokument, podparty przytłaczającą wręcz ilością nazwisk, opisem szaleńczo skomplikowanych procedur KK, faktami obłudy ogromnej instytucji okrytej boskim płaszczykiem. Dla mnie trudne do przebrnięcia, jednak ogromnie szanuję precyzję i dokładność autorów.
Ręce opadają nad całą sytuacją jak się czyta, ale twórcy głoszą nadzieję oraz domagają się realnych zmian, co...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Krótka lektura o realiach płci żeńskiej w dzisiejszej Korei Południowej, przeplatana wspomnieniami starszych pokoleń kobiet. Nie jest to dokument rzecz jasna - nazwałabym to fabularyzowaną analizą. Dotyka spraw, które łatwo mnie wkurzają, zatem czasem musiałam zamknąć książkę z irytacją, ale sama treść jest spisana przystępnie, dość chłodno i rzeczowo. Na pewno nie jest to w żaden sposób szokujące dla ludzi interesujących się samą Koreą czy azją w ogóle (o feminizmie nie wspominając), jednak warte przypomnienia sobie jak daleka jest rzeczywistość od telewizyjnej wersji k-dram.

Krótka lektura o realiach płci żeńskiej w dzisiejszej Korei Południowej, przeplatana wspomnieniami starszych pokoleń kobiet. Nie jest to dokument rzecz jasna - nazwałabym to fabularyzowaną analizą. Dotyka spraw, które łatwo mnie wkurzają, zatem czasem musiałam zamknąć książkę z irytacją, ale sama treść jest spisana przystępnie, dość chłodno i rzeczowo. Na pewno nie jest to...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

ścisłe wspomnienia pełne konkretnych opisów obyczajów oraz tradycji - co może być nieci męczące i żmudne, ale świetnie określa sytuację kształcenia w seminarium. duży szacunek dla Pana Samborskiego za spisanie tak nieznanego w sumie środowiska.

ścisłe wspomnienia pełne konkretnych opisów obyczajów oraz tradycji - co może być nieci męczące i żmudne, ale świetnie określa sytuację kształcenia w seminarium. duży szacunek dla Pana Samborskiego za spisanie tak nieznanego w sumie środowiska.

Pokaż mimo to


Na półkach:

opowiadanie mitów na nowo to zabieg literacki który naprawdę mi siada. książka przypomniała mi, co ujmuje mnie w mitologii; pewna ponadczasowa prawda, uczucie, emocja.
poza tym zostanie wiedźmą na samotnej wyspie z oddanymi zwierzętami u stóp wcale nie brzmi dla mnie najgorzej. polecam!

opowiadanie mitów na nowo to zabieg literacki który naprawdę mi siada. książka przypomniała mi, co ujmuje mnie w mitologii; pewna ponadczasowa prawda, uczucie, emocja.
poza tym zostanie wiedźmą na samotnej wyspie z oddanymi zwierzętami u stóp wcale nie brzmi dla mnie najgorzej. polecam!

Pokaż mimo to


Na półkach:

fantastyczna książka, którą każdy powinien sprawdzić - zdecydowanie nie łatwa, ale otwierająca oczy. wspanialy reportaż, ciężko znaleźć coś na podobnym poziomie co tak doskonale opisuje problem z całym jego mechanizmem.

fantastyczna książka, którą każdy powinien sprawdzić - zdecydowanie nie łatwa, ale otwierająca oczy. wspanialy reportaż, ciężko znaleźć coś na podobnym poziomie co tak doskonale opisuje problem z całym jego mechanizmem.

Pokaż mimo to

Okładka książki Nawia. Szamanki, szeptuchy, demony Rafał Dębski, Marta Krajewska, Katarzyna Berenika Miszczuk, Marcin Mortka, Marcin Podlewski, Martyna Raduchowska, Jagna Rolska, Anna Szumacher
Ocena 6,7
Nawia. Szamank... Rafał Dębski, Marta...

Na półkach:

leciutka lektura, akurat na okres po letnim przesileniu. dla zagorzałych fanów słowiańszczyzny może pozostawiać niedosyt. mimo to fajnie ze tego typu książki pojawiają się na naszym rynku.

leciutka lektura, akurat na okres po letnim przesileniu. dla zagorzałych fanów słowiańszczyzny może pozostawiać niedosyt. mimo to fajnie ze tego typu książki pojawiają się na naszym rynku.

Pokaż mimo to


Na półkach:

nie miałam okazji słuchać pana Tomasza w radio, więc to było moje pierwsze spotkanie z jego twórczością - przyjemna lektura, dużo trafnych uwag o polskiej rzeczywistości.

nie miałam okazji słuchać pana Tomasza w radio, więc to było moje pierwsze spotkanie z jego twórczością - przyjemna lektura, dużo trafnych uwag o polskiej rzeczywistości.

Pokaż mimo to


Na półkach:

pomyślałam że poczytam dla heheszķów - pomiędzy żarcikami dotknęły mnie jednak inne kwestie poruszone między wersami, te mniej jak i bardziej wzniosłe. chylę czoła autorowi za technikę oraz wizję.
Ps. projekt okładki sztos.

pomyślałam że poczytam dla heheszķów - pomiędzy żarcikami dotknęły mnie jednak inne kwestie poruszone między wersami, te mniej jak i bardziej wzniosłe. chylę czoła autorowi za technikę oraz wizję.
Ps. projekt okładki sztos.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Czytając książkę często myślałam "no w sumie fakt", powoli czym odkładałam lekturę na chwilę na bok orientując się ".. to wcale nie znaczy że jest to porządku". Pozycja, która zdecydowanie podniosła moją uważność. Gorąco polecam wszystkim, niezależnie od płci.

Czytając książkę często myślałam "no w sumie fakt", powoli czym odkładałam lekturę na chwilę na bok orientując się ".. to wcale nie znaczy że jest to porządku". Pozycja, która zdecydowanie podniosła moją uważność. Gorąco polecam wszystkim, niezależnie od płci.

Pokaż mimo to