rozwińzwiń

Rześko. Najbardziej zmysłowy poradnik osiędbania

Okładka książki Rześko. Najbardziej zmysłowy poradnik osiędbania Nina Czarnecka
Okładka książki Rześko. Najbardziej zmysłowy poradnik osiędbania
Nina Czarnecka Wydawnictwo: Znak poradniki
384 str. 6 godz. 24 min.
Kategoria:
poradniki
Wydawnictwo:
Znak
Data wydania:
2023-03-08
Data 1. wyd. pol.:
2023-03-08
Liczba stron:
384
Czas czytania
6 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324066568
Średnia ocen

7,8 7,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
72 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1030
896

Na półkach: , , , ,

"To zabawne, jak często rzeczy, które kiedyś zupełnie nie sprawiały nam przyjemności albo których wręcz nie znosiłyśmy, po latach stają się jednymi z najlepszych wspomnień"

Dobre samopoczucie to gwarancja udanego dnia, gdyż wówczas nie ma przeszkód, by spełniać powierzone zadania czy też spędzać czas w ulubionym towarzystwie, miejscu i czasie. Wiadomym jest, że duży wpływ na to, jak się czujemy jest dana pora roku. Jedni lubią wiosnę, inni lato czy jesień albo zimę. Bez względu na okoliczności i porę każdy chciałby zawsze czuć się wyśmienicie, ale nie zawsze tak się dzieje. Zatem, co zrobić, by przez cały rok cieszyć się każdą chwilą i po prostu czuć się lekko i radośnie, by czerpać z życia pełnymi garściami? By się tego dowiedzieć, warto zajrzeć do poradnika pt.: "Rześko" w którym autorka doradza, jak miło spędzić czas od marca do sierpnia.

Miesiącom jesiennym i zimowym była poświęcona pierwsza część serii pt.: "Ciepło", która zdobyła popularność wśród czytelniczek. Byka ona skierowana do tych, którzy nie lubią jesieni i zimy, a teraz przekonuje, że warto polubić wiosnę i lato, chociaż myślę, że te pory roku mają więcej zwolenników, niż miesiące zimowe.

Autorka napisała w słowie wstępu, że nigdy nie lubiła jesieni i zimy, ale to stało się inspiracją do napisania poradnika "Ciepło". Z książką "Rześko" miała nieco problemów, bo nie potrafiła znaleźć zbyt dużo negatywów ulubionych miesięcy, ale pisząc, miała nadzieję, że pomoże ukazać piękno tego czasu i pomoże ukazać zależności rządzące tym wiosenno-letnimi tygodniami.

Materiał został podzielony na sześć części, czyli tyle ile jest wiosenno-letnich miesięcy. Mamy, więc omówiony czas od marca do sierpnia. Autorka pokazuje, że każdy miesiąc niesie ze sobą określoną energię, możliwości, piękno i dary, z których można skorzystać. W każdym rozdziale zamieściła pełno porad, motywujących sentencji, wskazówek i ćwiczeń pomagających wprowadzić nas w dobry nastrój. Porady opierają się na zasadach ajurwedy, podobnie jak przepisy kulinarne, które kończą materiał poświęcony poszczególnym miesiącom. Są to propozycje na potrawy sporządzone z sezonowych produktów dostępnych na naszym polskim rynku. Wyjaśnia też, dlaczego warto je spożywać właśnie w danym czasie i jakie korzyści z nich płyną dla naszego zdrowia i samopoczucia.

Patrząc dziś na szarówkę za oknami, ja z utęsknieniem wyglądam już wiosny i jej ciepłych promieni, więc książka była dla mnie takim promyczkiem ciepła, gdyż całe wydanie opatrzone jest dużymi, pięknymi i kolorowymi zdjęciami, dzięki czemu można poczuć klimat wiosny i lata zanurzając się w treść oraz podziwiając utrwalone chwile z tego okresu.

Książkę przeczytałam, dzięki księgarni Bonito
oraz serwisowi Dobre Chwile

"To zabawne, jak często rzeczy, które kiedyś zupełnie nie sprawiały nam przyjemności albo których wręcz nie znosiłyśmy, po latach stają się jednymi z najlepszych wspomnień"

Dobre samopoczucie to gwarancja udanego dnia, gdyż wówczas nie ma przeszkód, by spełniać powierzone zadania czy też spędzać czas w ulubionym towarzystwie, miejscu i czasie. Wiadomym jest, że duży wpływ...

więcej Pokaż mimo to

avatar
62
23

Na półkach:

Chyba nie mam się do czego przyczepić. Książkę dostałam na urodziny i przyznam szczerze, że to był strzał w dziesiątkę! Zwłaszcza, że interesuje mnie tematyka dotycząca rozwoju i życia w zgodzie z naturą, poszukiwaniu i akceptacji siebie. Co prawda, nie miałam okazji pracować wcześniej z częścią pierwszą o osiędbaniu w miesiące chłodniejsze, ale nie czułam się zagubiona w temacie, ponieważ autorka wprowadziła czytelnika w zagadnienie ajurwedy.

"Ciepło" czeka na swoją kolej. Już niebawem wrzesień i kolejny piękny czas na przeżywanie życia. Gorąco polecam :)

Chyba nie mam się do czego przyczepić. Książkę dostałam na urodziny i przyznam szczerze, że to był strzał w dziesiątkę! Zwłaszcza, że interesuje mnie tematyka dotycząca rozwoju i życia w zgodzie z naturą, poszukiwaniu i akceptacji siebie. Co prawda, nie miałam okazji pracować wcześniej z częścią pierwszą o osiędbaniu w miesiące chłodniejsze, ale nie czułam się zagubiona w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
755
754

Na półkach: , , , , ,

Z twórczością autorstwa Pani Niny Czarneckiej spotkałam nieco wcześniej w książce pt. ''Ciepło Najprzytulniejszy poradnik osiędbania'', a obecnie chciałam się przekonać czy autorka ponownie potrafi zaprosić do swojego świata i z wielkim entuzjazmem, czy jednak już pomysłowość się wyczerpała przy bardzo dobrych pomysłach poradnikach w połączeniu na sprawdzone nowe przepisy kulinarne.

Czy poznana wcześniej twórczość autorstwa Pani Niny Czarneckiej skradnie, kolejny raz moje czytelnicze uznanie musiałam, się o tym przekonać sięgając po książkę pt. ''Rześko. Najbardziej zmysłowy poradnik osiędbania'', w której to można rozważać, rozmyślać nad tym, co autorka miała, na myśli tworząc ją, jej główne przesłanie, nowe informacje, z którymi chce się podzielić ze swoimi czytelnikami, czy przeniosą mnie do tej nowej krainy, którą odkrywa i zaprasza do niej?

Autorka na samym początku wstępu powraca do książki, którą napisała wcześniej pt. ''Ciepło Najprzytulniejszy poradnik osiędbania'' i co dla niej odgrywa najważniejszą rolę tym razem podczas tworzenia nowej tematyki, z którą zamierza się dzielnie zmierzyć.

Przypomina nowym czytelnikom na nowo informacje na temat ajurwedy- wiedza o życiu. Działa to na podstawie powietrza, ognia, eteru, wody, ziemi. Możemy je spotkać w naszym ciele, umyśle.

Ułatwieniem przyswojenia wiedzy jest tabelka i zamieszczone w niej cechy psychiczne, cechy fizyczne, w przyrodzie, w ciele, zmysł, w pożywieniu.

Lubię, kiedy autorka podchodzi do opisywanego głównego tematu na luzie i pomysłowością, która jest bardzo widoczna podczas zapoznawania się z treścią zawartych w książce zagadnień mogących nie zawsze wszystkim przypaść do gustu, bo nie każdy lubi podejmować zmiany mogące przynieść pozytywne rezultaty nie wiedząc, o tym zakładając z góry teorię na negatywne myśli, a to jest wiadome już ze wcześniejszych doświadczeń.

Nie w sposób jest się tak łatwo oderwać od czytania tego poradnika, bo można do niego powracać właściwie o każdej porze roku, gdyż zawarte są w nim nie tylko porady, o których opowiada ciekawie autorka, ale zdradzane sekrety, aby czuć się zdrowo, zaakceptować swój wygląd, polubić siebie na nowo stosując ajurwedę i związane z nią rytuały oraz interesujące kulinarne smaczne i proste praktyczne przepisy.

Poradnik ten spełnił moje czytelnicze oczekiwania, które mogę zastosować w praktyce niezależnie od pory roku czy dnia.

Wydawnictwu Znak dziękuje za podarowanie mi do recenzji egzemplarzu książki autorstwa Pani Niny Czarneckiej pt. ''Rześko. Najbardziej zmysłowy poradnik osiędbania''.

Polecam przeczytać ten poradnik.

Z twórczością autorstwa Pani Niny Czarneckiej spotkałam nieco wcześniej w książce pt. ''Ciepło Najprzytulniejszy poradnik osiędbania'', a obecnie chciałam się przekonać czy autorka ponownie potrafi zaprosić do swojego świata i z wielkim entuzjazmem, czy jednak już pomysłowość się wyczerpała przy bardzo dobrych pomysłach poradnikach w połączeniu na sprawdzone nowe przepisy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
784
309

Na półkach: ,

Komfortowa, przyjemna lektura w duchu ajurwedy o tym, jak kochać wszystkie miesiące w roku, o dostrajaniu się do przyrody i zmian, jakie w niej zachodzą, korzystaniu z energii wiosny i lata i o tym, jak przygotować się do zimowania, żeby było przyjemnością, a nie wyzwaniem. To taki comiesięczny nawigator w projekcie zarządzania swoim dobrostanem. Chętnie sięgnę po „Ciepło” Niny i spróbuję przetrwać z godnością piękną polską zimę ;).

Komfortowa, przyjemna lektura w duchu ajurwedy o tym, jak kochać wszystkie miesiące w roku, o dostrajaniu się do przyrody i zmian, jakie w niej zachodzą, korzystaniu z energii wiosny i lata i o tym, jak przygotować się do zimowania, żeby było przyjemnością, a nie wyzwaniem. To taki comiesięczny nawigator w projekcie zarządzania swoim dobrostanem. Chętnie sięgnę po „Ciepło”...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1055
552

Na półkach: ,

Przyznam, że przebierałam nogami z niecierpliwości kiedy tylko Blimsien ogłosiła pisanie drugiej książki, dopełniającej “Ciepło”. Pierwsza część to była czysta przyjemność zarówno w czytaniu i oglądaniu, dlatego wiedziałam że “Rześko” będzie na podobnym poziomie. I cóż, nie zawiodłam się, autorka nie tylko doskonale dowiozła temat, ale poprawiła też nieco strukturę książki co mnie bardzo pozytywnie zaskoczyło i ułatwiło przyswajanie informacji z poszczególnych rozdziałów. Należę też do osób które lubią porządek, dlatego jasny i przejrzysty układ który nam tu zaserwowano był dla mnie ogromnym plusem. Spodobało mi się też, że dopełniamy treścią rok kalendarzowy - w tej pozycji przyszedł czas na wiosnę i lato, z opisem tego jakie przyjemności ale też trudności obie te pory roku dla nas niosą.

Książka ta to uczta dla zmysłów - poczynając od pięknego i przyjemnego w dotyku papieru, poprzez śliczne i moim zdaniem odpowiednio dobrane kolory cieszące oko w każdym z rozdziałów, czy też zdjęcia znajdujące się w każdym rozdziale ale nie burzące treści (nie stanowiące też zapychacza, tylko ładnie wplatające się w estetykę),na samej treści kończąc. Ajurweda to temat który od dawna mnie interesuje, ale nie jest mi póki co czymś bliskim na co dzień. Brakuje mi obecnie przestrzeni w życiu, żeby w pełni ją przestudiować i docenić, oraz stosować się do jej zasad w każdym aspekcie. Ale właśnie dzięki tego typu wydaniom mogę robić rzeczy lepiej, łatwiej i bez narażania się na jakieś kombinowanie, bo w gruncie rzeczy wszystko co proponuje nam autorka jest w zasięgu przeciętnego polaka. Chodzi o to żeby się zatrzymać i wsłuchać w siebie, dać trochę na luz i się nie krzywdzić, a niestety do tego ostatniego mamy spore tendencje, robiąc to zupełnie bezmyślnie i przypadkowo. Oprócz opisów dosz i tego co im służy a co nie, w tej części znajdziemy zdecydowanie więcej przepisów, niektóre z nich na pewno wypróbuje. Ogólnie nie są jakieś skomplikowane, myślę że warto je przetestować. A temat sezonowości to u mnie wciąż coś nad czym pracuje, co łatwe nie jest bo jednak sklepy wielkopowierzchniowe to o sezonowości nie słyszały, a niestety obecnie są moją bazą do robienia zakupów nad czym ubolewam. Autorka w prosty sposób wyjaśnia jak korzystny ma na nas wpływ zwracanie uwagi na to co i kiedy jemy, jak miękko wprowadza to nas w cykle roczne czy dobowe i jak naprawde drobne rzeczy w ciągu dnia mogą nam pomóc przejść przez trudniejsze chwile czy okresy w życiu. I to wszystko jak zwykle podane w przejrzystej i takiej prostej formie, bez zadęcia czy rzucania rozkazów do czytelników, albo robienia z nich leni którzy nie potrafią się stosować do tak oczywistych prostych rad. Lubię to :)

Książkę tą polecam absolutnie każdemu, to jedna z tych pozycji do której można zajrzeć w dowolnych czasach, dowolnym momencie, bo jest bardzo uniwersalna. Myślę że może zainteresować nie tylko osoby zajawione ajurwedą, ale też takie które mają potrzebę dopracowania swoich nawyków, które czują że coś im umyka, czegoś brakuje albo też takie, które czują się naprawdę źle mentalnie czy fizycznie. Wiele rad serwowanych przez Blimsien potrafi w prosty sposób zaradzić mniejszym czy większym bolączkom, chociaż niektóre poprawki zajmują sporo czasu i na efekty musimy poczekać, na co też jesteśmy uczulani w trakcie czytania - nie ma nic na szybko ani nic za darmo, niestety. Mam nadzieję że to nie jest ostatnia książka spod jej pióra, zawsze czytam jej teksty z prawdziwą przyjemnością. A w formie książki są o tyle wyjątkowe, że nie tylko dobrze się je czyta ale też odpoczywa, plus mnie obie pozycje potrafiły zmotywować do poszukiwania nowych rozwiązań. Serdecznie polecam, nie zawiedziecie się.

Przyznam, że przebierałam nogami z niecierpliwości kiedy tylko Blimsien ogłosiła pisanie drugiej książki, dopełniającej “Ciepło”. Pierwsza część to była czysta przyjemność zarówno w czytaniu i oglądaniu, dlatego wiedziałam że “Rześko” będzie na podobnym poziomie. I cóż, nie zawiodłam się, autorka nie tylko doskonale dowiozła temat, ale poprawiła też nieco strukturę książki...

więcej Pokaż mimo to

avatar
445
442

Na półkach:

Swego czasu bardzo zachwycałam się książką Niny Czarneckiej "Ciepło". Tym razem nie mogłam się oprzeć i koniecznie musiałam sięgnąć po "Rześko. Najbardziej zmysłowy poradnik osiędbania".

Jest to kolejna bardzo ciekawa książka, która cudownie nastraja. Na samym początku autorka przypomina pojęcie ajurwedy i znaczenie jej żywiołów. Zawiera mnóstwo ciekawych przepisów i rytuałów, które warto wcielić w życie.
~
"Rześko" to idealna lektura dla osób, które kochają wiosnę i letnie miesiące, ale również dla tych, którzy akurat za nimi nie przepadają. Autorka z każdego miesiąca potrafi wyciągnąć mnóstwo energii i podzielić się nią z czytelnikami.
~
"Rześko" jest bardzo relaksującą książką. Można się z niej wielu nowych rzeczy dowiedzieć. Książka jest podzielona na miesiące od marca do sierpnia. Ja zaczęłam ją właśnie w marcu i w ciągu najbliższych miesięcy będę na pewno do niej wracać. Dzięki tej książce mogę bliżej przyjrzeć się swoim potrzebom i dlatego zachęcam Was byście po nią również sięgnęli. Jeśli czytaliście "Ciepło" to jest to Wasz must read.

Polecam! Znajdziecie tu mnóstwo wiedzy i interesujących treści.

Swego czasu bardzo zachwycałam się książką Niny Czarneckiej "Ciepło". Tym razem nie mogłam się oprzeć i koniecznie musiałam sięgnąć po "Rześko. Najbardziej zmysłowy poradnik osiędbania".

Jest to kolejna bardzo ciekawa książka, która cudownie nastraja. Na samym początku autorka przypomina pojęcie ajurwedy i znaczenie jej żywiołów. Zawiera mnóstwo ciekawych przepisów i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
820
786

Na półkach: ,

Jak pokochać i zaakceptować samą siebie? Jak żyć w zgodzie ze swoim ciałem i zmieniającymi się porami roku? Według autorki „Rześko…” powinnyśmy cieszyć się z każdej aury i czerpać z niej to co najlepsze… w końcu życie jest za krótkie na ciągłe oczekiwanie.

Co zrobić by wiosną i latem żyło nam się bardziej ‘rześko’? Poznaj budzącą się po zimie przyrodę, a następnie tą obfitującą zielenią. Sezonowa żywność znajdzie się w przepisach na każdy miesiąc - to coś co lubi każdy czytelnik.

Książka dość obfita w ilość stron, ale także ciepłe i kojące ilustracje. Pokaże jak czerpać z codzienności i cieszyć się z małych rzeczy. To poradnik dla kobiet z przepisami, radami i dawką wiedzy.

A Wy, jakie pory roku lubicie i dlaczego? Czy zimą czekacie na gorące słońce i krótkie sukienki, czy może upał to istna męczarnia?

Jak pokochać i zaakceptować samą siebie? Jak żyć w zgodzie ze swoim ciałem i zmieniającymi się porami roku? Według autorki „Rześko…” powinnyśmy cieszyć się z każdej aury i czerpać z niej to co najlepsze… w końcu życie jest za krótkie na ciągłe oczekiwanie.

Co zrobić by wiosną i latem żyło nam się bardziej ‘rześko’? Poznaj budzącą się po zimie przyrodę, a następnie tą...

więcej Pokaż mimo to

avatar
834
5

Na półkach: ,

Podoba mi się mówienie/pisanie o ajurwedzie w taki sposób, że nie odstręcza mnie ilość wiedzy i słowa z sasnkrytu, ale zamiast tego takie zaciekawianie, że ajurweda właściwie pojawia się w moim życiu kawałek po kawałeczku i na tyle, na ile jestem w stanie wprowadzić ją w życie - zależnie od moich własnych warunków, miejsca, w którym żyję i pracy, jaką wykonuję. Bez presji.
I taka właśnie jest książka Niny - ciekawa, bardzo przyjemna i zachęcająca do ajurwedy na miękko.
Poza tym zdjęcia Mai Sobczak są przepiękne: zmysłowe, ciepłe, po prostu magiczne!
Jeśli ktoś nie czytał "Ciepło" to zdecydowanie warto, niemniej nawet bez tego znajdzie tutaj dużo dla siebie.

Podoba mi się mówienie/pisanie o ajurwedzie w taki sposób, że nie odstręcza mnie ilość wiedzy i słowa z sasnkrytu, ale zamiast tego takie zaciekawianie, że ajurweda właściwie pojawia się w moim życiu kawałek po kawałeczku i na tyle, na ile jestem w stanie wprowadzić ją w życie - zależnie od moich własnych warunków, miejsca, w którym żyję i pracy, jaką wykonuję. Bez...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4
4

Na półkach:

Książka pt "RZESKO" najbardziej zmysłowy poradnik osiedbania" autorki Niny Czarneckiej to książka dla każdej kobiety. Autorka w książce ukazuje swoje odczucia, doświadczenia i intuicję oraz polskość. Pokazuje, że nie ma czegoś takiego jak cztery pory roku które są mierzone przy pomocy kalendarza ale ukazuje siebie, swoją codzienność,jak cieszyć się dobrostanem i zdrowiem ale też jak sobie radzić jak napotkamy różne trudności. Bardzo podobają mi się przepisy jakie autorka zamieszcza np w marcu: przepis na napar z liści pietruszki który poprawia metabolizm, w kwietniu: herbatka z mniszka lekarskiego ma działanie moczopędne, w maju szparagi, czerwiec -bób. Lipiec - dżem z malin i nasion chia i sierpień- knedle ze śliwkami lub morelami. Książka dla każdej z nas o codzienności, radości i zadowoleniu z życia. Polecam.

Książka pt "RZESKO" najbardziej zmysłowy poradnik osiedbania" autorki Niny Czarneckiej to książka dla każdej kobiety. Autorka w książce ukazuje swoje odczucia, doświadczenia i intuicję oraz polskość. Pokazuje, że nie ma czegoś takiego jak cztery pory roku które są mierzone przy pomocy kalendarza ale ukazuje siebie, swoją codzienność,jak cieszyć się dobrostanem i zdrowiem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
454
413

Na półkach: ,

To dzieje się tu i teraz.



Polubić siebie. Największe wyzwanie. Żyć w zgodzie ze sobą. Jeszcze większe. Spoglądam na okładkę „Rześko” Niny Czarneckiej i od razu czuję się spokojniejsza. Zrobiłam taniec smoka, w tle leci jazz, a ja zanurzam się w książkę, która pachnie bzem, chłodzi niczym wiosenny poranny wiatr i uspokaja jak smyranie trawy o bose stopy. A co w środku? Chodźmy zobaczyć.

Ulubieńcy…
Wiosną rano naparzają ptaki. I można posłuchać stukania dzięcioła. Wiosną zieleń jest żywa i oczom zdaje się nieprawdziwa. Wiosną fruwają motyle, ale jest też kapryśna i nieprzewidywalna. Daje nadzieję, nakłada sukienkę, a potem zasypuje śniegiem. Zakwita kwiatami i obnaża samotność jeszcze bardziej intensywne. Ale to nie jest moja ulubiona pora roku. Najlepsza jest ciepła jesień. Zgniłe liście, słońce przebijające się przez kolory. Roiboos z miodem, trampki i sweter. Ciepłe koce i długie wieczory w domu. Bezpieczeństwo. Ale Nina Czarnecka mówi nam coś innego – każda pora roku powinna być naszą ulubioną.

„Wszystko czemuś służy. Wszystko stanowi bowiem precyzyjny mechanizm, który istnieje dla życia, a nie po to, by nam je utrudniać”.

Krótkie przypomnienie
Chciałabym je mieć codziennie. O tym, że warto o siebie dbać, że właśnie to powinien być priorytet. Czasami zapominam, że jestem jak typowa vata, a moim żywiołem jest powietrze. Czasami zapominam o sobie całkowicie. I chociaż nie jestem wielką miłośniczką takich poradników, to „Rześko”, podobnie jak „Ciepło” są wyjątkowe. Mają indywidualny sznyt i pokazują to, co w przyrodzie najpiękniejsze – cykliczność, to, że wszystko ma swój sens, nawet jeśli jeszcze tego nie rozumiemy.

„Codziennie szukam więc tego zadowolenia i okazji do zachwytu. Rozkoszuję się filiżanką kawy, promieniem słońca na policzku, śpiewaniem kosa i tym, jak światło leniwie przesącza się przez okno mojej pracowni i tańczy po drewnianej podłodze”.

Wiosna i lato
Podobnie jak poprzednia książka, „Rześko” obejmuje dwie pory roku. Tym razem jest to wiosna i lato. Zaczynamy od marca – miesiąca przygotowań. Kiełki listki, pobudzanie limfy, powolne budzenie się do życia – nasz organizm, podobnie jak natura, ma swoje cykle i nie zawsze musi pracować na najwyższych obrotach. Oprócz porad zdrowotnych, oryginalnych przepisów kulinarnych i opisów przyrodniczych, znajdziemy w tej książce bardzo dużo o samoakceptacji. Są też pytania, nad którymi warto zatrzymać się nieco dłużej.

„Ajurweda uczy nas, abyśmy akceptowali siebie, niezależnie od naszych predyspozycji czy momentu życia, w jakim się znajdujemy. Spróbuj więc zatrzymać się na chwilę”.

To dzieje się tu i teraz.



Polubić siebie. Największe wyzwanie. Żyć w zgodzie ze sobą. Jeszcze większe. Spoglądam na okładkę „Rześko” Niny Czarneckiej i od razu czuję się spokojniejsza. Zrobiłam taniec smoka, w tle leci jazz, a ja zanurzam się w książkę, która pachnie bzem, chłodzi niczym wiosenny poranny wiatr i uspokaja jak smyranie trawy o bose stopy. A co w środku?...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    101
  • Przeczytane
    77
  • Posiadam
    22
  • 2023
    11
  • Teraz czytam
    10
  • 2024
    3
  • Ulubione
    3
  • Poradnik
    2
  • Przeczytane w 2023
    2
  • Wydawnictwo Znak
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Rześko. Najbardziej zmysłowy poradnik osiędbania


Podobne książki

Przeczytaj także