rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz
Okładka książki Cormyr Ed Greenwood, Jeff Grubb
Ocena 6,2
Cormyr Ed Greenwood, Jeff ...

Na półkach:

Cormyr czytało mi się naprawdę dobrze.
Książka podzielona jest na dwie części, tę opowiadającą o teraźniejszych wydarzeniach oraz tę dziejącą się w przeszłości na przełomie ważnych wydarzeń w dziejach tej krainy. Część osadzona w teraźniejszości skupia się na następstwach otrucia króla Cormyru podczas polowania. Ta część ma stałych bohaterów z królewskim magiem Vangerdahastem na czele. Druga część przypomina bardziej zbiór opowiadań, które połączone są poprzez miejsce akcji i postacie ważne dla historii królestwa, głównie królewskich magów.
Z bohaterów części pierwszej zapamiętałem właśnie Vangerhasta i młodego szlachcica Dauneth Marliir. Obydwaj starali się działać na swój sposób dla dobra królestwa Cormyru, choć ten drugi w znacznie bardziej porywczy (i na pewno znacznie mniej przemyślany od Vangerdahasta) sposób. Miło śledziło się ich losy.
Tylko zakończenie wydawało mi się być trochę zbyt szybkie, przez co nie w pełni satysfakcjonujące (przynajmniej głównej części, teraźniejszej części, "opowiadania" składające się na drugą wydawały mi się pozbawione tej wady).
Serdecznie polecam.

Cormyr czytało mi się naprawdę dobrze.
Książka podzielona jest na dwie części, tę opowiadającą o teraźniejszych wydarzeniach oraz tę dziejącą się w przeszłości na przełomie ważnych wydarzeń w dziejach tej krainy. Część osadzona w teraźniejszości skupia się na następstwach otrucia króla Cormyru podczas polowania. Ta część ma stałych bohaterów z królewskim magiem...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Giant Days #2: Obudźcie mnie, jak będzie po wszystkim John Allison, Lissa Treiman
Ocena 7,4
Giant Days #2:... John Allison, Lissa...

Na półkach:

Muszę przyznać że niektóre zachowania i (wyjątkowo szczere) wypowiedzi bohaterek mogą zmusić do głębszych przemyśleń nad np. odkładaniem rzeczy do zrobienia na później.

Muszę przyznać że niektóre zachowania i (wyjątkowo szczere) wypowiedzi bohaterek mogą zmusić do głębszych przemyśleń nad np. odkładaniem rzeczy do zrobienia na później.

Pokaż mimo to

Okładka książki Nastoletni Tytani: Damian wie lepiej Jonboy Meyers, Diógenes Neves, Benjamin Percy, Khoi Pham
Ocena 6,5
Nastoletni Tyt... Jonboy Meyers, Dióg...

Na półkach:

Komiks kupiłem głównie dlatego że kiedyś oglądałem kreskówkę "Młodzi tytani" i podobnie jak ona, bardzo mi się spodobał. Czytało się go szybko i przyjemnie. Postacie i ich relacje były naprawdę dobrze zarysowane. Polubiłem zwłaszcza Damiana, którego po komiksie "Batman i syn" nie cierpiłem, a tu okazało się że jest on naprawdę fajnym bohaterem. A inne postacie także są warte uwagi i mam nadzieję że w następnych tomach będzie więcej na ich temat. Rysunki i kolorystyka świetnie pasują do tej serii. Jeśli ktoś chce sprawdzić tę wersję "Nastoletnich Tytanów" lub po prostu przeczytać dobry komiks to szczerze polecam.

Komiks kupiłem głównie dlatego że kiedyś oglądałem kreskówkę "Młodzi tytani" i podobnie jak ona, bardzo mi się spodobał. Czytało się go szybko i przyjemnie. Postacie i ich relacje były naprawdę dobrze zarysowane. Polubiłem zwłaszcza Damiana, którego po komiksie "Batman i syn" nie cierpiłem, a tu okazało się że jest on naprawdę fajnym bohaterem. A inne postacie także są...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Świetna nowelka. Interesujący główni bohaterowie (najbardziej polubiłem Shiki, Mikiyę i Fujino, choć i Toko była dość interesująca), wciągająca historia, kapitalny klimat, opisy i dialogi. Z zawartych opowiadań najbardziej spodobało się mi "Echo bólu" choć i "Dochodzenie w sprawie zabójstw" czytało się świetnie. "Panoramę" również czyta się dobrze, ale jest ona zauważalnie spokojniejsza, w porównaniu do dwóch pozostałych.

Świetna nowelka. Interesujący główni bohaterowie (najbardziej polubiłem Shiki, Mikiyę i Fujino, choć i Toko była dość interesująca), wciągająca historia, kapitalny klimat, opisy i dialogi. Z zawartych opowiadań najbardziej spodobało się mi "Echo bólu" choć i "Dochodzenie w sprawie zabójstw" czytało się świetnie. "Panoramę" również czyta się dobrze, ale jest ona zauważalnie...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Star Wars: Darth Vader i Widmowe Więzienie Agustin Alessio, W. Haden Blackman
Ocena 8,0
Star Wars: Dar... Agustin Alessio, W....

Na półkach:

Chyba od czasu serii Mroczne Czasy nie czytałem komiksu z tak kapitalnym klimatem. Polecam każdemu fanowi Vadera. Nie odgrywa on może głównej roli, ale chyba nigdy ta postać nie została przedstawiona w tak kapitalny sposób.

Chyba od czasu serii Mroczne Czasy nie czytałem komiksu z tak kapitalnym klimatem. Polecam każdemu fanowi Vadera. Nie odgrywa on może głównej roli, ale chyba nigdy ta postać nie została przedstawiona w tak kapitalny sposób.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Czytałem kilka lat temu, ale nie wspominam za dobrze. Książka jest chyba najsłabszą, wydaną w Polsce, na podstawie gier Blizzarda. Trzeba na prawdę być bardzo wkręconym w StarCrafta, aby się spodobała. Fabuła taka sobie, postaci raczej nie polubiłem, pełno tu nieścisłości (na angielskiej wiki jest nawet lista), a zakończenie jest bardzo przesadzone. Można to polecić co najwyżej komuś kto chce przeczytać "The Dark Templar Saga", gdyż ta trylogia podobno nawiązuje bardzo dobrze do tej książki (i reszty uniwersum), ale sam czytałem tylko to co wydano w Polsce, więc nie daję na to gwarancji.

Czytałem kilka lat temu, ale nie wspominam za dobrze. Książka jest chyba najsłabszą, wydaną w Polsce, na podstawie gier Blizzarda. Trzeba na prawdę być bardzo wkręconym w StarCrafta, aby się spodobała. Fabuła taka sobie, postaci raczej nie polubiłem, pełno tu nieścisłości (na angielskiej wiki jest nawet lista), a zakończenie jest bardzo przesadzone. Można to polecić co...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przeczytałem głównie przez to że przy okazji "Nawałnicy Światła" przypomniałem sobie o nekromancie Zaylu, który był też bohaterem "Pajęczego Księżyca". Zdecydowanie ta postać jest najfajniejszą jaką można tu spotkać, ale inne też da się polubić, nawet głównego bohatera Kentrila Dumona, pomimo dość naiwnego wątku miłosnego między nim i córką władcy Ureh. Wielki plus to też świetny klimat, który sprawia, że mimo dość przewidywalnej miejscami fabuły, chce się jak najszybciej dotrzeć do końca. Jeśli ktoś lubi Richarda A. Knaaka i uniwersum Diablo to szczerze polecam.

Przeczytałem głównie przez to że przy okazji "Nawałnicy Światła" przypomniałem sobie o nekromancie Zaylu, który był też bohaterem "Pajęczego Księżyca". Zdecydowanie ta postać jest najfajniejszą jaką można tu spotkać, ale inne też da się polubić, nawet głównego bohatera Kentrila Dumona, pomimo dość naiwnego wątku miłosnego między nim i córką władcy Ureh. Wielki plus to też...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka jest, jak zwykle to bywa z Chrystie Golden, niezwykle poczytna, jednak przez to że opowiada o sądzie Garrosha nie przypomina ona typowego fantasy. Jeśli ktoś liczy na akcje podobną jak w "Wichrach Wojny" to najpewniej się zawiedzie, bo skupiono się tu głównie na ukazywaniu zbrodni Garrosha, z pomocą wizji czasu, oraz na reakcjach innych postaci na nie. Jeśli ktoś lubi uniwersum Warcrafta i chce się dowiedzieć co doprowadziło do wydarzeń z Warlords of Draenor to powinien przeczytać tę książkę, ale musi się przygotować na to że będzie poprowadzona innym torem niż większość publikacji powiązanych z WoW-em.

Książka jest, jak zwykle to bywa z Chrystie Golden, niezwykle poczytna, jednak przez to że opowiada o sądzie Garrosha nie przypomina ona typowego fantasy. Jeśli ktoś liczy na akcje podobną jak w "Wichrach Wojny" to najpewniej się zawiedzie, bo skupiono się tu głównie na ukazywaniu zbrodni Garrosha, z pomocą wizji czasu, oraz na reakcjach innych postaci na nie. Jeśli ktoś...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie jest jakaś wybitna, ale osadzona ją między drugą i trzecią częścią Watcrafta, dzięki czemu posiada dość dużo nawiązań do tych gier, a także sporo do reszty uniwersum (Aspekty). Warte polecenia głównie dla weteranów Warcrafta II, choć momentami może trochę nudzić. Poza tym wprowadza kilka istotnych dla uniwersum postaci.

Nie jest jakaś wybitna, ale osadzona ją między drugą i trzecią częścią Watcrafta, dzięki czemu posiada dość dużo nawiązań do tych gier, a także sporo do reszty uniwersum (Aspekty). Warte polecenia głównie dla weteranów Warcrafta II, choć momentami może trochę nudzić. Poza tym wprowadza kilka istotnych dla uniwersum postaci.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka o niebo lepsza od Zakonu, poprzedniej książki Kenyona osadzonej w świecie Diablo. Najlepsze w tej książce jest to, że poza byciem pomostem między Diablo III i Reaper of Souls, nawiązuje ona do innych pozycji z uniwersum, jak książek "Czarna Droga", "Pajęczy Księżyc", "Zakon", trylogii "Wojna Grzechu" oraz komiksu "Sword of Justice", co stanowi spory smaczek dla fanów tych pozycji. Najlepsze dla mnie było to że możemy ponownie spotkać nekromantę Zayla, który był jedną z ciekawszych postaci stworzonych przez Richarda A. Knaaka. Ogółem książkę warto polecić każdemu fanowi Diablo, który chciałby się dowiedzieć czegoś więcej o uniwersum. Lektura powinna być zwłaszcza przyjemna dla tych którzy znają inne powieści osadzone w tym świecie.

Książka o niebo lepsza od Zakonu, poprzedniej książki Kenyona osadzonej w świecie Diablo. Najlepsze w tej książce jest to, że poza byciem pomostem między Diablo III i Reaper of Souls, nawiązuje ona do innych pozycji z uniwersum, jak książek "Czarna Droga", "Pajęczy Księżyc", "Zakon", trylogii "Wojna Grzechu" oraz komiksu "Sword of Justice", co stanowi spory smaczek dla...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przeczytałem ją jakiś rok temu i muszę przyznać że bardzo mi się podobała. Polubiłem szczególnie Rzeckiego i jego "Pamiętnik Starego Subiekta". Szczerze polecam, ale ostrzegam że jako lektura szkolna może być ona nieprzyjemna.

Przeczytałem ją jakiś rok temu i muszę przyznać że bardzo mi się podobała. Polubiłem szczególnie Rzeckiego i jego "Pamiętnik Starego Subiekta". Szczerze polecam, ale ostrzegam że jako lektura szkolna może być ona nieprzyjemna.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Trochę mi to zajęło, ale skończyłem tę książkę. Bardzo mi się podobała, ale druga połowa była zdecydowanie lepsza od pierwszej. Jeśli ktoś lubi powieści marynistyczne to polecam.

Trochę mi to zajęło, ale skończyłem tę książkę. Bardzo mi się podobała, ale druga połowa była zdecydowanie lepsza od pierwszej. Jeśli ktoś lubi powieści marynistyczne to polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka bardzo mi się spodobała. Dobre tępo akcji, wciągająca fabuła i dobrze napisane główne postacie. Jedyne czego mógłbym się przyczepić to to że opisy naukowe tłumaczące niektóre zjawiska i technologie nie wydawały się szczególnie prawdziwe, ale w końcu to fantastyka naukowa. Skoro Gwiezdnym Wojnom wybaczyłem całą ich "realność" tu zrobię to tym bardziej ;)

Książka bardzo mi się spodobała. Dobre tępo akcji, wciągająca fabuła i dobrze napisane główne postacie. Jedyne czego mógłbym się przyczepić to to że opisy naukowe tłumaczące niektóre zjawiska i technologie nie wydawały się szczególnie prawdziwe, ale w końcu to fantastyka naukowa. Skoro Gwiezdnym Wojnom wybaczyłem całą ich "realność" tu zrobię to tym bardziej ;)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zdecydowanie jedna z najlepszych książek jakie trzeba czytać w szkole średniej (chociaż ja przeczytałem ją bardziej dla siebie niż na lekcje, dlatego moja opinia jest pozytywna). Zaintrygowało mnie to jak Marlow porównał rzymski podbój Wielkiej Brytanii do europejskiego podboju Afrtki w XIX wieku oraz to jak opisywał zachowania niektórych postaci. Ciekawe też było to jak on sam jako człowiek z Europy odbierał środowisko Afryki. Jedynym problemem może być to że książka momentami była dość trudna w zrozumieniu, przez co przerabianie jej na polskim (jak zresztą większości lektur) może być masakryczne. Mimo to jeśli ktoś chce przeczytać tę książkę z własnej, nieprzymuszonej woli to szczerze polecam.

Zdecydowanie jedna z najlepszych książek jakie trzeba czytać w szkole średniej (chociaż ja przeczytałem ją bardziej dla siebie niż na lekcje, dlatego moja opinia jest pozytywna). Zaintrygowało mnie to jak Marlow porównał rzymski podbój Wielkiej Brytanii do europejskiego podboju Afrtki w XIX wieku oraz to jak opisywał zachowania niektórych postaci. Ciekawe też było to jak on...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

W sumie prawie tak dobra jak poprzedniczka, ale to trochę dziwne że Aurra Sing przyjęła zlecenie na schwytanie Jedi, a nie zabicie go. Chociaż w sumie nie miała lepszego wyboru i nie widać żeby ostatecznie specjalnie się starała go "nie uszkodzić".

W sumie prawie tak dobra jak poprzedniczka, ale to trochę dziwne że Aurra Sing przyjęła zlecenie na schwytanie Jedi, a nie zabicie go. Chociaż w sumie nie miała lepszego wyboru i nie widać żeby ostatecznie specjalnie się starała go "nie uszkodzić".

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo dobra książka, świetnie kontynuująca niektóre wątki "Łowcy z mroku" oraz serii Wojny Klonów (m.in. "Punktu Przełomu" i "MedStar").

Bardzo dobra książka, świetnie kontynuująca niektóre wątki "Łowcy z mroku" oraz serii Wojny Klonów (m.in. "Punktu Przełomu" i "MedStar").

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Genialne! Zdecydowanie jedna z najlepszych książek na podstawie gier. Trochę słaba końcówka, ale cała reszta jest bez zarzutu.

Genialne! Zdecydowanie jedna z najlepszych książek na podstawie gier. Trochę słaba końcówka, ale cała reszta jest bez zarzutu.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Dobre tylko dla fanów serii i to takich którzy przeczytali "Dziedzictwo krwi", znają dobrze dwie pierwsze części gry oraz nie mieli kontaktu z Diablo III. Reszta niech lepiej omija szerokim łukiem.

Dobre tylko dla fanów serii i to takich którzy przeczytali "Dziedzictwo krwi", znają dobrze dwie pierwsze części gry oraz nie mieli kontaktu z Diablo III. Reszta niech lepiej omija szerokim łukiem.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka super. Czyta się nią szybko i przyjemnie. Z postaci polubiłem zwłaszcza głównego bohatera Khadgara, Anduina Lothara oraz tytułowego strażnika Medivha. Jest to bardzo dobre wprowadzenie w jeden z wątków z WarCrafta III. Opisana jest tu też Pierwsza Wojna, ale stanowi ona tło wydarzeń, a główna fabuła skupia się na losach Medivha. Polecam zdecydowanie każdemu fanowi świata WarCrafta.

Książka super. Czyta się nią szybko i przyjemnie. Z postaci polubiłem zwłaszcza głównego bohatera Khadgara, Anduina Lothara oraz tytułowego strażnika Medivha. Jest to bardzo dobre wprowadzenie w jeden z wątków z WarCrafta III. Opisana jest tu też Pierwsza Wojna, ale stanowi ona tło wydarzeń, a główna fabuła skupia się na losach Medivha. Polecam zdecydowanie każdemu fanowi...

więcej Pokaż mimo to