Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Styl pisarski Joanny Chmielewskiej jest nieoceniony - bardzo ciepły i pogodny. Samo czytanie jej historii ma tę właściwość, że wprowadza w miły nastrój. Wydaje mi się, że jednak w innych książkach dała troszkę większy popis swojego pisarskiego talentu.
"Mąż zastępczy" to zdecydowanie lektura warta przeczytania, ponieważ jest podnoszącą na duchu historią splatającą losy głównego bohatera i wielu innych postaci przedstawione w bardzo pozytywnej perspektywie. Jedynym minusikiem całej książki byłoby być może to, że w pewnych momentach dialogi i wątki są "przeinfantylizowane", niemniej jednak nie jest to normą i książka przez większość wątków trzyma swój wysoki jakościowo poziom.

Styl pisarski Joanny Chmielewskiej jest nieoceniony - bardzo ciepły i pogodny. Samo czytanie jej historii ma tę właściwość, że wprowadza w miły nastrój. Wydaje mi się, że jednak w innych książkach dała troszkę większy popis swojego pisarskiego talentu.
"Mąż zastępczy" to zdecydowanie lektura warta przeczytania, ponieważ jest podnoszącą na duchu historią splatającą losy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka jest napisana bardzo dobrze. Styl pisania, jak i opisy są niebanalne i bardzo płynne. Lekko można przebrnąć przez każdą stronę, bo autorka zdaje się pisać bez wysiłku i bez wątpienia ma talent. Na tym skończę jednak obiektywną opinię i zacznę od tej subiektywnej i od moich własnych odczuć na temat powieści. Jak najbardziej zrozumiem, że komuś ta historia przypadnie do gustu, a o gustach się nie dyskutuje - niemniej jednak ja osobiście nie odczułam "szału" ani chemii do tej książki.
I nie chodzi o to, że miałam coś do głównej bohaterki - wręcz przeciwnie - jej postać budzi zarówno sympatię, jak i czasami nawet podziw; nie wystarcza to jednak, aby usprawiedliwić brak generalnej spójności i konkluzji. Większość książki opowiada o losach młodej, atrakcyjnej dziewczyny, która rozpoczyna inicjację seksualną, jest gnębiona przez matkę i brata, w wolnej chwili czyta i pisze piosenki albo jeździ konno i pracuje na farmie. Jest to przeplataniec jej miłosnych uniesień, uprzykrzania jej życia przez innych oraz osiągnięć artystycznych. Tak naprawdę dopiero pod koniec książki akcja przyjemnie się zagęszcza ujawniając tajemnicę jej rodzicielki i intrygę najbliższej rodziny. Jest również motyw gwałtu, który osobiście bardzo mną wstrząsnął, niemniej jednak i tu również temat przepadł i został zakopany, nie wnosząc nic do całej niespójnej już dosyć, historii.
Jestem pewna, że znajdą się amatorzy tego typu literatury, dla mnie jednak 520 stron poświęcone przydługiej historii z życia nastolatki jest pewną stratą czasu i poczuciem, że do tej książki nigdy raczej nie powrócę i nie pozostawi na mnie żadnego trwałego śladu. Są historie, które wywołują emocje i zachwyt i sprawiają, że myśli się o nich jeszcze dni i noce po ich przeczytaniu - jest to zazwyczaj kombinacja umiejętności autora, jak i perspektywy indywidualnej - dla mnie to nie jest jednak powieść tej kategorii.

Książka jest napisana bardzo dobrze. Styl pisania, jak i opisy są niebanalne i bardzo płynne. Lekko można przebrnąć przez każdą stronę, bo autorka zdaje się pisać bez wysiłku i bez wątpienia ma talent. Na tym skończę jednak obiektywną opinię i zacznę od tej subiektywnej i od moich własnych odczuć na temat powieści. Jak najbardziej zrozumiem, że komuś ta historia przypadnie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

"Akademia Wampirów" autorstwa Richelle Mead całkowicie pochłonęła moją uwagę. Uwielbiam książki, które są napisane w sposób, który niemal dosłownie wciąga czytelnika i nie pozwala mu się oderwać od akcji. Które "na siłę" nie przedłużają wątków oraz nie posiadają nudnawych opisów, aby tylko zapełnić strony. Które swoją fabułą zmuszają czytelnika do pobudzenia wyobraźni i wciągają jego umysł do wykreowanego świata, tak aby przez chwilę oderwał się od rzeczywistości. Taka właśnie jest "Akademia Wampirów". Poza tymi cechami książka jest bardzo poczytna, a bohaterowie wyraziści i konkretni. Fakt, że nie są oni idealni i popełniają błędy czyni ich tylko bardziej wiarygodnymi. Więc jeżeli szukasz sposobu, żeby przeżyć lekką, literacką przygodę, polecam Ci spróbowanie tej książki :)

"Akademia Wampirów" autorstwa Richelle Mead całkowicie pochłonęła moją uwagę. Uwielbiam książki, które są napisane w sposób, który niemal dosłownie wciąga czytelnika i nie pozwala mu się oderwać od akcji. Które "na siłę" nie przedłużają wątków oraz nie posiadają nudnawych opisów, aby tylko zapełnić strony. Które swoją fabułą zmuszają czytelnika do pobudzenia wyobraźni i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książkę pt. "Dary Anioła. Miasto kości" jak najbardziej polecam. Co mi się w niej najbardziej podobało?
Idea świata stworzonego przez autorkę jest bardzo logiczna i składna. Występowanie różnego rodzaju postaci i stworzeń, takich jak Nefilim, skrzaty, ifryty, czarodzieje, Cisi Bracia bardzo ubarwia całą historię i przenosi czytelnika w "inny wymiar". To również dotyczy bohaterów, którzy posiadają bardzo wyraziste charaktery i często "raczą nas" pełnymi sarkastycznych uwag i ciętych ripost dialogami. Ponadto, wartości, którymi kierują się niektórzy bohaterowie są imponujące i na pewno ich postawa niesie dobre przesłanie płynące z książki.
Niemniej jednak, mimo, że cała książka jest bardzo poczytna, chwilami odczuwałam znudzenie przydługimi opisami niektórych z wydarzeń i jakby na siłę wyciąganymi wnioskami. Ale być może są to tylko moje osobiste odczucia.

Książkę pt. "Dary Anioła. Miasto kości" jak najbardziej polecam. Co mi się w niej najbardziej podobało?
Idea świata stworzonego przez autorkę jest bardzo logiczna i składna. Występowanie różnego rodzaju postaci i stworzeń, takich jak Nefilim, skrzaty, ifryty, czarodzieje, Cisi Bracia bardzo ubarwia całą historię i przenosi czytelnika w "inny wymiar". To również dotyczy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka jest napisana w rewelacyjny, niewymuszony sposób. Treść nie jest przekolorowana, ale napisana bardzo realistycznie. Przeniesienie się z nią do czasów Anglii Tudorów było niezapomnianym doświadczeniem.

Książka jest napisana w rewelacyjny, niewymuszony sposób. Treść nie jest przekolorowana, ale napisana bardzo realistycznie. Przeniesienie się z nią do czasów Anglii Tudorów było niezapomnianym doświadczeniem.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Po książkę Veroniki Roth pt. "Niezgodna" sięgnęłam po obejrzeniu filmu, który bardzo mi się spodobał. Książka została napisana prostym językiem, ponadto czasami miałam wrażenie, że autorka próbuje coś wyrazić w niezbyt zrozumiały sposób. Ale mimo to "Niezgodna" zapewniła mi wiele pozytywnych emocji. Bieg wydarzeń, historia oraz losy głównej bohaterki bardzo mnie zainteresowały i muszę przyznać, że książka ta rzeczywiście mnie wciągnęła. Najbardziej jednak ujęła mnie dojrzałość, jaka płynie z jej treści. Znajduje się w niej wiele mądrych spostrzeżeń dotyczących dorastania, a także wielu życiowych sytuacji. Bardzo polubiłam głównych bohaterów - Tris, jej altruistyczną i odważną matkę Cztery, Cristinę i Uriaha. Poza tym z fascynacją zaczytywałam się w opisach szkolenia Nieustraszonych. Wiem, że nie każdy polubi tą książkę, ale ja osobiście gorąco ją polecam.

Po książkę Veroniki Roth pt. "Niezgodna" sięgnęłam po obejrzeniu filmu, który bardzo mi się spodobał. Książka została napisana prostym językiem, ponadto czasami miałam wrażenie, że autorka próbuje coś wyrazić w niezbyt zrozumiały sposób. Ale mimo to "Niezgodna" zapewniła mi wiele pozytywnych emocji. Bieg wydarzeń, historia oraz losy głównej bohaterki bardzo mnie...

więcej Pokaż mimo to