rozwiń zwiń
Riwena

Profil użytkownika: Riwena

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 3 lata temu
46
Przeczytanych
książek
46
Książek
w biblioteczce
1
Opinii
6
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie

Okładka książki Beza wśród korzennych ciastek Kaja Burzyńska, Gabriela Kasprzyk, Mirosława Kasprzyk, Natalia Kubicius
Ocena 7,3
Beza wśród kor... Kaja Burzyńska, Gab...

Na półkach:

“Beza wśród korzennych ciastek” to zbiór opowiadań, które łączy wątek fantastyczny, chociaż przybiera on najróżniejsze formy. W niektórych magia odgrywa istotną rolę, a w innych czytelnik nie może być pewien jej statusu. Czasem wykreowane przez autorki światy wydają się być odpowiedzią na historię lub obecną rzeczywistość.
Tytuł książki pochodzi z “Tkaczki” Kai Burzyńskiej, w której główna (ale nie tytułowa!) bohaterka zostaje porównana właśnie do bezy. Metafora ta pasuje również postaci z innych opowiadań, gdyż niedopasowanie i nieprzystosowanie do świata jest motywem wspólnym całego zbioru. Oprócz tego czytelnik może spodziewać się klasycznego wątku miłosnego, ale również rozważań na temat sztuki, wojny, patriotyzmu, równości i nierówności (społecznych, płciowych, ze względu na orientację). Cieszy mnie fakt, że młode autorki sięgają po ambitniejsze tematy i często świetnie sobie z nimi radzą.
W tej recenzji chciałabym się przyjrzeć trzem z pięciu opowiadań.


“Król Elfów” w klamrowej kompozycji nawiązuje do znanej ballady Goethego, opowiadając historię Patricka, który wraz z małym synem, Connorem, decyduje się opuścić położoną na bagnach posiadłość, chcąc zapewnić mu lepsze życie. Ich dom był miejscem, z którego po kolei odchodzili wszyscy jego mieszkańcy, by zniknąć za mgłą unoszącą się nad moczarami. Patrick pragnie uchronić chłopca przed tym losem i innymi nieszczęściami, ale zaczyna zdawać sobie sprawę, że pewnego dnia Connor i tak spotka Króla Elfów.
Obok tego wątku pojawia się jeszcze drugi, opowiadający o zniknięciu żony Patricka, Alice.
Chociaż “Króla Elfów” można przeczytać na kilka sposób — w pełni realistyczny lub jako fantasy — fantastyka ma w nim znaczenie przede wszystkim. Postać z ballady pozwala poruszyć temat odchodzenia bliskich, rozstawania się z nimi. Opowiadanie nie stawia jednoznacznych ocen. Bohaterowie nie są kryształowi, ale ich wina polega przede wszystkim na różnicach charakterów i sytuacji, w której się znaleźli.
Jednak druga część historii może nie przypaść w stu procentach do gustu osobom poszukującym sensacji i niespodzianek przez swoją odwróconą chronologię. Będzie to za to gratka dla tych, których interesują opowieści skupione bardziej na psychologii bohaterów.

“Tkaczkę” Kai Burzyńskiej można już nazwać fantastyką bez wahania. Dwójka bohaterów musi odkryć sekret, który stoi za niezwykłym talentem tytułowej tkaczki i odzyskać skradzione tajemnice. Historia zdaje się epizodem większej całości, ale i nie znając jej, można się cieszyć większą całością. Autorka bardzo sprawnie zszywa wszystkie wątki poboczne z głównym, tworząc niezwykle spójną historię. Jest to przy tym zrobione z lekkością, nie czuć przymusu. Intryga i tajemnica zaciekawiają. Zakończenie również nie jest oczywiste.
Niestety w lekturze przeszkadzało mi mieszanie dwóch stylów. Pierwszy jest archaizowany i baśniowy, drugi — zupełnie naturalny. Oba są dobrze napisane, jednak szkoda, że nie została zastosowana jakaś metoda w ich pojawianiu się. Na początku lektury sądziłam, że archaizowany ma charakter inicjujący i pojawia się na początku fragmentów opowiadania jako klimatyczne wprowadzenie, jednak później okazało się, że nie miałam racji.
Podoba mi się jednak sposób, w jaki poruszony jest temat sztuki. Autorka potrafi zachować równowagę i nie podaje banałów w wysokiej tonacji, o co potyka się wielu autorów, ale wybiera odpowiedni rejestr do swojego opowiadania. Poza tym zostawia trochę przestrzeni dla przemyśleń czytelnika.
Kawałek dobrze zrobionej fantastyki!

Styl “Ate Nei” Natalii Kubicius urzekł mnie od początku. Narracja jest bardzo sprawna i świadomie bardzo różnorodna. Kompozycja ma przemyślany, klamrowy charakter. Cieszy również rozbudowana kreacja głównego bohatera, emigranta Ate, którego można lubić właśnie dlatego, że ma swoje wady. Jego sarkazm, poczucie wyższości własnej kultury czy niechęć wobec Betryjczyków łatwo zrozumieć, gdy pozna się jego naznaczoną wojną i tęsknotą historię.
Świetnie działa również wątek przedstawienia “Gdzie się podziała wyspa Jofnad?”, które wciąż powraca w opowiadaniu coraz to bardziej istotne. Nie jest jednak ono jedynym — teatr w “Ate Nei” jednym z kluczowych zagadnień obok wojny, jej następstw przedstawionych z perspektywy cywila oraz ksenofobii.
Niestety, o ile pierwsza połowa opowiadania zachwyciła mnie, drugą raczej się zawiodłam. Akcja i narracja przyśpieszają, zachowania i priorytety bohaterów dziwią (brak przejęcia zaginięciem dziecka) i przede wszystkim wydaje mi się, że autorka straciła balans na chwiejnej linii patosu. Zależeć to będzie jednak od subiektywnego wyczucia czytelnika.

“Beza wśród korzennych ciastek” to zbiór opowiadań, które łączy wątek fantastyczny, chociaż przybiera on najróżniejsze formy. W niektórych magia odgrywa istotną rolę, a w innych czytelnik nie może być pewien jej statusu. Czasem wykreowane przez autorki światy wydają się być odpowiedzią na historię lub obecną rzeczywistość.
Tytuł książki pochodzi z “Tkaczki” Kai...

więcej Pokaż mimo to

Aktywność użytkownika Riwena

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
46
książek
Średnio w roku
przeczytane
2
książki
Opinie były
pomocne
6
razy
W sumie
wystawione
36
ocen ze średnią 8,8

Spędzone
na czytaniu
350
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
3
minuty
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]