Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

nuuuuda

nuuuuda

Pokaż mimo to


Na półkach:

Czytałem mnóstwo kryminałów, ale seria o Walanderze jest wyjątkowo słaba. A Biała Lwica to trzeci i ostatni tom który czytam. Taki stek nielogiczności, że szkoda gadać.

Czytałem mnóstwo kryminałów, ale seria o Walanderze jest wyjątkowo słaba. A Biała Lwica to trzeci i ostatni tom który czytam. Taki stek nielogiczności, że szkoda gadać.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jeszcze tydzień temu nie wiedziałem, że Pan Sapkowski coś wyda. I właśnie skończyłem.
Streszczając recenzję do jednego słowa: ŚWIETNE.
Podchodziłem z dużą obawą, w sieci nawet padały słowa w stylu ghost writer, że dla kasy itp. Obawa była wprost proporcjonalna do zauroczenia stylem Sapkowskiego.
Również 14 przerwy lat robiło swoje, bałem się, że obecnie te 14 lat starszy, po przeczytaniu wielokrotnie świetnej, "poważniejszej" Trylogii husyckiej, powrót do świata Wiedźmina będzie trudny.
Czytałem powoli delektując się każdą stroną. Jak jakiś narkoman po długiej przerwie :)
A delektować się jest czym.
Za język dałbym 15 w 10-stopniowej skali. Erudycja kipi, z 5 języków w użyciu, doskonale dozowane sprośne żarty. Błyskotliwe. I te cudowne postacie drugoplanowe.
Niestety za fabułę dałbym 8. Ale to oczywiste, jest to jednak dopisanie 404 stron do czegoś tak naprawdę fabularnie skończonego, czyli siedmioczęściowej historii o Geralcie i Ciri.
Co nie znaczy, że fabuła jest zła. Jest wartka i taka jak trzeba, i chyba już nic lepszego się do świata wiedźmina dopisać nie da.

Absolutnie polecam, i na spokojnie przeczytam jeszcze raz.

Jeszcze tydzień temu nie wiedziałem, że Pan Sapkowski coś wyda. I właśnie skończyłem.
Streszczając recenzję do jednego słowa: ŚWIETNE.
Podchodziłem z dużą obawą, w sieci nawet padały słowa w stylu ghost writer, że dla kasy itp. Obawa była wprost proporcjonalna do zauroczenia stylem Sapkowskiego.
Również 14 przerwy lat robiło swoje, bałem się, że obecnie te 14 lat starszy,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zamarło w pamięci. Choć czytałem chyba rekordowe 3 miesiące. Genialne, szczególnie, że pisane przez bodajże 33-latka. Ech, się zapamięta się :)

Zamarło w pamięci. Choć czytałem chyba rekordowe 3 miesiące. Genialne, szczególnie, że pisane przez bodajże 33-latka. Ech, się zapamięta się :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo ciekawe (i z dość szerokiej perspektywy) spojrzenie na historię Europy.

Bardzo ciekawe (i z dość szerokiej perspektywy) spojrzenie na historię Europy.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Za długa, pierwszy Balzac. Generalnie dłużyzna, weksle kasa i niby uczucia. Ale nazwisko zachęca - co polecacie najlepszego Balzaka?

Za długa, pierwszy Balzac. Generalnie dłużyzna, weksle kasa i niby uczucia. Ale nazwisko zachęca - co polecacie najlepszego Balzaka?

Pokaż mimo to