Najnowsze artykuły
-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński7
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać455
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[626]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Średnia ocen:
6,8 / 10
849 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 1986
Opinie: 108
Średnia ocen:
7,6 / 10
988 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 2104
Opinie: 206
Średnia ocen:
8,0 / 10
5444 ocen
Oceniła na:
5 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (0 plusów)
Czytelnicy: 9650
Opinie: 854
Zobacz opinię (0 plusów)
Średnia ocen:
7,3 / 10
864 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 2894
Opinie: 81
Przeczytała:
2024-06-03
2024-06-03
Średnia ocen:
8,1 / 10
1674 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 4797
Opinie: 295
Średnia ocen:
7,4 / 10
128 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 683
Opinie: 24
Średnia ocen:
7,6 / 10
30 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 227
Opinie: 12
Średnia ocen:
7,4 / 10
705 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 1506
Opinie: 151
Średnia ocen:
7,5 / 10
2996 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 5401
Opinie: 494
Cykl:
Klan Koźlaków (tom 1)
Średnia ocen:
7,7 / 10
5129 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 8668
Opinie: 876
Średnia ocen:
7,2 / 10
2852 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 7077
Opinie: 350
Średnia ocen:
7,9 / 10
1414 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 3248
Opinie: 329
Cykl:
Pan Samochodzik (tom 4)
Średnia ocen:
7,3 / 10
4948 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 7342
Opinie: 278
Średnia ocen:
7,2 / 10
163 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 532
Opinie: 20
Przeczytała:
2024-05-19
2024-05-19
Średnia ocen:
7,3 / 10
1969 ocen
Oceniła na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 5750
Opinie: 269
Cykl:
Ostatnie godziny (tom 3)
Średnia ocen:
7,8 / 10
286 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 1235
Opinie: 37
Przeczytała:
2024-05-11
2024-05-11
Średnia ocen:
6,5 / 10
25378 ocen
Oceniła na:
10 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 41882
Opinie: 1285
Średnia ocen:
7,8 / 10
785 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 1670
Opinie: 177
Przeczytała:
2022-02-08
2022-02-08
Średnia ocen:
7,5 / 10
43 ocen
Oceniła na:
7 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 193
Opinie: 4
Lekcje Chemii miały być powiewem świeżego powietrza, powieścią błyskotliwą i ciepłą, rozbawiającą do łez. Tymczasem w moje ręce wpadł osobliwy, to trzeba przyznać, misz-masz, który napawał mnie wieloma emocjami, ale raczej z gatunku tych negatywnych.
Gdy poznajemy główną bohaterkę, Elizabeth Zott, w wyraźnym zamierzeniu autorki powinniśmy poczuć do niej podziw - w końcu jest chemiczką, w latach 50 kiedy to głównym zajęciem kobiet była opieka nad domem, przez co każdego dnia musi mierzyć się z dyskryminacją płciową. W dodatku radzi sobie z nią koncertowo i przez każdą życiową przeszkodę przeskakuje z lekkością, niemalże niczym autorka opisująca owe problemy (gwałt na studentce, skutkujący jej wydaleniem ze studiów? poświęćmy na to jeden akapit i ruszmy dalej do kolejnych tragicznych zdarzeń…). Mimo jej wszystkich niezwykłych cech, bo przecież oprócz samozaparcia i odwagi, jest również charyzmatyczna, nieziemsko piękna i piekielnie inteligentna, Elizabeth wydała mi się postacią nijaką. Być może to kwestia braku składnego backstory lub też monotoniczności w kreacji pozostałych bohaterów, śledząc losy Elizabeth, wyobrażałam sobie ją bardziej jak robota aniżeli kobietę.
W przypadku bohaterów drugoplanowych, sytuacja rysuje się bardzo podobnie. Każdego z otoczenia Elizabeth można przypasować do jednej z dwóch kategorii - niepokojąco wręcz uosabiającego wszelakie cnoty boskie lub tego całkowite przeciwieństwo, bohaterów do szpiku kości złych, często bez żadnej wyraźnej przyczyny. Bardzo kłuły w oczy mnie przewijające się te małe akty złośliwości skierowane wobec Elizabeth na każdym kroku - nawet mówiąc o latach 50, ich częstotliwość zdawała mi się zdecydowanie przesadzona.
Fabuła, chociaż jej koncept z początku wydawał się ciekawy, nie ratuje sytuacji. Owszem, wątek programu kulinarnego prowadzonego przez doświadczoną chemiczkę, która uświadamia kobiety o ich wartości, jest napisany interesująco i zdecydowanie stanowi najjaśniejszy punkt powieści. Szkoda tylko, że poświęcone mu jest niecałe 20% powieści, a oprócz opisów programu w pakiecie otrzymujemy również cały szereg niepowodzeń i tragicznych wydarzeń. Bo, trzeba powiedzieć to jasno, Lekcje Chemii zdecydowanie nie jest powieścią ciepłą! Czytanie jej przypominało bardziej pokonywanie toru przeszkód, wiedząc że gdzieś w tle majaczy szczęśliwe zakończenie. Mamy tutaj wszystko – samobójstwo, śmierć w nieszczęśliwym wypadku, alkoholizm, przemoc domową, a mimo to z jakiegoś powodu mamy czuć się zadowoleni, bo głównej bohaterce udaje się z nimi radzić. W drugiej połowie książki co prawda autorka zwolniła nieco z tragicznymi wydarzeniami (być może opcje zaczynały się powoli kończyć), jednak tutaj poniosła wodze fantazji i pojawiły się wątki z serii kryminalno-detektywistycznych, zakończonych bardzo fantazyjnym, ale radosnym zbiegiem okoliczności.
Trzeba przyznać autorce, że jej pismo jest lekkie, choć nie razi przesadną potocznością czy głupotą. Nie ma tutaj miejsca na nudę, nieco z powodu natłoku makabrycznych zdarzeń, ale też dzięki klarownemu nakreśleniu akcji. Z pewnością trzeba również docenić jej feministyczne przesłanie. I dlatego nie daję jej słabej oceny - ale bawiłabym się lepiej, gdybym nie nastawiła się na kilka godzin w miłych towarzystwie, z dala od problemów.
Lekcje Chemii miały być powiewem świeżego powietrza, powieścią błyskotliwą i ciepłą, rozbawiającą do łez. Tymczasem w moje ręce wpadł osobliwy, to trzeba przyznać, misz-masz, który napawał mnie wieloma emocjami, ale raczej z gatunku tych negatywnych.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toGdy poznajemy główną bohaterkę, Elizabeth Zott, w wyraźnym zamierzeniu autorki powinniśmy poczuć do niej podziw - w końcu...