angeli_and_books

Profil użytkownika: angeli_and_books

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 4 lata temu
60
Przeczytanych
książek
62
Książek
w biblioteczce
30
Opinii
641
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
instagram @angeli_and_books

Opinie


Na półkach: ,

O autorce książki, o której będę dziś mówić, większość słyszała przy okazji 'Kredziarza'. Miałam okazję go przeczytać jakiś czas temu. Nie po drodze było mi z tym tytułem. Główny zarzut? Jednym z ulubionych autorów Tudor jest King i w przypadku 'Kredziarza' było to ogromnie widać. Nieudana kalka, niestety. Próba powielenia niezłego motywu, na dobre autorce nie wyszła w moim odczuciu.

A jak wyszło z Annie? Pół na pół.

"Kiedy Joe Thorne miał piętnaście lat, jego młodsza siostra, Annie, zniknęła. Myślał wtedy, że to najgorsza rzecz, jaka może spotkać jego rodzinę. Ale później Annie wróciła. Teraz Joe przyjeżdża do wioski, w której się wychował. Powrót oznacza konfrontację z ludźmi, z którymi dorastał. Pięcioro przyjaciół wie, co się wydarzyło tamtej nocy, ale nie rozmawiało o tym przez dwadzieścia pięć lat."

No nie powiecie mi, że to nie pachnie czymś, co już było.

Tajemnicza sprawa z przeszłości upomina się o swoje. Bohaterowie duszący w sobie prawdę o tym, co się zdarzyło, nagle po wielu latach muszą zmierzyć ze wszystkim poraz kolejny.

Pierwsza połowa książki była średnia. W drugiej się poprawiło, akcja zaczęła się toczyć i mogła wciągnąć nowicjusza. Bardziej wprawiony w thrillery czytelnik nie da się zaskoczyć i zamydlić oczu krwią. Już w trakcie możemy domyślać się, jak potoczą się sprawy. Może jestem zbyt krytyczna, ale taka jest moja opinia. Żałuję, bo liczyłam, że będzie naprawdę nieźle, że w końcu autorka pokaże swój prawdziwy styl. Przykro mi to mówić, ale to ostatnia książka Tudor jaką czytałam. Nie dam się znów nabrać na coś pod płaszczem 'thrillera jakiego jeszcze nie było', co w gruncie rzeczy okazuje się odgrzewanym kotletem na płomieniu klasyka, przy którym ów kotlet niestety się przypala.

Cytując książkę, czułam się jak '[...] czytając przereklamowany thriller, którego zakończenia zdążyłem się już domyślić.'

Plusy? Główny bohater przypadł mi do gustu. Podobają mi się też plastyczne opisy, niektóre momenty w fabule i narracja.

O autorce książki, o której będę dziś mówić, większość słyszała przy okazji 'Kredziarza'. Miałam okazję go przeczytać jakiś czas temu. Nie po drodze było mi z tym tytułem. Główny zarzut? Jednym z ulubionych autorów Tudor jest King i w przypadku 'Kredziarza' było to ogromnie widać. Nieudana kalka, niestety. Próba powielenia niezłego motywu, na dobre autorce nie wyszła w moim...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wyspy Brytyjskie moim zdaniem są same w sobie pod względem aury i natury niesamowicie klimatyczne. Niemal wszystkie powieści, które czytałam - a których akcja rozgrywała się gdzieś w tamtych okolicach - miały ten magiczny element przyciągania. M. Merriday umiejętnie wykorzystała uroki tychże terenów, do zbudowania delikatnie mrocznego, tajemniczego świata. Mgliste, gęste, wilgotne i ciemne lasy Sussex, skrywają przyprawiające o dreszcze sekrety, które nasz bohater stara się rozwikłać.
Wracając do Adlera - autorka potrafiła sprawić, że polubiłam tę tytułową postać i naprawdę byłam ciekawa jej losów. Ta książka potrafiła na tyle pobudzić moją wyobraźnię, że byłam w stanie poczuć się, jakbym sama przeżywała przygodę razem z bohaterami. Czegóż można chcieć więcej od takiej 'kryminalnej przygodówki', jak nie przygody właśnie i motywów rodem z Scherlocka Holmesa? 💞
Jestem na tak, takiej rozrywki potrzebowałam! 💞 "Nie wszyscy ludzie lubią, gdy bajki mieszają się z rzeczywistością. Zwłaszcza, gdy te bajki - to krwawe fantazje." 👀

Wyspy Brytyjskie moim zdaniem są same w sobie pod względem aury i natury niesamowicie klimatyczne. Niemal wszystkie powieści, które czytałam - a których akcja rozgrywała się gdzieś w tamtych okolicach - miały ten magiczny element przyciągania. M. Merriday umiejętnie wykorzystała uroki tychże terenów, do zbudowania delikatnie mrocznego, tajemniczego świata. Mgliste, gęste,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Pewnego poranka zwykły mieszkaniec Castle Rock, Scot Carey, odkrywa, że sporo stracił na wadze. Świetna wiadomość dla kogoś, kto zawsze miał lekki problem z nadwagą! Tylko że on wygląda, jakby nic się nie zmieniło. Z ubraniami czy bez, z hantlami czy bez nich, waga wciąż pokazuje tyle samo, jak gdyby otaczał go kokon nieważkości."

Mimo tej niesamowicie dziwnej anomalii, Scott zachowuje zdrowy rozsądek i żyje zupełnie normalnie, jak gdyby nigdy nic. Z czasem zauważa, że waga spada coraz szybciej, a on sam, mimo pokaźnego brzucha wystającego spod koszulki i ociężałego wyglądu, za niedługo będzie lekki jak piórko - dosłownie.

Scott doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że jeżeli to się nie zmieni, jego waga za jakiś czas osiągnie zero, ale... co wtedy się stanie i czy to w ogóle możliwe?

Ta historia jest jak najpiękniejsza bańka mydlana, jaką w życiu moglibyście zobaczyć. Opowiada o czymś tak niezwykłym, ulotnym, w przenośni i nie tylko - że nie sposób ubrać to w słowa.
King złapał w tej garstce stron nieuchwytne. Historia o przemijaniu, pogodzeniu się z własnym odchodzeniem z tego świata. Przynajmniej dla mnie. Zupełnie tak to odebrałam. Jeżeli masz mało czasu, zrób to, co człowiek jest w stanie zrobić najlepszego dla innych. Nie zamartwiaj się przez rzeczy na które nie masz wpływu, a po prostu daj się prowadzić losowi. W końcu co ma być, to będzie, prawda?

Jeżeli już czytaliście ten tytuł, musicie się ze mną zgodzić, że fajerwerki na nocnym niebie są przepięknym, melancholijnym widokiem. 🌌

Fantastycznie wykreowany pierwszoplanowy bohater, cała reszta będąca tłem podbijała moje emocje względem Scotta. To, co musiało się dziać w jego głowie przerasta pojęcie. Jestem zauroczona tą wspaniałą historią. King rzadko zawodzi i tak też było tym razem.

"Pewnego poranka zwykły mieszkaniec Castle Rock, Scot Carey, odkrywa, że sporo stracił na wadze. Świetna wiadomość dla kogoś, kto zawsze miał lekki problem z nadwagą! Tylko że on wygląda, jakby nic się nie zmieniło. Z ubraniami czy bez, z hantlami czy bez nich, waga wciąż pokazuje tyle samo, jak gdyby otaczał go kokon nieważkości."

Mimo tej niesamowicie dziwnej anomalii,...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika angeli_and_books

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [17]

William Blake
Ocena książek:
8,3 / 10
17 książek
2 cykle
Pisze książki z:
133 fanów
Arthur Conan Doyle
Ocena książek:
7,2 / 10
271 książek
16 cykli
1932 fanów
Edgar Allan Poe
Ocena książek:
7,1 / 10
192 książki
10 cykli
Pisze książki z:
1877 fanów

statystyki

W sumie
przeczytano
60
książek
Średnio w roku
przeczytane
9
książek
Opinie były
pomocne
641
razy
W sumie
wystawione
60
ocen ze średnią 7,4

Spędzone
na czytaniu
402
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
10
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]