Opinie użytkownika
Chapeau bas za ten narracyjny obraz "O banalności zła". Psychologiczna i socjologiczna głębia dzieła poraża!
Pokaż mimo to
Dla osób, które dopiero zaczynają swoją filozoficzną podróż, ta książka będzie wspaniała. Heschel próbuje stawiać najważniejsze pytania: kim jest człowiek, jak powinien żyć, co jest jego przeznaczeniem, czy jest bardziej istotą indywidualną czy kolektywną?
Ktoś mógłby zarzucić, że pewne kwestie są upraszczane (np. autor zachowuje się tak, jakby wiara była kwestią wyboru,...
Podróż z Kochanowskim może być wspaniała, należy jednak przy lekturze chwilę spędzić. Rymy piękne, subtelne; język prosty - mimo 500 lat nadal możemy się tymi fraszkami i pieśniami rozkoszować.
Warto zresztą prześledzić twórczość Janka od "Odprawy posłów greckich" (stoicyzm), przez Treny (zachwianie wiary i przeobrażenia) po Fraszki (niby stoicyzm, ale już lekki, zabawny,...
Lepiej przeczytać "Filozofia dla zabieganych". Pojawiają się liczne błędy redaktorskie, które sprawiają wrażenie że tekst nie został poddany obróbce (niewłaściwa interpunkcja, błędy składniowe, powtórzenia itp.).
Mimo że tytuł zapewnia, że będzie to czytanie filozofii "bez bólu", to jest inaczej. Przykład: "Dla Hegla społeczeństwo i kultura podążają za tym wzorcem i można...
Lepsza od poprzedniczki. Rozważania są interesujące, Peterson rzadziej wkracza na nisze sobie nieznane, fragmenty publicystyczne od naukowych czy choachingowo-terapeutycznych w zauważalny sposób rozdziela.
Świetnym pomysłem jest przekształcanie prostych zasad w pola do pogłębionych rozważań eseistycznych. Czasem może nazbyt się psycholog rozwodzi, zdarzają się fragmenty,...
Jedyny chyba sensowny poradnik psychologiczny dostępny na rynku - bez typowego coachingowego gadania.
Ale czy jest to uprawianie coachingu? Tak. Czy jest to książka popularnonaukowa zarazem? Tak. Czy książka posiada fragmenty publicystyczne? Jak najbardziej.
Powód jest prosty: z jednej strony autor jest psychologiem, z drugiej "intelektualistą publicznym" (cokolwiek to...
Z reportażu zrobić powieść. Z powieści analizę o schematach i źródle zła. Skąd pochodzi, kto jest winien, jaką karą obarczyć przestępców? Jakie czynniki brać pod uwagę?
Ciekawostka: Capote nie tylko rozmawiał z więźniami, ale był na sali podczas wykonywania wyroku.
To książka wprowadzająca dla młodzieży. Jeżeli ktoś, kto zna filozofie, sięgnął po nią i się rozczarował, to raczej jego wina. Tytułowa Zofia ma kilkanaście lat, zaczyna dopiero samodzielnie myśleć. Czyta fascynujące listy w przerwie między zabawą z koleżankami a ganianiem za ogrodowym zwierzakiem.
Dorośli, intelektualiści, erudyci (komentujące te książkę), myślcie szerzej...
Nie każdemu przypada ta powieść. Dręczą mnie komentarze o postkolonializmie tej książki. Gdyby jednak czytać tylko w ten sposób "Czekając na barbaczyńców", to można książek wyrzucić na śmieci. To jak zjedzenie 1/10 obiadu.
Coetzee podejmuje dialog z wieloma wybitnymi pisarzami - poza oczywistym nawiązaniem do Becketta (Czekając na Godota) możemy tu dostrzec nawet aluzje do...
Gdyby polskie literaturoznawstwo w ten sposób uprawiało swoją profesję, to literaturę "wysoką" wciąż by czytano. Wspaniale napisany esej o narzędziach pisarskich Flauberta. Perełka pośród rodzimych książek literaturoznawczych. Zbędny naukowy bełkot poszedł w odstawkę.
Pokaż mimo to
Przypowieść o śmierci, a raczej umieraniu, godzeniu się z własnym losem. Myśliwski wprowadza coś na kształt strumienia świadomości - chłop fantazjuje i tę zmyśloną rzeczywistość odbija przestrzeń.
Ktoś całkiem bystry zauważył kiedyś, że pałace w utworach artystycznych bardzo często są odzwierciedleniem stanu psychicznego bohatera. Ta perspektywa zdaje się być istotna...
Zostałem zapytany, czy Emma jest osobą chorą psychicznie? Stwierdziłem po namyśle, że cechują ją te same przywary, które miał sir Don Kichot. Jakby to określiła babcia ze straganu z okolicznego targu: - Naczytali się głupot i w głowach się poprzewracało. Bo w istocie coś ich łączy. Marzenie do światów w książkach zapisanych. Być może nieobecnych? Nigdy tak naprawdę...
więcej Pokaż mimo to
Książka wymaga pewnej erudycji historycznej i znajomości polszczyzny. Nie jest to zatem lekka pozycja. Może warto po nią sięgnąć po skończeniu trylogii Jasienicy.
Niemniej jest to wspaniała książka. Bardzo ciekawa, wnikliwie, doskonale napisana. Niektóre kwestie mogą się wydawać już przestarzałe np. bardzo surowa ocena kontrreformacji. Wciąż jednak ta krytyczna optyka...
Wspaniała historia fantastyczna dla dzieci, które chcą zacząć czytać. Moja pierwsza książka w życiu.
Pokaż mimo to
Bardziej dogłębnie przejrzane, niż przeczytane od deski do deski. Warto tę pozycję poznawać równocześnie z krótką książeczką "Morderca z Pikiety". Reportaż Lorenca dotyka kontekstu społecznego z okresu transformacji. Pamiętniki "Cała siła..." są współczesne. Zaskakuje, że niektóre zdania niemal się pokrywają.
"Miałem wrażenie, że jestem jedynym gejem na świecie"...
Arcydzieło współczesnej poezji polskiej. Tomik ten to godny następca "Trzech zim", "Struny światła", czy "Niepokoju".
Pokaż mimo to