Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

u kilku blogerów i blogerek - "znawców i znawczyń" literatury współczesnej, kreatorów mody i sposobów życia młodego pokolenia, pojawiły się zarzuty, że książka ma tandetne rysunki, płytki humor a sama treść nie wnosi wiele do filozofii i dorobku wiedzy życiowej i wcale nie odpowiada na postawioną między wierszami tytułu tezę jak ogarnąć własne życie...
serio? tego spodziewaliście się po książkowym wydaniu zbioru internetowych memów?

ilustracje własnie mają być tandetne, śmieszne, niezbyt głębokie, mają poprawiać humor i powodować żeby czytelnik pośmiał się trochę z własnych, analogicznych do przedstawionych, "problemów" prozy życia codziennego.

Wg mnie jest to obowiązkowa pozycja dla każdego, kto na świecie już trochę przeżył, kogo dorobek życia zawodowego jest większy niż wakacyjna praca w budce z kebabem, życie towarzyskie nie sprowadza się do selficzków na fejsiku i snapchacie, a życie seksualne nie kończy się na własnej dłoni.

Książka absolutnie nie odstaje poziomem od profilu na mediach społecznościowych, a nawet daje coś więcej - i to jest chyba najlepsza recenzja jaką można wystawić tej pozycji.

u kilku blogerów i blogerek - "znawców i znawczyń" literatury współczesnej, kreatorów mody i sposobów życia młodego pokolenia, pojawiły się zarzuty, że książka ma tandetne rysunki, płytki humor a sama treść nie wnosi wiele do filozofii i dorobku wiedzy życiowej i wcale nie odpowiada na postawioną między wierszami tytułu tezę jak ogarnąć własne życie...
serio? tego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

powiew świeżego powietrza w uniwersum gwiezdnych wojen,
wg mnie jedna z najlepszych książek osadzonych w tych realiach, ciekawa i wciągająca historia, bardzo dobrze napisana (wszak nie byle jaki autor) i bardzo przyjemna w odbiorze,
do przeczytania za jednym posiedzeniem,

zdecydowanie nie dla starwarsowej konserwy, która nie akceptuje niczego co naruszałoby harmonię nowej nadziei, a wszystkie innowacje traktuje jako zamach na sacrum i adres docelowy dla hiszpańskiej inkwizycji,

powiew świeżego powietrza w uniwersum gwiezdnych wojen,
wg mnie jedna z najlepszych książek osadzonych w tych realiach, ciekawa i wciągająca historia, bardzo dobrze napisana (wszak nie byle jaki autor) i bardzo przyjemna w odbiorze,
do przeczytania za jednym posiedzeniem,

zdecydowanie nie dla starwarsowej konserwy, która nie akceptuje niczego co naruszałoby harmonię nowej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

nie... nie nie nie,
ta książka nie powinna był być napisana, a już na pewno nie powinna być opublikowana i sprzedawana,
daję te 2 gwiazdki tylko dlatego, że chcę wierzyć w to co zostało napisane w jednej z zamieszczonych tu recenzji do tej książki, jakoby jest to celowy "pastisz i parodia twórczości Dana Browna, Stephena Kinga, rodzimych twórców przywołujących na kartki papieru postaci szeptuch, watykańskiego egzorcysty Gabiele Amortha i im podobnych".

nie... nie nie nie,
ta książka nie powinna był być napisana, a już na pewno nie powinna być opublikowana i sprzedawana,
daję te 2 gwiazdki tylko dlatego, że chcę wierzyć w to co zostało napisane w jednej z zamieszczonych tu recenzji do tej książki, jakoby jest to celowy "pastisz i parodia twórczości Dana Browna, Stephena Kinga, rodzimych twórców przywołujących na kartki...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

chciałbym napisać, że książkę czytało się przyjemnie, ale sformułowanie to może być uznane za dosyć niefortunne w świetle początkowych wydarzeń w niej opisanych,
chciałbym napisać, że jest to ciekawa i wielowątkowa powieść, ale w istocie są to trzy powieści, które można na upartego rozpatrywać samodzielnie,

wciągająca i zaskakująca historia, napisana w sposób pobudzający wyobraźnię i dający do myślenia,
warto!

chciałbym napisać, że książkę czytało się przyjemnie, ale sformułowanie to może być uznane za dosyć niefortunne w świetle początkowych wydarzeń w niej opisanych,
chciałbym napisać, że jest to ciekawa i wielowątkowa powieść, ale w istocie są to trzy powieści, które można na upartego rozpatrywać samodzielnie,

wciągająca i zaskakująca historia, napisana w sposób pobudzający...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

czyta się szybko i przyjemnie, historia wciąga i zaskakuje,
chociaż wykorzystane motywy mogą wydawać się oklepane dla osób, które przeczytały/obejrzały swoje, to jednak autorowi udało się zaadaptować je w polskie realia w atrakcyjny sposób..
jako pierwszy tom nowego cyklu zrobiła na mnie lepsze wrażenie niż pierwszy tom cyklu z Chyłką, nie tylko dlatego, że autor nie wciska tu na siłę i do obrzydzenia łacińskich sentencji i treści przepisów prawa, ani politycznych odpowiedników tych "smaczków", które to zabiegi wg mnie dość mocno odpychają w cyklu z Chyłką,
ale ogólnie książka wydaje się być napisana bardziej swobodnie, lekko, z ciekawym pomysłem i - w przeciwieństwie do wielu książek tego autora - bez wciskanego na siłę patosu.

reklamowanie jej jako "polskie house of cards" jest zabiegiem tak trafionym jak przedstawianie poloneza jako polskiego cadillaca, ale zakładam, że to nie był pomysł autora a wydawcy, więc ocenę przez pryzmat sprostania wymaganiom postawionym przez reklamę sobie odpuszczę...

jeśli ktoś ma do Mroza uraz - jak np. ja po Czarnej Madonnie - to Wotum Nieufności jest wg mnie właśnie tą książką, dla której warto dać mu drugą (albo i trzecią) szansę ;)

czyta się szybko i przyjemnie, historia wciąga i zaskakuje,
chociaż wykorzystane motywy mogą wydawać się oklepane dla osób, które przeczytały/obejrzały swoje, to jednak autorowi udało się zaadaptować je w polskie realia w atrakcyjny sposób..
jako pierwszy tom nowego cyklu zrobiła na mnie lepsze wrażenie niż pierwszy tom cyklu z Chyłką, nie tylko dlatego, że autor nie wciska...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

nie jest to bez wątpienia książka stricte historyczna, przesycona suchymi faktami, a raczej dziennikarski reportaż historyczny z narracją trochę w stylu "sensacji XX wieku" Wołoszańskiego,
gdyby był to film, to można by mu przylepić łątkę sensacyjnego na faktach,
przez to czyta się szybko, przyjemnie i można się czegoś nowego dowiedzieć..

wydaje mi się, że książka raczej dla laików w tej tematyce,
osoby, które chciałby na jej podstawie uzupełnić wiedzę z tego okresu historii Rosji mogą być po lekturze rozczarowane,
aczkolwiek opis szczególnie istnych dla Polaków wydarzeń z francuskiej perspektywy, oraz ukazany stosunek francuskich władz do tych zdarzeń, jest dosyć zaskakujący i dla mnie stanowi największą wartość tej książki.

nie jest to bez wątpienia książka stricte historyczna, przesycona suchymi faktami, a raczej dziennikarski reportaż historyczny z narracją trochę w stylu "sensacji XX wieku" Wołoszańskiego,
gdyby był to film, to można by mu przylepić łątkę sensacyjnego na faktach,
przez to czyta się szybko, przyjemnie i można się czegoś nowego dowiedzieć..

wydaje mi się, że książka raczej...

więcej Pokaż mimo to