Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Dlaczego tak nie uczą historii, jak o niej pisze Cherezińska?

Dlaczego tak nie uczą historii, jak o niej pisze Cherezińska?

Wartościowe. Mądre.

Wartościowe. Mądre.

Przemiła kontynuacja Evy Luny.

Przemiła kontynuacja Evy Luny.

Wzruszające, ciepłe, wciągające. Do odłożenia na półkę po przeczytaniu i sięgnięciu znowu.

Wzruszające, ciepłe, wciągające. Do odłożenia na półkę po przeczytaniu i sięgnięciu znowu.

Mroczna powieść, zwykle takich nie czytam, ale recenzje na LC skłoniły mnie do sięgnięcia po tę pozycję. Teraz boję się bałwanów, mokrych śladów na podłodze, ale tak na poważnie Autor świetnie buduje napięcie, rewelacyjnie nakreśla bohaterów, nie szczędzi im grzeszków i wad, co nadaje im realizmu.
Proponuję nie czytać w nocy, gdy jest się samemu w domu. Ale polecam.

Mroczna powieść, zwykle takich nie czytam, ale recenzje na LC skłoniły mnie do sięgnięcia po tę pozycję. Teraz boję się bałwanów, mokrych śladów na podłodze, ale tak na poważnie Autor świetnie buduje napięcie, rewelacyjnie nakreśla bohaterów, nie szczędzi im grzeszków i wad, co nadaje im realizmu.
Proponuję nie czytać w nocy, gdy jest się samemu w domu. Ale polecam.

Coraz mniej w polskiej kulturze rodzin wielopokoleniowych żyjących razem i wspierających się, jak jest to przedstawione w Hinduskich Zaślubinach. Ludzie za pracą rozjeżdżają się po Polsce, sąsiad z blokowiska i przyjaciele stają się bliżsi niż członkowie rodziny, którzy zostali w miejscu urodzenia. Do tego w powieści Pani Sharon mamy pełno wzruszeń, konfliktów i oczywiście miłości. A nad wszystkim unosi się klimat Indii. To niezły wyciskacz łez.

Coraz mniej w polskiej kulturze rodzin wielopokoleniowych żyjących razem i wspierających się, jak jest to przedstawione w Hinduskich Zaślubinach. Ludzie za pracą rozjeżdżają się po Polsce, sąsiad z blokowiska i przyjaciele stają się bliżsi niż członkowie rodziny, którzy zostali w miejscu urodzenia. Do tego w powieści Pani Sharon mamy pełno wzruszeń, konfliktów i oczywiście...

Do przeczytania tej kultowej powieści zmusiła mnie młodsza siostra - też Ania (czytałem jej na głos) i nie żałuję ani minuty na to poświęconej. Choć zobaczyłem nie jedną ekranizację losów Ani Shirley, to jednak książka ma niepowtarzalny klimat. Perypetie młodej dziewczynki tułającej się po sierocińcach i rodzinach zastępczych aż w końcu trafiającej na Zielone Wzgórze do starszego rodzeństwa wzruszają, śmieszą, rozśmieszają ale i uczą, że warto być sobie wiernym, że warto się nie poddawać.
Cudo.

Do przeczytania tej kultowej powieści zmusiła mnie młodsza siostra - też Ania (czytałem jej na głos) i nie żałuję ani minuty na to poświęconej. Choć zobaczyłem nie jedną ekranizację losów Ani Shirley, to jednak książka ma niepowtarzalny klimat. Perypetie młodej dziewczynki tułającej się po sierocińcach i rodzinach zastępczych aż w końcu trafiającej na Zielone Wzgórze do...

Ta książka ma warstwy. Gdy przedrzemy się przez jedną, zagłębiamy się w drugą. Nigdy nie wiadomo, czego można się spodziewać dalej. Nie ma dobrego wyjścia z sytuacji, bo każda decyzja zostawia w nas ślady.

I choć zdarza się to naprawdę rzadko, to jednak film lepszy niż książka.

Ta książka ma warstwy. Gdy przedrzemy się przez jedną, zagłębiamy się w drugą. Nigdy nie wiadomo, czego można się spodziewać dalej. Nie ma dobrego wyjścia z sytuacji, bo każda decyzja zostawia w nas ślady.

I choć zdarza się to naprawdę rzadko, to jednak film lepszy niż książka.