Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Gdybym miała w skrócie określić czym reportaż p.Karoliny jest, powiedziałbym, że to połączenie Martyny Wojciechowskiej i Ryszarda Kapuscinskiego. Z jednej strony mamy tu do czynienia z szaloną przygodą, w której dominuje młodość, brak zobowiązań, szaleństwo i ogromną odwaga. Z drugiej widzimy jak na dłoni, że wszystkie wybory mają swoje konsekwencje, a rozłam między oczekiwaniami a stanem faktycznym może być wielce zadziwiający.
Kontrast pomiędzy dojrzałością i niedojrzałością autorki jest ogromny. Sama nazywa się dzieckiem a podejmuje bardzo dojrzale decyzje, co pozwala zaufać jej twórczości i być prowadzonym aż do końca.
Liczne szczegóły że np. oczy miał węgliste i szkliste wzbogazaja wyobraźnię. Emocjonalosc i wrażliwość p.Karoliny K sprawia, ze od razu chce sie siegnac po kolejne dzielo autorki.
To wydawałoby się dość karkołomna mieszanka sprawdza się wprost wspaniale. Autorka potrafi prostym językiem sprawić że przenosimy się na favele i gonimy za marzeniami.
Siadłam rano do książki i przeczytałam połowę bez zatrzymywania się.
Polecam nie tylko marzycielom !

Gdybym miała w skrócie określić czym reportaż p.Karoliny jest, powiedziałbym, że to połączenie Martyny Wojciechowskiej i Ryszarda Kapuscinskiego. Z jednej strony mamy tu do czynienia z szaloną przygodą, w której dominuje młodość, brak zobowiązań, szaleństwo i ogromną odwaga. Z drugiej widzimy jak na dłoni, że wszystkie wybory mają swoje konsekwencje, a rozłam między...

więcej Pokaż mimo to