Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Pewnego dnia w rodzinnym domu Wild w Teksasie pojawia się nieznajomy i zostawia tajemniczą kopertę. Taką samą jaką kilka lat temu otrzymał jej starszy brat. Zaadresowana jest do Billy`ego, jej młodszego brata. Na jaw wychodzą rodzinne sekrety, a młoda dziewczyna, chcąc chronić członków swojej rodziny zgłasza się, udając go na Próby Śmierci.
Muszę przyznać , że naprawdę dobrze się bawiłam czytając tę pozycję. Przyjemny styl autorek zwinnie przeprowadza czytelnika po ich świecie, dzięki czemu naprawdę szybko się czyta. Sam tytuł przyciągnął mnie do sięgnięcia po książkę, ponieważ jako osoba wychowana na fantastyce chętnie wyszukuję wszystko co z tym związane. Stąd z radością złapałam za nią czekając na wypływającą z niej magię. Tym czasem było jej tu nie wiele. Pierwsza część skupia się jedynie na pierwszym dniu w Akademii, a raczej na swego rodzaju egzaminie do niej. Pierwsze rozdziały nie są może nazbyt ciekawe, ale poznajemy nieco rodzinnych tajemnic Johnsonów, będących dobrym wstępem dla historii. Akcja rozkręca się jednak dopiero od momentu wyruszenia na Próby Śmierci. Poznajemy strukturę Akademii, a także dowiadujemy się, że na ziemi nie żyją tylko ludzie. Dużym plusem jest tu sięgnięcie także po te mniej znane rasy. Większość książki zajmuje opis próby i aż trudno było się oderwać od lektury, dobrze się bawiąc podczas czytania zmagań Wild i jej małej drużyny. Główna bohaterka daje wykazać się swoim nowym kompanom i nie udaje, że wszystko wie najlepiej. Postaci drugoplanowe są bardzo sympatyczne i zróżnicowane, chociaż oczywiście znajdzie się kilka wyjątków od reguły. Samo zakończenie zostawia niedosyt i zachęca do sięgnięcia po kolejne tomy, które mam nadzieję niedługo się ukarzą.
Zabierając się za tę książkę nie nastawiałam się absolutnie na nic. Po samym opisie i pierwszych rozdziałach miałam wrażenie, że czeka mnie jakiś szalony mix ,,Harry`ego Pottera”, „Igrzysk Śmierci” i „Mulan” i być może w pewnym stopniu tak jest. Jednak zupełnie mi to nie przeszkadza, gdyż ma w sobie to coś, co przyciąga czytelnika. Dzięki małej ilości stron świetnie nadaje się do wieczornego poczytania, jednak zostawia ogromny niedosyt. Świetnie nadaje się dla fanów gatunku jednak ze względu na delikatnie brutalne sceny jednak nie polecałabym jej dla najmłodszych czytelników. Ja natomiast chętnie sięgnę po następne tomy.

Pewnego dnia w rodzinnym domu Wild w Teksasie pojawia się nieznajomy i zostawia tajemniczą kopertę. Taką samą jaką kilka lat temu otrzymał jej starszy brat. Zaadresowana jest do Billy`ego, jej młodszego brata. Na jaw wychodzą rodzinne sekrety, a młoda dziewczyna, chcąc chronić członków swojej rodziny zgłasza się, udając go na Próby Śmierci.
Muszę przyznać , że naprawdę...