Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Jestem zachwycona. Udałam się w podróż, nie wiedząc czego się spodziewać i nie mogłam się oderwać do późnych godzin nocnych.
Nie będę opisywać historii, ani bohaterów. Nigdy tego nie potrafiłam dobrze zrobić. Dla mnie, wytyczną dobrej powieści, jest książka, która trzyma w napięciu i nie potrafię się od niej oderwać. I takie właśnie jest Tchnienie Kaim. Początek szedł wolniej, bo i czasu na czytanie było mniej, ale kiedy czas się znalazł i kiedy bohaterka znalazła się na Kaim, to totalnie przepadłam dla świata i zanurzyłam się w tę historię.
Jedna z ciekawszych i oryginalnych fantasy, jakie dane mi było czytać :) Polecam! I nie mogę doczekać się dalszych przygód Alyn.

Jestem zachwycona. Udałam się w podróż, nie wiedząc czego się spodziewać i nie mogłam się oderwać do późnych godzin nocnych.
Nie będę opisywać historii, ani bohaterów. Nigdy tego nie potrafiłam dobrze zrobić. Dla mnie, wytyczną dobrej powieści, jest książka, która trzyma w napięciu i nie potrafię się od niej oderwać. I takie właśnie jest Tchnienie Kaim. Początek szedł...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Skoro książka roku 2016 gatunku fantasy, to trzeba się zapoznać. Jeszcze do tego słowiańscy bogowie i obrzędy! No zapowiada się świetnie.

Tymczasem historia kręci się wokół kleszczy i boreliozy, hipochondrii głównej bohaterki i wszechobecnych zarazków, ubrań i faktu, że cokolwiek Gosia powie przy Mieszku, to na pewno coś głupiego i będzie sobie pluć w brodę z tego powodu.
Jakieś tam bóstwa słowiańskie i ich sługi oraz obrzędy słowiańskie zostały wspomniane. Ale można łatwo przeoczyć przez to wszystko co wymieniłam powyżej.

Przy tylu dobrych pozycjach, na które można było głosować w kategorii fantasy wygrała akurat ta? Doprawdy, nie rozumiem tego. Dla mnie to mocne rozczarowanie i książka bardziej dla nastolatek niż porządna, fajna fantasy. A szkoda, bo temat był bardzo obiecujący.

Skoro książka roku 2016 gatunku fantasy, to trzeba się zapoznać. Jeszcze do tego słowiańscy bogowie i obrzędy! No zapowiada się świetnie.

Tymczasem historia kręci się wokół kleszczy i boreliozy, hipochondrii głównej bohaterki i wszechobecnych zarazków, ubrań i faktu, że cokolwiek Gosia powie przy Mieszku, to na pewno coś głupiego i będzie sobie pluć w brodę z tego...

więcej Pokaż mimo to