Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Całkiem zgrabny komiks, ładna kreska. Ale IMO komiks cierpi na brak zakończenia. Jest wstęp, jest rozwinięcie np. pokazana krótka historia tego co się działo na przestrzeni kilku wieków. Zakończenie natomiast jest trochę chaotycznie, niedopowiedziane. Taki suspens. Który pozostawia jednak niedosyt.

Całkiem zgrabny komiks, ładna kreska. Ale IMO komiks cierpi na brak zakończenia. Jest wstęp, jest rozwinięcie np. pokazana krótka historia tego co się działo na przestrzeni kilku wieków. Zakończenie natomiast jest trochę chaotycznie, niedopowiedziane. Taki suspens. Który pozostawia jednak niedosyt.

Nie taka zła, jak by się mogło wydawać. Do poduszki czytało się całkiem przyjemnie.

Nie taka zła, jak by się mogło wydawać. Do poduszki czytało się całkiem przyjemnie.

Bardzo ciekawy komiks. Nie wiedziałem, że taka seria Elseworld istnieje nawet.
Zgrabne połączenie kilku różnych pomysłów, o Przedwiecznym nie wspomnę już, sama wyprawa na skute lodem obszary przypomniała mi film Coś itp. Dobre wykonanie, miło się czytało.
Rozglądnę się za innymi takimi alternatywnymi pozycjami.

Bardzo ciekawy komiks. Nie wiedziałem, że taka seria Elseworld istnieje nawet.
Zgrabne połączenie kilku różnych pomysłów, o Przedwiecznym nie wspomnę już, sama wyprawa na skute lodem obszary przypomniała mi film Coś itp. Dobre wykonanie, miło się czytało.
Rozglądnę się za innymi takimi alternatywnymi pozycjami.

Średni raczej. Nie mogę powiedzieć, żeby coś mi w głowie zostało po jego przeczytaniu z fabuły, czy postaci.

Średni raczej. Nie mogę powiedzieć, żeby coś mi w głowie zostało po jego przeczytaniu z fabuły, czy postaci.

Niezła kreska, niestety warstwa fabularna to taka trochę alternatywna wersja filmów. Dla mnie średnio. Niezrozumiałe było zachowanie Thora. Dopiero po wygooglowaniu, wiedziałem o co chodzi. Ale tak to jest z tego typu tomami, wyjętymi z całości.

Niezła kreska, niestety warstwa fabularna to taka trochę alternatywna wersja filmów. Dla mnie średnio. Niezrozumiałe było zachowanie Thora. Dopiero po wygooglowaniu, wiedziałem o co chodzi. Ale tak to jest z tego typu tomami, wyjętymi z całości.

O ile kreska w komiksie jest dość przeciętna. To sam pomysł i fabuła były zaskoczeniem. W kilku miejscach jest nawet parę zabawnych rzeczy.

Wydawało mi się, że będzie to jeden z gorszych tomów, miło jednak zostałem zaskoczony taką kryminalno - sensacyjna opowieścią z Seliną.
Miło się czytało.

O ile kreska w komiksie jest dość przeciętna. To sam pomysł i fabuła były zaskoczeniem. W kilku miejscach jest nawet parę zabawnych rzeczy.

Wydawało mi się, że będzie to jeden z gorszych tomów, miło jednak zostałem zaskoczony taką kryminalno - sensacyjna opowieścią z Seliną.
Miło się czytało.

Jak zobaczyłem rysunki to pomyślałem tylko: "dziecko to rysowało czy jak?". Nie jestem fantem takich rysunków. Jednak kiedy zacząłem czytać, rysunki dojrzewały w moim odczuciu z każdą kolejną przeczytaną stroną.

A sam tom, jest naprawdę bardzo dobry. Ciekawa historia, ciekawe wątki. Chyba nawet lepsze niż Hush z początku kolekcji WKKDC.

Jak zobaczyłem rysunki to pomyślałem tylko: "dziecko to rysowało czy jak?". Nie jestem fantem takich rysunków. Jednak kiedy zacząłem czytać, rysunki dojrzewały w moim odczuciu z każdą kolejną przeczytaną stroną.

A sam tom, jest naprawdę bardzo dobry. Ciekawa historia, ciekawe wątki. Chyba nawet lepsze niż Hush z początku kolekcji WKKDC.

Książka została napisana chyba przez alternatywną wersje M. Resnicka, który w innej rzeczywistości jest kiepskim pisarzem. Albo ktoś inny napisał, i jedynie Resnick się pod tym podpisał, nawet nie czytając. Innego wyjaśnienia nie widzę. Przez to "coś" zwątpiłem w sens zakupu "Słonie na Neptunie" zbioru jego opowiadań.

Nudna akcja, nudna załoga, nudne dialogi, nudny świat, nudne opisy.
Fabryka Słów nigdy nie była znana z wydawania książek, które byłby by podobne do MAGowej Uczty wyobraźni, ale ten potworek jest nawet poniżej ich standardów.

Książka została napisana chyba przez alternatywną wersje M. Resnicka, który w innej rzeczywistości jest kiepskim pisarzem. Albo ktoś inny napisał, i jedynie Resnick się pod tym podpisał, nawet nie czytając. Innego wyjaśnienia nie widzę. Przez to "coś" zwątpiłem w sens zakupu "Słonie na Neptunie" zbioru jego opowiadań.

Nudna akcja, nudna załoga, nudne dialogi, nudny świat,...

Może ja bylem jakimś innym dzieckiem, ale mnie to jako lektura szkolna bardzo się podobała i ani trochę nie była trudna. Pewnie dlatego że już wtedy bakcyl fantastyki zbierał swoje żniwo.
Tragedią było za to dla mnie czytanie jakiegoś nudnawego Pana Tadeusza......

Do dziś siedzi we mnie wspomnienie opowiadania Opowieść Pirxa, i pewnie za jego sprawą, lubię SF w których jest jakiś historyczny element, odkrywanie ruin obcych cywilizacji czy pierwszego kontaktu.

Może ja bylem jakimś innym dzieckiem, ale mnie to jako lektura szkolna bardzo się podobała i ani trochę nie była trudna. Pewnie dlatego że już wtedy bakcyl fantastyki zbierał swoje żniwo.
Tragedią było za to dla mnie czytanie jakiegoś nudnawego Pana Tadeusza......

Do dziś siedzi we mnie wspomnienie opowiadania Opowieść Pirxa, i pewnie za jego sprawą, lubię SF w których...

Każdy kto ma w sobie choć trochę Nerda i Geeka doceni książkę. Inni będą mieli kłopoty. W książce są tony odniesień do pop-kultury (filmów, seriali, gier wideo i komputerowych). Osoby jak ja urodzone w latach 80, ubiegłego wieku, z pewnością będą darzyły książkę większym sentymentem.

Mnie książka przypomniała trochę rzeczy zapomnianych przez czas. Dzięki niej pooglądałem także parę filmów, których nie widziałem od lat, albo wcale. W ogólnym rozrachunku warto sięgnąć po nią, nawet po to aby sobie przypomnieć kilka rzeczy a nawet i fragmenty z dzieciństwa.

Nadmienić trzeba że jest to rozrywkowa pozycja, napisana prostym językiem, dla kogoś kto chce intelektualnej uczty ta książka jej nie zapewni.

Każdy kto ma w sobie choć trochę Nerda i Geeka doceni książkę. Inni będą mieli kłopoty. W książce są tony odniesień do pop-kultury (filmów, seriali, gier wideo i komputerowych). Osoby jak ja urodzone w latach 80, ubiegłego wieku, z pewnością będą darzyły książkę większym sentymentem.

Mnie książka przypomniała trochę rzeczy zapomnianych przez czas. Dzięki niej pooglądałem...

Najsłabsza część. Kupiłem tomiki Tenna na Allegro, ze względu na przeczytane opowiadanie w nowej wersji Rakietowych szlaków, które mi się spodobało. Tutaj znajdują się tylko 4 opowiadania, z których ciężko wybrać dobry.
Ogólnie Phantom Press zamiast wydać, aż 5 tomików mógł wydać dwa za to zebrane najlepsze. Z pewnością każdy by na tym wyszedł lepiej.
Plus taki, że dziś można kupić za grosze całość.

Najsłabsza część. Kupiłem tomiki Tenna na Allegro, ze względu na przeczytane opowiadanie w nowej wersji Rakietowych szlaków, które mi się spodobało. Tutaj znajdują się tylko 4 opowiadania, z których ciężko wybrać dobry.
Ogólnie Phantom Press zamiast wydać, aż 5 tomików mógł wydać dwa za to zebrane najlepsze. Z pewnością każdy by na tym wyszedł lepiej.
Plus taki, że dziś...