-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński7
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać455
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2013-02-22
2013-01-09
Jak na pierwszą książkę, z którą rozpoczynam przygodę z czytaniem jest cudowna. Przeczytałam ją bardzo szybko (2-3dni). Przemówiła do mnie. Myślę, że zaopatrzę się w kolejne książki Evans'a. Mam nadzieje, że będą tak samo dobre jak ta.
Szukając Noel - przysporzyła mi wiele uroczych uśmiechów, lecz także wzruszenie, łzy, ścisk. Przeżywałam dosłownie wszystko. Każdy sukces, powodzenie, szczęście, porażkę, stratę najbliższej osoby, pocałunek, objęcie.
Pod koniec książki byłam zbulwersowana pocałunkiem Mark'a i Tennys. Jedyny moment w książce, który przywołał u mnie nie chęć i zdenerwowanie.
Zapadał mi w głowie jeden cytat, z którym całkowicie się zgadzam: "Największe cierpienie sprowadzamy na siebie sami, chcąc uciec przed mniejszymi".
Z czystym sumieniem POLECAM! Książka daje wiele do myślenia. Myślę, że przesłaniem poniekąd było to, że nigdy nie należy się poddawać oraz powinniśmy doceniać to co mamy, a szczególnie kogo mamy.
Jak na pierwszą książkę, z którą rozpoczynam przygodę z czytaniem jest cudowna. Przeczytałam ją bardzo szybko (2-3dni). Przemówiła do mnie. Myślę, że zaopatrzę się w kolejne książki Evans'a. Mam nadzieje, że będą tak samo dobre jak ta.
Szukając Noel - przysporzyła mi wiele uroczych uśmiechów, lecz także wzruszenie, łzy, ścisk. Przeżywałam dosłownie wszystko. Każdy sukces,...
Mnie się książka bardzo podobała. Bardzo szybko ją przeczytałam. Jak do tej pory była to całkiem inna tematyka, w którą się wczytywałam. Bardzo polubiłam postać Janie i Cabe. Były momenty, w których uśmiechnęłam się do stron książki.
Mnie się książka bardzo podobała. Bardzo szybko ją przeczytałam. Jak do tej pory była to całkiem inna tematyka, w którą się wczytywałam. Bardzo polubiłam postać Janie i Cabe. Były momenty, w których uśmiechnęłam się do stron książki.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to