Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Trafiłam na "Przygodę..." przypadkiem, i była to pierwsza (i moja ulubiona!) z książek Mendozy, jakie do tej pory przeczytałam. Absurdalny humor, absurdalna historia, w najbardziej pozytywnym znaczeniu. Ciężko nawet opowiedzieć fabułę, właściwie uważam, że fabuła w wypadku tej powieści stanowi rzecz drugorzędną, zachywcona byłam ironicznymi spostrzeżeniami autora, a we Fryzjerze - Lumpie zakochałam się od pierwszego "przeczytania". Polecam zdecydowanie.

Trafiłam na "Przygodę..." przypadkiem, i była to pierwsza (i moja ulubiona!) z książek Mendozy, jakie do tej pory przeczytałam. Absurdalny humor, absurdalna historia, w najbardziej pozytywnym znaczeniu. Ciężko nawet opowiedzieć fabułę, właściwie uważam, że fabuła w wypadku tej powieści stanowi rzecz drugorzędną, zachywcona byłam ironicznymi spostrzeżeniami autora, a we...

Wg mnie książka niezła. Początkowo trochę zbyt zagmatwana, co może odstraszać, ale warto się "przemęczyć", bo historia po pewnym czasie zaczyna wciągać. W gruncie rzeczy nazwałabym tę książkę słodko-gorzką, bo ciężko jednoznacznie ocenić postępowania bohaterów. Polecam, tym, którzy lubią bajkowe opowieści osadzone w "normalnym" świecie.

Wg mnie książka niezła. Początkowo trochę zbyt zagmatwana, co może odstraszać, ale warto się "przemęczyć", bo historia po pewnym czasie zaczyna wciągać. W gruncie rzeczy nazwałabym tę książkę słodko-gorzką, bo ciężko jednoznacznie ocenić postępowania bohaterów. Polecam, tym, którzy lubią bajkowe opowieści osadzone w "normalnym" świecie.

Przyjemna, poprawia nastrój.

Przyjemna, poprawia nastrój.