Biblioteczka
2023-11-17
2024-01-05
Książka podzielona jest na rozdziały wg kategorii produktów spożywczych (warzywa, owoce, mąka itd). W każdym rozdziale autorka opisuje według schematu kulturowe znaczenie produktu (np. warzywa), rodzaje, zastosowanie magiczne, kuchenne i inne. Po opisie wszystkich warzyw autorka proponuje przepisy z ich zastosowaniem, najczęściej o znaczeniu kulinarnym, ale czasem też rytualnym.
W książce znajduje się kilka przepisów bezglutenowych, jednak wiele "mącznych" stron musiałam pominąć ze względów własnych ograniczeń. Nie można jednak zarzucić autorce braku kulinarnej kreatywności, bo w każdym rozdziale podaje wiele ciekawych propozycji do wyboru. Trochę męcząco opisane jest znaczenie symboliczne jedzenia - czasem byłoby lepiej opisać coś głębiej i obszerniej lub w ogóle, bo np. zaledwie pół strony poświęcone znaczeniu soli, z informacjami, które posiada chyba każdy, kto skończył szkołę, to trochę strata czasu.
Książka podzielona jest na rozdziały wg kategorii produktów spożywczych (warzywa, owoce, mąka itd). W każdym rozdziale autorka opisuje według schematu kulturowe znaczenie produktu (np. warzywa), rodzaje, zastosowanie magiczne, kuchenne i inne. Po opisie wszystkich warzyw autorka proponuje przepisy z ich zastosowaniem, najczęściej o znaczeniu kulinarnym, ale czasem też...
więcej mniej Pokaż mimo to
Książka pisana z intencją przybliżenia japońskiej kuchni obcokrajowcowi przez kucharza, który mieszkał w Tokio i Nowym Jorku i w obu krajach z sukcesem rozkręcił bary z ramenem. Autor stara się być pomostem łączącym różne kultury (japońską, amerykańską i żydowską). Przy każdym przepisie informuje, jakie składniki powinno być łatwo zdobyć w międzynarodowych warunkach, czym je można zastąpić, itd. Stara się też przede wszystkim odważyć czytelników, jeśli czują się onieśmieleni, do poznawania autentycznej kultury Japonii i mieszania się kultur, podkreśla, jak otwartość na inne kultury jest naturalną częścią japońskiej kuchni.
Z polskiej perspektywy, myślę, że taki punkt widzenia bardzo ułatwia zapoznanie się z tematem - pod kątem dostępności składników czy kultury jedzenia dużo bliżej nam dużo do USA niż Japonii. Może nie zawsze - np. autor tłumacząc temat comfort food i jedzenia na przeziębienie odwołuje się do takich pozycji jak burger i pizza. Z naszym rosołkiem, pomidorówką, grysikiem, pierogami, kotletem, jedzeniem bardziej stonowanym kolorystycznie i smakowo, myślę, że niektóre aspekty Japonii mogą być dla nas bardziej naturalne. Spoiler: pojawiają się też gołąbki! :)
Jako zupełnie początkująca osoba w temacie na pewno bardzo skorzystałam z książki, porobiłam masę notatek, dowiedziałam się, jak prawidłowo przygotowywać niektóre popularne składniki, które do tej pory przygotowywałam źle, i będę na pewno korzystać z przepisów. Jeszcze raz chciałam podkreślić, jak miłe jest, że autor ciągle ośmiela czytelnika, np. pisze, że przepis nie jest tak trudny jak może się wydawać albo porównuje do innych dań, których przygotowanie mogliśmy widzieć w domu. Sam wydaje mi się raczej pewną siebie osobą i próbuje zarazić amerykańskim nastawieniem "you can do it" :)
Książka pisana z intencją przybliżenia japońskiej kuchni obcokrajowcowi przez kucharza, który mieszkał w Tokio i Nowym Jorku i w obu krajach z sukcesem rozkręcił bary z ramenem. Autor stara się być pomostem łączącym różne kultury (japońską, amerykańską i żydowską). Przy każdym przepisie informuje, jakie składniki powinno być łatwo zdobyć w międzynarodowych warunkach, czym...
więcej Pokaż mimo to