Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Lektura warta przeczytania. Niemniej jednak, jeden punkt odejmuje za wybrzmiewający na jej kartach antypolonizm.

Lektura warta przeczytania. Niemniej jednak, jeden punkt odejmuje za wybrzmiewający na jej kartach antypolonizm.

Książka bardzo dobra, myślę, że nie przesadzę jak napiszę, że w niektórych kręgach kultowa. Znakomity opis powojennej Warszawy. Dla kogoś kto codziennie mija ulice opisane w książce pozycja obowiązkowa. Przyznam, że momentami lekko męczyły mnie długie opisy krajobrazu, ale podejrzewam, że powodem jest to, że nigdy w Warszawie nie byłem i wszystko mogłem widzieć tylko oczami wyobraźni. Na pewno po tej lekturze mam jeszcze większą chęć odwiedzić to miasto. Autor bez wątpienia był lokalnym patriotą. Nikt przypadkowy z taką pasją nie zachwycałby się nad klimatem warszawskich kawiarń czy warszawskiej zimy a przykładów potwierdzających moją opinie jest na prawdę dużo więcej. Znajdą się również akcenty humorystyczne. Nie mogłem powstrzymać uśmiechu czytając niektóre zestawienia imion i nazwisk. Dochodzi do tego postać Kruszyny i jego zamiłowanie do dziecięcych bajek... Podsumowując dla Warszawiaków pozycja obowiązkowa. Osobom z poza tego miasta również polecam, lecz myślę, że na początku trudno będzię im przebrnąć przez opisy warszawskiej architektury.

Książka bardzo dobra, myślę, że nie przesadzę jak napiszę, że w niektórych kręgach kultowa. Znakomity opis powojennej Warszawy. Dla kogoś kto codziennie mija ulice opisane w książce pozycja obowiązkowa. Przyznam, że momentami lekko męczyły mnie długie opisy krajobrazu, ale podejrzewam, że powodem jest to, że nigdy w Warszawie nie byłem i wszystko mogłem widzieć tylko oczami...