![Tu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]](https://s.lubimyczytac.pl/upload/texts/20500/20558/20558_1715340025_grafika400x300.jpg)
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
Powstanie serial na podstawie „Tatuażysty z Auschwitz”
W najnowszym artykule z cyklu „Najpierw książka, później film” piszemy o ekranizacjach „Tatuażysty z Auschwitz”, serii o Forście Remigiusza Mroza, a także o kolejnym sezonie „Władcy Pierścieni. Pierścieniach Władzy” i o filmie na podstawie „Domu po drugiej stronie jeziora”.
Na zdjęciu od lewej: Jonah Hauer-King, Anna Próchniak, Melanie Lynskey, Jonas Nay, autorzy zdjęć (od lewej): Joseph Sinclair, Aleksander Ikaniewicz, Ricardo DeArantanha, Lucas Wahl źródło: Viaplay Group
„Tatuażysta z Auschwitz”, Heather Morris, Wydawnictwo Marginesy
„Tatuażysta z Auschwitz”, powieść nagrodzona m.in. tytułem Książki Roku 2018 Lubimyczytać w kategorii Książka historyczna, cieszyła się niemałym zainteresowaniem czytelników i czytelniczek, a niedługo możemy spodziewać się jej serialowej odsłony. Utwór przedstawia historię Lale Sokołowa, który – jak wskazuje tytuł książki – pracował w Auschwitz jako tatuażysta, ten, który naznaczał skórę każdego z więźniów obozowym numerem. Pewnego dnia w kolejce do Sokołowa stanęła młoda i przerażona dziewczyna – Gita. Mężczyzna postanowił wykorzystać swoją pozycję, by jej pomóc, uratować jej życie za wszelką cenę. Między dwojgiem zrodziło się uczucie, które przetrwało lata.
Serial na podstawie „Tatuażysty z Auschwitz” będzie międzynarodową produkcją, którą wyreżyseruje pochodząca z Izraela Tali Shalom-Ezer. Główną rolę kobiecą, Gity Furman, zagra natomiast polska aktorka Anna Próchniak, którą dotychczas można było zobaczyć m.in. w „Mieście ‘44”, „Behawioryście”, „Najlepszym”. W jej ukochanego wcieli się natomiast Jonah Hauer-King („Mała Syrenka”, „Świat w ogniu: początki”), a autorkę książki zagra Melanie Lynskey („Dwóch i pół”, „The Last of Us”).
Serial będzie miał sześć odcinków, pojawi się na platformie Viaplay, jego premierę zaplanowano na rok 2024.
Cykl o komisarzu Forście, Remigiusz Mróz, Wydawnictwo Filia
Netflix zakończył z kolei trwające od końca października zdjęcia do serialu opartego na cyklu powieści Remigiusza Mroza o komisarzu Forście. Mężczyznę tropiącego morderców (i nie tylko) w tatrzańskich okolicznościach przyrody zagra Borys Szyc, a co ciekawe, w serialu pojawi się również sam Remigiusz Mróz. Najpopularniejszy polski aktor zagra… zwłoki. Reżyserem produkcji jest Daniel Jaroszek, który wcześniej pracował m.in. na planie filmu „Johnny” o księdzu Janie Kaczkowskim. Za scenariusz odpowiadają natomiast Agata Malesińska i Jacek Markiewicz.
Nie wiadomo jeszcze, kiedy dokładnie produkcja będzie miała premierę – zaplanowano ją na rok 2024, serial najprawdopodobniej będzie miał tytuł „Detektyw Forst”.
Zobaczcie, jak wyglądały prace na jego planie. Remigiusz Mróz umieścił na swoim Facebooku krótki filmik je obrazujący, dodał również opis: „Przedsmak wiekopomnej roli, najważniejszej w moim dotychczasowym dorobku”.
„Księga zaginionych opowieści. Część 1”, J.R.R. Tolkien, Zysk i S-ka
„Władca Pierścieni. Pierścienie Władzy” nie jest serialem opartym na konkretnej książce Tolkiena, to raczej własna opowieść twórców tej produkcji, stworzona na bazie różnych pomysłów słynnego twórcy. Pojawiają się w niej fragmenty „Silmarillionu”, „Niedokończonych opowieści”, a cała akcja rozgrywa się w Drugiej Erze, czyli czasach, o których „Władca Pierścieni” mówi mało i o wydarzeniach, które miały miejsce na tysiące lat przed tymi w trylogii opisanymi.
W Wielkiej Brytanii trwają właśnie prace nad drugim sezonem serialu, Amazon ogłosił, że pojawi się w nim troje nowych aktorów: Rory Kinnear, Tanya Moodie i Ciarán Hinds. Na razie nie wiadomo jednak, które postacie zagrają. Przypomnijmy, że showrunnerami i producentami wykonawczymi „Władcy Pierścieni. Pierścieni Władzy” są J.D. Payne i Patrick McKay.
Vernon Sanders, dyrektor Amazon Studios, poinformował, że drugi sezon serialu najprawdopodobniej ukaże się w 2024 roku. Zanim to jednak nastąpi, przypomnijmy sobie trailer pierwszego sezonu:
„Dom po drugiej stronie jeziora”, Riley Sager, Wydawnictwo Mova
Netflix ma w planach ekranizację m.in. „Domu po drugiej stronie jeziora” Rileya Sagera. Książka opowiada o owdowiałej aktorce Casey Fletcher, która – by móc przeżyć żałobę z dala od wścibskich dziennikarzy – udaje się do swojego domku w Vermont. Tam spędza czas na piciu alkoholu i podglądaniu sąsiadów mieszkających po drugiej stronie jeziora, Toma i Katherine. Małżeństwo wydaje się idealne, do czasu aż Casey zaprzyjaźnia się z Katherine i dowiaduje się, że nic nie jest tak cudowne, jak wydaje się na pierwszy rzut oka. Gdy pewnego dnia Katherine znika, Casey postanawia za wszelką ceną odnaleźć kobietę.
Reżyserem filmu będzie najprawdopodobniej Paul Feig („Ghostbusters”), a za jego produkcję odpowiadają Berlanti Productions i Feigco. Na razie nie są jeszcze znane żadne informacje związane z obsadą i innymi twórcami obrazu.
Odwiedźcie również nasz profil „Najpierw książka, później film” na Facebooku. Zapraszamy na najświeższe literacko-filmowe plotki!
Planujecie obejrzeć którąś z zapowiadanych produkcji?
komentarze [16]
Oby nie powstały kolejne ekranizacje prozy Wojciecha Chmielarza. Jestem po seansie "Wyrwy". Totalna porażka, podobnie jak " Żmijowisko".
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Holocaust-kicz. Ostatnimi czasy oglądając okładki popularnych książek nie mogę się oprzeć wrażeniu, że Auschwitz było miejscem pełnym miłości i nadziei. A ja trochę inaczej to zapamiętałem. W ten sposób Holocaust zostaje wypchnięty poza obszar tego, co realne.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Holocaust-kicz -tak, mam wrażenie, że wszystko zmierza w kierunku uproszczenia, uładzenia, zagłaskania, nie bacząc na prawdę, jakąkolwiek prawdę, naszą, waszą, czy obojnaczą. Wcale nie będę zdziwiony pojawieniem się radosnego musicalu z obozu koncentracyjnego, gdzie rośli więźniowie i więźniarki radośnie wyśpiewują songi, a półnagie esesmanki trzaskają biczami w tak muzyki....
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Mam wrażenie, że duża część autorów ma potrzebę poczucia, że pisze coś ambitnego i wartościowego, ale chce dojść do tego tanim kosztem, więc zamiast zadbać o całokształt, umieszcza się akcję romansidła w Auschwitz, żeby potem móc mówić, że to taki ważny temat i jak możecie krytykować. Na szczęście, wielu czytelników już się na to nie nabiera i mam wrażenie, że powoli ten...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Nie mam ani zamiaru, ani chęci, ani planów związanych z proponowanymi serialami.
Choć powiem, że wizja Remigiusza Mroza w charakterze nieboszczyka, przemawia do mnie i jest jakby delikatną zachętą.
Ja ze swej strony wyczekuję ekranizacji tryptyku "Influenserka z Auschwitz", "Instagramerka z Auschwitz" i "TikTokerka z Auschwitz"
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Nie pamiętam, w którym momencie porzuciłem "Tatuażystę z Auschwitz", staram się zapomnieć o tym gniocie i nie zaśmiecać sobie głowy bardzo fałszywą wizją historycznych wydarzeń. Nie jestem historykiem i nie uważam się za specjalistę od tematyki obozowej, ale nawet dla mnie stężenie bzdur w tej książce było oczywiste.
Jeśli ktoś chce skonfrontować "dzieło" Heather Morris z...
Ciekawe, czy będą ekranizacje książek, na przykład:
„Bibliotekarka z Auschwitz” - Antonio Iturbe,
„Tatuażysta z Auschwitz” - Heather Morris,
„Kapo z Auschwitz” - Charles Liblau,
„Sonata z Auschwitz” - Luize Valente,
„Kołysanka z Auschwitz” - Mario Escobar,
„Położna z Auschwitz” - Magdalena Knedler,
„Dziecko z Auschwitz” - Lily Graham,
„Tajemnica z Auschwitz” - Nina...
Nie podpinałabym książek Pani Sylwii Winnik bo akurat książki Pani Sylwii mają rzetelny research i opierają się na biografiach osób Ocalałych.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
zapomniałeś o "Szachistce z Auschwitz" Gabrielli Saab (koszmarny gniot!)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Nie zapomniałem. Nie chciało mi się więcej pisać, a to jakieś 15% produkcji wydawniczej z ostatnich czasów, dotyczącej obozów zagłady.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Też chciałbym zauważyć, że wśród tych tytułów pełnych absolutnego (i groźnego) kiczu, umieściłeś kilka publikacji, które mają w tytule Auschwitz, ale jednak nie należą do tego samego gatunku (nawet jedna książka z Muzeum Auschwitz się tu znalazła).
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Zainteresował mnie pewien fakt. Dopóki żyli ludzie, którzy byli więźniami obozu w Oświęcimiu i albo sami o tym pisali, albo mogli zweryfikować to, co zostało napisane przez innych, książek takich powstało kilka. Gdy możliwości weryfikacji już nie ma, przez ostatnich kilkanaście lat spłodzono ich setki. Czyżby właśnie dlatego, że nie ma już nikogo, kto mógłby zareagować,...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Nie sądze, żeby wydawcy mieli skrupuły albo przejmowali się reakcjami samych więźniów. Może po prostu zniknięcie świadków spowodowało, że dla nowych pokoleń Holocaust nie jest realny. To dla nich świat równie daleki, co Czyngis-chan albo podbój Galii przez Cezara. Po prostu kolejna lokacja, w której można umiejscowić fabułę.
Sam też nie jestem aż tak starym grzybem, ale...
Babka była w obozie (krótko) razem z rodziną. Nie w Oświęcimiu, w innym. Więc coś o tym wiem.
U Grzesiuka (a może to było w „Nadzy wśród wilków”?) przeczytałem, ile razy w miesiącu zmieniana była w obozie bielizna osobista i pościelowa. I że w ogóle takie zmiany były. Wyszło na to, że majtki zmieniano w tym obozie tak samo często, jak żołnierzom w jednostce, w której...
