Tym, co przy przeglądaniu tej publikacji od razu rzuca się w oczy, jest wspaniała jakość licznych, dużych zdjęć. Część z nich stanowi kadry z filmu, niektóre pokazują pracę na planie. Szczególnie ciekawie prezentują się fotografie wykonane techniką mokrej płyty (w książce znajduje się objaśnienie tego terminu), do których pozowali odtwórcy wszystkich najważniejszych ról – te portrety naprawdę wyglądają, jakby powstały w dziewiętnastym wieku.

Ilość informacji, jaką ma do przekazania ten niezwykły album, zadowoli nawet wyjątkowo dociekliwych czytelników – poznają oni najważniejsze fakty z życia Louisy May Alcott i okoliczności powstania „Małych kobietek” oraz dowiedzą się, ile razy powieść przenoszono na ekran, kinowy bądź telewizyjny, i na deski teatru. Jest to jednak przede wszystkim cenne źródło wiedzy na temat filmu Grety Gerwig – znaleźć tu więc można sporo o trudnościach, jakie wystąpiły podczas kręcenia niektórych scen, o doborze rekwizytów, przygotowywaniu kostiumów. Aktorzy opowiadają o tym, jak rozumieją grane przez siebie postaci, reżyserka, a jednocześnie scenarzystka wyjaśnia swoją wizję tej historii, choreografki opisują pracę nad tworzeniem układów tanecznych. Również potrawy jedzone przez Marchów zajmują w książce McIntyre ważne miejsce. Każdy, komu wystarczy czasu i umiejętności, może wypróbować zamieszczone tu przepisy – zrobić marynowane limonki albo dżem z żurawiny.

„Małe kobietki. Oryginalny przewodnik po filmie” to wspaniałe uzupełnienie świetnej kinowej produkcji. Doskonale nadaje się na prezent – dla kogoś innego lub dla siebie. Oferuje mnóstwo ciekawych informacji, a w dodatku naprawdę cieszy oko.

Małgorzata Pawlak