Czas na śmierć

chybarecenzent chybarecenzent
29.08.2019
Okładka książki Kryptonim Villanelle Luke Jennings
Średnia ocen:
6,2 / 10
211 ocen
Czytelnicy: 439 Opinie: 34

Pamiętacie scenę z „GoldenEye”, w której Pierce Brosnan, wcielający się w Jamesa Bonda, jedzie ulicami Petersburga i rozwala wszystko dookoła? Istotne w tym wszystkim jest to, że przemieszcza się on… czołgiem. Już dokładnie nie pamiętam, dlaczego agent 007 wybrał właśnie ten środek transportu, ale ważniejsze jest coś zgoła innego – lata 90. XX wieku to ten wesoły czas w podejściu do szpiegów i czarnych charakterów pragnących zapanować nad światem, kiedy widzowie i czytelnicy na całym świecie zachwycali się kompletnie nierealistycznymi zagrożeniami zażegnywanymi przez działających w pojedynkę dzielnych agentów. Później pisarze i scenarzyści poszli w kierunku większego realizmu, ale co się zobaczyło czy przeczytało, na zawsze pozostanie w naszej pamięci.

W „Kryptonimie Villanelle” absolutnie w żadnym momencie lektury nie mamy wrażenia, że zaprezentowane wydarzenia chociaż ocierają się o jakikolwiek realizm. Wszystkie działania podejmowane przez tytułową bohaterkę, czyli zawodową morderczynię rosyjskiego pochodzenia, zakrawają na przesadę i nieprawdopodobieństwo. Żebyśmy się jednak źle nie zrozumieli. Tzw. dużym chłopcom lektura na pewno się spodoba i dostarczy dużo rozrywki (co do kobiet, to nie chcę się wypowiadać, ale powiedzmy, że niektórym również). W końcu głównymi motywami są seks i przemoc, a także przemoc i seks. I z tym chyba ja sam miałem największy problem – jeżeli zaakceptujemy przyjętą przez Jenningsa konwencję, to będziemy się świetnie bawić. Wszyscy inni mogą poczuć się rozczarowani.

Główne bohaterki tak naprawdę mamy dwie, ale to tytułowa Villanelle jest postacią numer jeden. Socjopatyczna zabójczyni pracuje na rzecz „Dwunastu”, tajemniczej organizacji, która zleca jej kolejne zabójstwa, tylko teoretycznie z niczym niepowiązane. Dziewczyna realizuje te zadania nie tylko dlatego, że uwielbia zabijać. Czuje również wdzięczność wobec swoich mocodawców, gdyż – jeszcze jako Oksana – została przez nich uratowana przed pewną śmiercią. Od tamtej pory żyje w Paryżu otoczona luksusami, a jej jedynym przyjacielem jest Konstantin, pośrednik „Dwunastu”. No i oczywiście w wolnych chwilach zaspokaja swoje największe zachcianki, przeważnie cielesne.

Eve Polastri to z kolei agentka MI5, która przez swój błąd w pracy zostaje pozbawiona stanowiska. Jej trafne i nietypowe uwagi dotyczące morderstw w Europie zapewniają jej jednakże nową i trochę nieoczekiwaną posadę – szefa komórki tropiącej nieznaną nikomu zabójczynię. Eve szybko łapie trop, zaczyna łączyć kolejne pozornie niepowiązane ze sobą wydarzenia, aby ostatecznie postawić sobie za punkt honoru złapanie Vilanelle.

To nie jest tak, że obserwujemy emocjonujący i niezapomniany pościg jednej za drugą. Luke Jennings w pierwszym tomie postawił przede wszystkim na ukazanie charakterów obu kobiet, ich życia codziennego, trudności i wyzwań, z jakimi musiały i muszą się zmagać. Dopiero pod koniec zostaje zawiązana pomiędzy nimi większa nić rywalizacji. Tak więc spokojniejsze momenty przeplatane są dużą dawką akcji i napięcia. Chociaż przyznam, że jak na powieść sensacyjną, to jest ona dosyć mało emocjonująca.

Myślę, że to jest ten moment recenzji, w którym warto byłoby wspomnieć o serialu. Zapewne właśnie z powodu telewizyjnej wersji przygód Villanelle oraz agentki Polastri wielu czytelników sięgnie po książkę Jenningsa. Musicie wiedzieć, że papierowa wersja różni się od serialowej tak bardzo, jak to tylko możliwe. Przede wszystkim serial utrzymany jest w dosyć lekkiej konwencji (a wszystko to dzięki Phoebe Waller-Bridge, która ostatnimi czasy zasłynęła raczej swymi dokonaniami komediowymi, a już zaraz dostaniemy od niej nowego Bonda), momentami inspiruje się wydarzeniami z książki, ale niezbyt mocno się do nich przywiązuje. Osobiście uważam, że serial jest lepszy, co naprawdę z trudem przechodzi mi przez klawiaturę, jednak taka jest prawda i nic na to nie poradzę.

„Kryptonim Villanelle” to solidna pozycja, ale nie zostanie ze mną na długo. Napisana prostym językiem powieść ani przez moment nie udaje czegoś, czym nie jest. I chociaż zdecydowanie bardziej wolę sięgnąć po Fleminga, to miło czasem jest przeczytać coś odmiennego.

Michał Wnuk

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Poczekaj, szukamy dla Ciebie najlepszych ofert

Pozostałe księgarnie

Informacja