Napisz recenzję! „Niegrzeczny prezes” – erotyczny romans biurowy Weroniki Jaczewskiej

LubimyCzytać LubimyCzytać
29.06.2022

Nic między nimi nie ma prawa się wydarzyć. On jest jej irytującym szefem, a ona ma swoje zasady. Jednak jest między nimi napięcie, któremu trudno się oprzeć. Ku zaskoczeniu obojga, seksualna fascynacja przeobraża się w trudny, emocjonalny związek, który pomaga im przetrwać w bezwzględnym korporacyjnym świecie. Para nie ma planu, jak poradzić sobie z przeciwnościami, jednak oboje są zdecydowani walczyć o swoje szczęście. Nie spodziewają się tylko, że najzacieklejszą walkę przyjdzie im stoczyć między sobą. Podziel się recenzją i otrzymaj debiutancką książkę Weroniki Jaczewskiej!

Napisz recenzję! „Niegrzeczny prezes” – erotyczny romans biurowy Weroniki Jaczewskiej

Od autorki

„Nazywam się Weronika Jaczewska i wieku 29 lat zostałam pisarką. Nie sądziłam, że tak się stanie, ale patrząc na historię mojego życia, to chyba nie powinno być dla mnie zaskoczeniem. Od zawsze lubiłam pisać i łatwo mi to przychodziło, ale nigdy nie brałam tego na poważnie. Aż do pewnej chwili.

Miałyście kiedyś taki moment w życiu, że wszystko z pozoru układało się idealnie, ale tak naprawdę wcale idealne nie było?

Tak, ja też tak miałam.

I, nie zrozumcie mnie źle, naprawdę było idealnie. Cudowny, wspierający mąż, zdrowe, wyczekane dziecko, bezpieczna przystań i w tym wszystkim ja: mama i żona na pełen etat z wyboru.

Próbowałam szukać tego ulotnego czegoś wszędzie. W terapii, w relacjach z rodziną, czy wśród znajomych. Miałam wszystko, o czym kiedykolwiek marzyłam i czułam się jak ostatnia niewdzięcznica, dlatego musiałam zrobić coś, aby odnaleźć w tym pełnię życia.

Ale szybko okazało się, że to po prostu było dla mnie za mało. Potrzebowałam więcej. Potrzebowałam satysfakcji, której nie przyniesie mi życie rodzinne. Najsmutniejsze w tym wszystkim było to, że to ja sama siłą zapędziłam się w ten kąt, choć nikt mnie do tego nie zmuszał ani nikt tego ode mnie nie wymagał. Gdy w końcu dopuściłam do siebie tę myśl, poczułam się wolna.

I wtedy zaczęłam pisać »Niegrzecznego Prezesa«.

Ta książka to idealny balans między romansem a erotykiem. Nie mogę przestać myśleć o niezwykle wciągającej i pobudzającej wyobraźni historii. Jestem zachwycona zmysłową grą, jaką prowadzili główni bohaterowie. Pióro autorki sprawia, że mam ochotę na więcej i nie mogę się oderwać od czytania o losach Leny i Fryderyka. 

Zuzanna Salagierska, @vive_les_livres__

Kiedy moje ręce dotknęły klawiatury, po raz pierwszy wiedziałam, że zrobię wszystko, aby wydać tę książkę. Byłam pewna, że to mój brakujący puzel życiowej układanki.

Nie było rewolucji, fajerwerków, palenia staników. Po prostu usiadłam przy stole w jadalni i zaczęłam pisać.

Teraz kończę moją czwartą książkę. Jeszcze nie czuję się spełniona, ale wiem, że jestem na dobrej drodze, aby to osiągnąć.

Już od dziecka wszędzie było mnie pełno. Byłam dziewczynką, która chciała spróbować wszystkiego: jazdy na rowerze, rolkach, nart, snowboardu, akrobatyki, karate, windsurfingu, aktorstwa, śpiewu, gry na gitarze, w tenisa, żeglarstwa… Wszystkiego. I moi rodzice nigdy nie powiedzieli mi »nie«.

Zrobił to za nich ktoś inny – system.

„Niegrzeczny prezes” to seksowna, wciągająca historia z ciekawymi, temperamentnymi bohaterami, intrygującą fabułą i emocjami, których z każdą kolejno przeczytaną stroną tylko przybywa. Książka, która nieraz zaskoczy i przyspieszy bicie serca. Polecam!

Aleksandra Kuszczak, @zaczytana_opisana

Później nastąpił moment dorastania, który bardzo mnie zmienił. Chodziłam do katolickiej szkoły, nastawionej na wyniki. W końcu to na mnie wpłynęło i z dziecka, które było wszędzie, stałam się zahukaną, zakompleksioną nastolatką, która po szkole głównie się uczyła. Wtedy myślałam, że robię to dla siebie – potrzebowałam uznania, poczucia przynależności. Teraz wiem, że dopiero niedawno się po tym otrząsnęłam. I w tym pomogły mi romanse. Ale o tym zaraz.

„Niegrzeczny prezes” to książka, która porwie Was od pierwszej strony i zagwarantuje niezapomnianą dawkę emocji. Pełna humoru, przesycona pikanterią historia. Każda chwila spędzona z tą książką była dla mnie przyjemnością. Gorąco polecam!

Monika Błaszczyk, @ksiazkowy_swiat_moniki

Później także wszystko robiłam tak, jak należy: dobre liceum, studia, praca w prestiżowej firmie, awanse. Mimo że potrzebowałam kreatywności, nie potrafiłam sobie na nią pozwolić. Nie miałam odwagi.

Jak z dziewczyny z katolickiej szkoły, marketingowca, żony i matki stałam się autorką romansów?

Na swoje dwudzieste ósme urodziny dostałam Kindle’a. Niby mała rzecz, a zmieniła moje życie. Kupowałam masowo książki, ale szybko okazało się, że to, co wciągnęło mnie najbardziej to romanse i erotyki. Przez te dwa lata przeczytałam ich setki, a każda książka odcisnęła na mnie piętno. Zrozumiałam, że nie muszę się wstydzić i mogę cieszyć się życiem. Nie jest to łatwe, ale jest wykonalne.

I tak narodziła się moja odwaga. Słowa innych autorek dały mi nadzieję i kopa do działania.

Dobry romans biurowy jest na wagę złota, a bardzo dobry przynosi maksimum przyjemności z czytania, której ja doświadczyłam podczas lektury ,,Niegrzecznego prezesa”. Gorąco polecam!

Katarzyna Górka, @katherine_the_bookworm

Nie będę ukrywać, że pomogła mi także rodzina. Dziękuję mojemu mężowi za wsparcie każdego dnia (no dobra, dziękuję mu w duchu…), ale dziękuję przede wszystkim sobie.

Czy to oznacza, że teraz jest już tylko kolorowo? Oczywiście, że nie. Wątpię w siebie i w swoje umiejętności każdego dnia. Ale staram się działać mimo to.

Dodatkowo poczucie, że muszę skrywać się w cieniu, zostało ze mną do dzisiaj. Staram się z tym walczyć, między innymi wydając książkę, ale to jest piekielnie trudne. I myślę, że większość z was ma podobnie. Większość z nas czuje strach.

Myślimy, że nie możemy mieć wszystkiego, że nie wypada, co ludzie pomyślą…

Tak, ja też mam takie myśli i to nieustannie. Kto by ich nie miał, pisząc tak gorący romans i podając się na tacy krytycznemu światu.

I właśnie dlatego o tym wszystkim piszę. Wierzę, że to, co robię, w jakiś sposób wpłynie na życie moich czytelniczek. Jeśli przy moich książkach znajdziecie chwilę wytchnienia i oderwiecie się od tego krytycznego świata, będzie to dla mnie ogromny sukces. A swoją historią chcę udowodnić, że się da. Nie trzeba, ale można. Wybór należy do was, cokolwiek uczyni was szczęśliwymi.

Bądźcie nieustraszone!”

Co trzeba zrobić, aby wziąć udział w akcji recenzenckiej?

Do 6 lipca prześlij mailem link do dowolnej recenzji, którą umieściłaś/umieściłeś w serwisie lubimyczytać.pl na adres promocjaksiazki@agora.pl, w tytule wiadomości wpisując: „Niegrzeczny prezes”. Prosimy również o przekazanie adresu wysyłki oraz numeru telefonu. Do zgłoszenia dołącz link do swoich kanałów w social mediach.

Spośród nadesłanych zgłoszeń wybierzemy trzydzieści osób, które otrzymają egzemplarze książki.

Będzie nam miło, jeśli swoimi opiniami o książce podzielicie się w serwisie lubimyczytać.pl.

Przeczytaj fragment książki:

Niegrzeczny prezes

Issuu is a digital publishing platform that makes it simple to publish magazines, catalogs, newspapers, books, and more online. Easily share your publications and get them in front of Issuu's millions of monthly readers.

Książka „Niegrzeczny prezes” jest już dostępna w sprzedaży.

Artykuł sponsorowany


komentarze [14]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Arszu 01.07.2022 08:46
Czytelnik

Najpierw krótka recenzja.
.
Niegrzeszny prezes
.
kiedy w kusej podeszła do biurka
raportowała wydruk z A4
na jej widok zadrżała komórka
krawat prezesa walczy z L4
.
zatrzepotała mu tak w pół zdania
chyba wysiadła klimatyzacja
stanąć na wysokości zadania
alert! death line! ewakuacja
.
i nie ma mocnych na sekretarki
inteligencja zdrowy rozsądek
wpadły z pączkiem wraz do...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Batalia 30.06.2022 23:57
Czytelniczka

"...szybko okazało się, że to, co wciągnęło mnie najbardziej to romanse i erotyki. Przez te dwa lata przeczytałam ich setki, a każda książka odcisnęła na mnie piętno."

Ja rzygałam uszami już przy pierwszym, jakiego dotknęłam (nie mówiąc już o odciskaniu piętna), ale każdemu - nomen omen - jego porno :D

Pełen życiorys, o którego nie prosiliśmy i którego nie potrzebowaliśmy.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Lis 30.06.2022 13:51
Bibliotekarz

A czy w środku są zdjęcia? W stylu jak okładka... tylko bardziej niegrzeczne... może wtedy rozważę zakup. I napiszę opinię (tylko do zdjęć)  😈

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
anthoony 30.06.2022 10:23
Czytelnik

"niegrzeczny prezes"  😁 cóż za tytuł  😀 wybitne dzieło literackie się szykuje

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Nimbra 30.06.2022 10:03
Czytelniczka

Już bym wolała napisać recenzje "papieru do zadniej części", może tak jak papier byłaby rozwijająca. A bardziej poważnie, od tych erobzdur pękają już półki w księgarniach. Ten wysyp "pseudo książek" przeraża. Pani autorko, napisanie jednej książki nie czyni jeszcze człowieka pisarzem. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Lis 30.06.2022 13:53
Bibliotekarz

Ale jest jakaś grupa odbiorców... którzy czytają je z wypiekami na twarzy. Skoro jest popyt jest i podaż. nie samym Mickiewiczem czy Tołstojem człowiek żyje. Mnie to raczej bawi i sam bym po to nie sięgnął, ale nie mam nic przeciwko by ludzie zaspokajali tym jakieś swoje potrzeby.

Zgadzam się, że wydanie jednej książki nie czyni pisarzem.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Nimbra 30.06.2022 14:09
Czytelniczka

@Lis Gracki, Lisie Drogi  :) też nie mam nic przeciwko aby ludzie zaspakajali swoje potrzeby według własnych upodobań. Rynek jest szeroki i głęboki. Ja tylko sobie tak zrzędzę 😜 bo osobiście lubię rozrywkę ciut lepszej jakości. Specjalistką od erotyków się nie czuję, bo przeczytałam ledwie dwie popularne powieści i na resztę nie mam odwagi  😜.  Czytając czasem blurby...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Lis 30.06.2022 14:31
Bibliotekarz

@Nimbra rozumiem w pełnej rozciągłości. Też nie jestem specjalistą od literatury erotycznej... wolę erotykę oglądać niż czytać  😈 Ale tak... no co można w tej kwestii wymyślić nowego? Wszystko już było... posmodernizm erotyczny  😅



Marv z Fur TV miał ten problem 😂

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Nimbra 30.06.2022 14:42
Czytelniczka

@Lis Gracki, Lisie, pełna zgoda, że wszystko już było. Nie tylko w erotyce. Skazani jesteśmy na konsumowanie różnych odgrzewanych kotletów. Ale jednym kotleciki wychodzą lepsze innym kompletnie niejadalne, albo przeżute. Akurat w eroliteraturze trochę jak w disco polo, odbiorca lubi to co zna. Nie ma parcia na kreatywność, inaczej może ten kotlet byłby smaczniejszy. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Lis 30.06.2022 14:51
Bibliotekarz

@Nimbra pełna zgoda... człowiek to cudowna bestia  😈

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
twujstary8 29.06.2022 20:37
Czytelnik

napiszę recenzję, ale bez czytania książki żeby mi się IQ nie zmniejszyło

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
LubimyCzytać 29.06.2022 15:00
Administrator

Zapraszamy do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post