Zmierzyć wiarę. Dlaczego wiara przenosi góry i skąd się bierze
Gdyby pokusić się o określenie celu jak i treści książki Ulricha Schnabla jednym zdaniem, to można by stwierdzić, iż jest ona próbą (bardzo udaną) odpowiedzi na pytanie: „Dlaczego wiara czyni cuda?”. Autor odpowiada na nie nie z punktu widzenia teologii czy też polityki względnie praktyki Kościoła, ale w sposób naukowy, a dokładniej - popularnonaukowy. Odkrywa przy tym przed czytelnikiem mało znane raczej działy nauki, takie jak psychologia religii czy neuroteologia. Autor owe „cuda” czynione przez wiarę omawia, bada i analizuje pod względem jej wpływów zarówno na psychikę, jak i stan fizyczny człowieka, jego zachowania, sposoby myślenia, na reakcje z innym ludźmi itp.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 62
- 29
- 13
- 3
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Bądź pierwszy
Dodaj cytat z książki Zmierzyć wiarę. Dlaczego wiara przenosi góry i skąd się bierze
Dodaj cytat
Opinia
Dzisiaj nowość na moim blogu - recenzja książki Szymka, który, czasami mam wrażenie, zna się na wierze lepiej niż niejeden ksiądz ;) Sami się przekonajcie:
Warstwa graficzna: Okładka książki charakteryzuję się swoistym ubóstwem w doborze kolorystyki. Dominujące są kolory jasnego błękitu i czerni. Duży nacisk projektantka okładki położyła na stylebook co w znacznej mierze poprawia wrażenie wizualne. Wyraźnie pogrubienie pierwszego członu tytułowego sugeruje z jaką tematyką będziemy mieć do czynienia. Powiększenie liter „z” i „ć” odzwierciedla owo mierzenie. Poszerzenie litery „a” oraz pojawienie się „motywu oka” odwołuje się do greckiej litery alfa , oraz obserwacji czytelnika dokonywanej przez samego Boga- tematyka duchowa. Na odwrocie książki znajdziemy próbę dokonania syntezy treści dzieła oraz krótką – dość lakoniczną informację biograficzną dotyczącą autora , co bez wątpienia niewiele powie osobom nie mającym wcześniejszego kontaktu z jego twórczością.
Opinia: „Dialogu z ateizmem nie zaczynajmy od dowodów na Boskie istnienie, lecz od dyskusji nad bezgraniczną samotnością człowieka”- słowa wypowiedziane podczas obrad Soboru Watykańskiego II w 1962 roku przez późniejszego papieża Jana Pawła II znakomicie oddają atmosferę jakie wywołuje to literackie dzieło. Jest to dzieło bez wątpienia trudne ze względu na podejmowany w nim temat. Wiara bowiem i to co z nią związane zwłaszcza w czasach laicyzacji jest bez wątpienia tematem drażliwym. Urlich Schnabel uchodzi zatem w moich oczach za pioniera. Dokonał bowiem czegoś z czym inni próbowali się tylko zmierzyć. Ciężko jest zatem pokusić się o ocenę dzieła w sposób jednoznaczny. Niewątpliwie należy rozpatrywać je w dwóch płaszczyznach. Pierwszą z nich jest płaszczyzna naukowa. Na jej podstawie jednoznacznie można stwierdzić , że metodologia badawcza nie podlega najmniejszej wątpliwości zatem dr Schnabel uznany może zostać za eksperta.
Wziąć pod uwagę należy jednak również płaszczyznę teologiczną , w której autor popełnił rzec można kardynalny błąd. Mianowicie we wstępie dzieła zdeklarował , iż jako wyznawca filozofii „Zen” , która rozpatrywana z teologicznego punktu widzenia nie jest religią samą w sobie chce zachować neutralność światopoglądową po to by później podważać między innymi cud kanonizacyjny Jana Pawła II , przyrównywać do siebie tak skrajne postacie jak Osama Bin Laden i i bł. Mata Teresa z Kalkuty czy też podważać wiarygodność podstaw teologii dogmatycznej poprzez rozkładanie omawianych dogmatów na czynniki pierwsze i wyrażanie na ich temat własnej opinii.
Oczywiście został zastosowany tu chwyt erystyczny i pisarz w żaden sposób nie podważa dogmatów w sposób bezpośredni co niewątpliwie zmusza czytelnika do myślenia i refleksji , nie mniej jednak znawcy z zakresu teologii od razu wyczują , iż autor nie do końca przestrzegał deklaracji , którą sam złożył co wywołuje bez wątpienia skrajne emocje.
Niniejsza książka jest idealna dla osób posiadających zamiłowanie naukowe oraz dla osób , które nie posiadają ugruntowanych poglądów religijnych. Publikacja wydaje się być bowiem zaczynem dyskusji na temat czy i w co warto wierzyć , oraz jaki ma to wpływ na funkcjonowanie człowieka pojmowanego jako istota społeczna.
Szymon
Dziękuję Ci Szymku za zmierzenie się z tą książką.
Dzisiaj nowość na moim blogu - recenzja książki Szymka, który, czasami mam wrażenie, zna się na wierze lepiej niż niejeden ksiądz ;) Sami się przekonajcie:
więcej Pokaż mimo toWarstwa graficzna: Okładka książki charakteryzuję się swoistym ubóstwem w doborze kolorystyki. Dominujące są kolory jasnego błękitu i czerni. Duży nacisk projektantka okładki położyła na stylebook co w znacznej mierze...