Niektóre historie wręcz mną wstrząsnęły. Wiele przykrych przypadków, ludzi, którzy zostali zapomniani tylko i wyłącznie poprzez względy polityczne, gdzie dla osoby takiej jak ja, która uważa, że polityka nie powinna w żadnym stopniu dzielić ludzi jest to bardzo przykre. W wielu przypadkach aż miałam ochotę wykrzyknąć "czemu ja tego nazwiska nie znałam wcześniej? Jak to możliwe, że o tej osobie się nie mówi, że nie jest powszechnie znana?" Jeżeli zaś chodzi o liczbę ciekawostek, jakie przyswoiłam, książka ta nie ma sobie równych.
Istnieją niestety też wady. Dla niektórych osób nie umiem znaleźć uzasadnienia dlaczego zostały opisane. Opis bohaterów, którzy rozpopularyzowali Zakopane jest zestawiony z historiami ludzi, którzy wynajdowali szczepionki na tyfus, czy polio, tudzież byli pomysłodawcami kolei transandyjskiej. Zwłaszcza pod koniec cały czas jest tylko o tym Zakopanem. Styl autora jest momentami trochę "szkolny", są fragmenty, które się czyta jak wypracowanie do szkoły.
Z perspektywy muzyka mogę dodać, iż bardzo szanuję za opis niezwykle ważnej postaci, jaką jest Wanda Landowska, jednakże wybór Maciejewskiego oraz Palestra nie jest dla mnie do końca uzasadniony, dużo bardziej zapomnianym kompozytorem, a jednocześnie wielkim był chociażby Włodzimierz Kotoński ze swoją legendarną etiudą na jedno uderzenie w talerz.
Niezaprzeczalny jest jednakże wielki research, jakiego dokonał autor. Doboru postaci zawsze można się doczepić i pewnie z każdej dziedziny dałoby się znaleźć mnóstwo wybitnych, a zapomnianych Polaków. Oceniając całkowicie, książkę polecam. Wiele z tych nazwisk naprawdę powinniśmy odkurzyć i od nowa docenić.

Niektóre historie wręcz mną wstrząsnęły. Wiele przykrych przypadków, ludzi, którzy zostali zapomniani tylko i wyłącznie poprzez względy polityczne, gdzie dla osoby takiej jak ja, która uważa, że polityka nie powinna w żadnym stopniu dzielić ludzi jest to bardzo przykre. W wielu przypadkach aż miałam ochotę wykrzyknąć "czemu ja tego nazwiska nie znałam wcześniej? Jak to...