Bardzo ciekawa lektura, polecam - nie tylko krakowianom, chociaż im w szczególności.
Autor opisuje hitlerowską okupację widzianą oczyma zwykłego mieszkańca miasta. Niektórych może razić brak wyraźnego potępienia mordowania Żydów oraz liczne fragmenty odnoszące się do aktualnie wystawianych sztuk teatralnych i wydarzeń kulturalnych, ale nie można zapominać, że taka właśnie była wtedy rzeczywistość - nie do końca jednoznaczna, a ludzie starali się żyć najlepiej jak potrafili, jakby każdy dzień był tym ostatnim, nie wiedząc kiedy dokładnie wojna się skończy i z każdym rokiem tracąc powoli nadzieję na zakończenie okupacji.
W książce znaleźć można też ciekawe fragmenty o zmianach, jakie w Krakowie wprowadzali Niemcy podczas okupacji (m.in. ruch jednostronny na Rynku), co dla mieszkańców tego miasta jest szczególnie interesujące.
W moim odczuciu książka ta jest mocno niedoceniona, więc jeśli macie możliwość po nią sięgnąć to szczerze zachęcam.

Bardzo ciekawa lektura, polecam - nie tylko krakowianom, chociaż im w szczególności.
Autor opisuje hitlerowską okupację widzianą oczyma zwykłego mieszkańca miasta. Niektórych może razić brak wyraźnego potępienia mordowania Żydów oraz liczne fragmenty odnoszące się do aktualnie wystawianych sztuk teatralnych i wydarzeń kulturalnych, ale nie można zapominać, że taka właśnie...