Moralność pani Dulskiej
- Kategoria:
- utwór dramatyczny (dramat, komedia, tragedia)
- Cykl:
- Pani Dulska (tom 1)
- Seria:
- Lektura z Opracowaniem - Wydawnictwo SBM
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo SBM
- Data wydania:
- 2021-07-26
- Data 1. wyd. pol.:
- 1958-01-01
- Liczba stron:
- 188
- Czas czytania
- 3 godz. 8 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788382222159
- Tagi:
- lektura szkolna literatura polska literatura XX w. Lwów Kraków
Moralność pan Dulskiej – tragifarsa kołtuńska jest dramatem w trzech aktach Gabrieli Zapolskiej należącym do kanonu literatury polskiej. Premiera utworu miała miejsce w Krakowie w 1906 roku. Sztuka opisuje obyczaje panujące w mieszczańskiej rodzinie Anieli Dulskiej. Główna bohaterka jest osobą dwulicową. Przykłada wielu starań, aby na pokaz, w oczach sąsiadów, wypaść na osobę szacowną i godną poważania. Ale są to tylko pozory, pod którymi kryje się wyrachowany egoizm, chciwość, brak życzliwości i pogarda dla ludzi ubogich. W domu pani Dulskiej królują interesowność i zakłamanie, czystej kalkulacji podporządkowany jest na przykład stosunek bohaterki do romansu jej syna ze służącą Hanką.
Moralność pani Dulskiej jest krytyką mentalności drobnomieszczańskiej z silnym przesłaniem moralnym. Utwór zawiera zarówno elementy komedii, w których zachowanie kołtuńskie okazuje się godne śmiechu, jak i tragedii, gdzie to zachowanie prowadzi do ludzkich dramatów i łez. Sztuka spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem, zarówno wśród widzów, jak i ludzi teatru. Była wielokrotnie wystawiana, często w doskonałej obsadzie aktorskiej. Dzisiaj jest tym bardziej aktualna, że we współczesnym świecie całkowitej tolerancji i odchodzenia od moralności chrześcijańskiej coraz trudniej krytykować chciwość i fałszywość pań i panów Dulskich.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 12 509
- 1 611
- 1 379
- 423
- 181
- 128
- 118
- 103
- 58
- 54
Opinia
„Żebym skórę zdarł z siebie, mam tam pod spodem, w duszy, całą warstwę kołtunerii, której nic wyplenić nie zdoła. Coś taki nowy, taki inny walczy z tym podstawowym — szarpie się, ciska. Ale ja wiem, że to do czasu — że ten kołtun rodzinny weźmie mnie za łeb, że przyjdzie czas, gdy ja będę Felicjanem, będę odbierał czynsze, będę... no... Dulskim, pra–Dulskim, ober–Dulskim — że będę rodził Dulskich, całe legiony Dulskich — będę miał srebrne wesele i porządny nagrobek, z dala od samobójców. I nie będę zielony, ale nalany tłuszczem i nalany teoriami i będę mówił dużo o Bogu...”
Proroczo powiedziane…
Dwieście sześćdziesiąt lat po Molierze Zapolska woła do społeczeństwa mieszczańskiego: Sprawdzam! I z weryfikacji wychodzi z głębokim dysonansem poznawczym – przecież wierzy w postęp ludzkości!
Dulska, o pozycji o niebo mocniejszej niż Pani Pernelle, jest demonicznym połączeniem władzy Orgona z cynizmem Tartufa. Demonicznym, bo czynienie zła w światłach jupiterów i przy poklasku sąsiadów – to jej żywioł.
Nie ma ratunku od Dulskich. One nie borykają się z dysonansem poznawczym (a jeśli – to przez chwilę), życie i prawdę znają, złudzeń zero. I potrafią się uporać z realiami. Bo jedyna wiara, która im przyświeca to wiara w pieniądz i w reputację. A zatem w siłę społecznej aprobaty. Zasadniczo trudno odmówić jej racji jeśli
Mija kolejne sto dwadzieścia bez mała lat, Dulskie nie rządzą już zamążpójściem służących, ale świat skurczył się do kilkunastu cali ekranu, a my dwoimy się i troimy aby uatrakcyjnić fotki strzelane naszemu stylowi życia. Po co? Nie dla potomnych. Dla społecznej aprobaty i pozazdroszczenia. Podglądamy co u innych. Plotki z czerwonego dywanu służą za platformę do wyskoku w górę samozachwytu.
Ciśnie się na usta pytanie: dulszczyzna kwitnie? Krótko mówiąc, czy naprawdę od stu lat nastąpił jakiś postęp w kwestii kołtuństwa?
„Żebym skórę zdarł z siebie, mam tam pod spodem, w duszy, całą warstwę kołtunerii, której nic wyplenić nie zdoła. Coś taki nowy, taki inny walczy z tym podstawowym — szarpie się, ciska. Ale ja wiem, że to do czasu — że ten kołtun rodzinny weźmie mnie za łeb, że przyjdzie czas, gdy ja będę Felicjanem, będę odbierał czynsze, będę... no... Dulskim, pra–Dulskim, ober–Dulskim —...
więcej Pokaż mimo to