Piotr Ptak odwalił kawał dobrej roboty pisząc tę obszerną książkę (posłużyłem się słowem "obszerna" w celu podkreślenia zakresu poruszanej tematyki, książka ma zaledwie ~240 stron). Opisuje w niej poglądy Miltona Friedmana na gospodarkę, pieniądz oraz politykę. Wymienia makroekonomiczne wskaźniki przeprojektowane przez Friedmana, jego teorie oraz osiągnięcia. Wynika z książki, iż Friedman to dość ciekawa postać. Z jednej strony był to zatwardziały zwolennik kapitalizmu wolnorynkowego, posługujący się prostą i niesłychanie skuteczną argumentacją, pozwalającą mu prowadzenie polemiki na bardzo wysokim poziomie. Z drugiej strony był to zwolennik oddania produkcji pieniądza w ręce rządu, co według wielu osób z kręgów liberalnych i libertariańskich jest całkowitym przeciwieństwem wolności gospodarczej (co prawda, podkreślał, że wolałby aby podażą pieniądza sterował jakiś "superkomputer" niżeli ludzka ręka). Za główny cel swojej działalności, Friedman uznał walkę z inflacją, jednak nie była to walka do upadłego, tylko próba ujarzmienia zjawiska i sterowania nią wedle potrzeb. W rzeczywistości ani Friedman, ani Greenspan, Volcker czy ktokolwiek inny nie był w stanie wskazać optymalnej stopy inflacji. W jego opinii ważnym było, aby ceny pozostawały na stabilnym poziomie.
Pod koniec książki autor prowadzi krótki, ale bardzo ciekawy wywiad z Friedmanem na 3 miesiące przed jego śmiercią.
Ogólnie oceniam książkę jako godną polecenia.

Piotr Ptak odwalił kawał dobrej roboty pisząc tę obszerną książkę (posłużyłem się słowem "obszerna" w celu podkreślenia zakresu poruszanej tematyki, książka ma zaledwie ~240 stron). Opisuje w niej poglądy Miltona Friedmana na gospodarkę, pieniądz oraz politykę. Wymienia makroekonomiczne wskaźniki przeprojektowane przez Friedmana, jego teorie oraz osiągnięcia. Wynika z...