Dom Slaughterów, tom 2: Szkarłat
144 str.
2 godz. 24 min.
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- Dom Slaughterów (tom 2)
- Tytuł oryginału:
- House of Slaughter, vol. 2
- Wydawnictwo:
- Non Stop Comics
- Data wydania:
- 2023-10-11
- Data 1. wyd. pol.:
- 2023-10-11
- Liczba stron:
- 144
- Czas czytania
- 2 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788382305050
- Tłumacz:
- Paweł Bulski
Jakież to sekrety zapisują w mrocznych zakamarkach Domu Slaughterów Szkałatne Maski, tajemniczy skrybowie Zakonu Świętego Jerzego?
Rozmiłowany w historiach o łowcach z przeszłości oraz tych, pośród których żyje, Edwin Slaughter tylko spisuje ich opowieści... bez szans na przeżycie tego, co oni. Do czasu, gdy legendarne, odpowiadające za śmierć niezliczonych dzieci monstrum nie zmusza go do udziału w akcji. Czy pożyje wystarczająco długo, by spisać doświadczenia, czy też zginie, nie opowiedziawszy swojej historii?
Spin-off serii "Coś zabija dzieciaki". Album zawiera zeszyty House of Slaughter #6-10.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 8
- 7
- 4
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Opinia
Początkowe odsłony „Coś zabija dzieciaki” nie zrobiły na mnie oszałamiającego wrażenia. Tytuł był dobry, ale tylko tyle, bez rewelacji. Tymczasem zewsząd spływały ochy i achy sugerujące, że mamy do czynienia z horrorowym objawieniem. Rzeczywistość była jednak nieco inna. Dopiero niedawno cykl zaczął zauważalnie zwyżkować – piąty tom głównej serii i pierwsza odsłona spin-offa sprawiły, że odzyskałem entuzjazm w stosunku do konceptu Jamesa Tyniona IV. Premiera drugiego tomu „Domu Slaughterów” (czyli wspomnianej serii pobocznej) to doskonała okazja do przekonania się, czy wysoka forma została utrzymana.
Edwin Slaughter jest skrybą w Zakonie Świętego Jerzego. Wydawać by się mogło, że w życiu nie czeka go nic specjalnie ekscytującego, jednak pewnego dnia młody mężczyzna zostaje wysłany do zbadania tajemniczej sprawy. Czy na arenie wydarzeń pojawiło się prastare, mistyczne monstrum? Edwin będzie musiał określić charakter zagrożenia i stanąć oko w oko ze swoimi najgorszymi lękami. Stawka tej konfrontacji będzie bardzo wysoka.
„Szkarłat” znacząco różni się od wszystkich wcześniejszych odsłon obu serii, w których coś zabija dzieciaki. Tym razem zajrzymy do wewnątrz, przyjrzymy się temu, jak funkcjonuje psychika członka Zakonu Świętego Jerzego. I choć fabularnie rzecz nadal opiera się w jakiejś mierze na motywie konfrontacji człowieka z potworem, to samo polowanie na monstra nie tylko schodzi na zdecydowanie dalszy plan, ale nie stanowi głównej fabularnej atrakcji tomu. Co więcej, ten motyw w zasadzie jest tak bardzo nieistotny, że moglibyśmy spokojnie obejść się bez niego. To naprawdę zaskakujące.
Jeśli skupiamy się na bohaterze i jego wewnętrznych rozterkach i przeżyciach, znaczy to, że scenarzysta musiał mieć pomysł, jak Edgara Slaughtera poprowadzić i jak sprawić, żeby ciągła ekspozycja jego (metaforycznie pojmowanego) wnętrza przyciągała uwagę i nie nużyła nadmiarem sentymentalizmu. Czy się udało? Odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczna. Monotonii zapobiega przede wszystkim interesujące rozwinięcie konceptu sprawczości wiary w istnienie potworów, dzięki czemu zmagania Edgara z własną przeszłością i z powierzoną mu misją stają się interesujące (i to mimo ich statyczności). To na pewno jest znaczący plus tej opowieści.
Mankamentem jest za to przede wszystkim nierówne tempo całej historii. Pławienie się głównego bohatera we własnych przeżyciach i w przeszłości sprawia, że na kartach „Szkarłatu” prawie w ogóle nie uświadczymy bardziej dynamicznej akcji. Mając na uwadze charakter wcześniejszych tomów obu serii, jest to spore zaskoczenie i to raczej in minus. Dotąd bowiem zwracano uwagę na dobre wyważenie proporcji między akcją i chwilą odpoczynku oraz refleksji. Tu proporcje zostały zachwiane i jest to wyraźnie odczuwalne w każdym kolejnym zeszycie „Szkarłatu”.
Seria od samego początku charakteryzuje się ładnymi, ostrymi grafikami i nie inaczej jest w przypadku spin-offa. Tym razem za ilustracje odpowiada co prawda inny artysta niż poprzednio, nadal jednak jest na czym zawiesić oko. Co istotne, Cadonici potrafi odpowiednio zilustrować komiks, w którym na dobrą sprawę bardzo mało się dzieje. Jej prace bywają bardzo wysmakowane, ale gdy trzeba, Włoszka potrafi pokazać pazur. Obrazu całości dopełnia zamieszczona na końcu albumu galeria okładek i jak, można się było spodziewać, część z nich to prawdziwe małe dzieła sztuki.
Czy warto poświęcić chwilę na lekturę „Szkarłatu”? Bez wątpienia tak, zwłaszcza jeśli zdążyliście polubić świat przedstawiony i perypetie niejednoznacznych moralnie łowców walczących z potworami. Czy jest to czołówka serii? Bez wątpienia nie, a to z tego względu, że ten tom stoi niejako w kontrze do poprzednich. Prezentuje nieco inne, bardziej kameralne i refleksyjne podejście do tematu. Nie wszystkim się ono spodoba, sam mam mieszane uczucia, potrafię jednak dostrzec walory takiego twórczego manewru. A w jakim kierunku pójdą kolejne albumy, przekonamy się już niebawem – kontynuacje obu cykli ukazały się już w USA, teraz czekać tylko na ich polskie wydania.
Recenzja do przeczytania także na moim blogu - https://zlapany.blogspot.com/2024/02/dom-slaughterow-tom-2-szkarat-recenzja.html
oraz na łamach serwisu Szortal - https://www.facebook.com/Szortal/posts/pfbid0KEMjeqggW9LnC9CxCUMFKTrqrfWg6ckJ1BBuARjWNgDgHRTxY1miiSxGhfDPuyyql
Początkowe odsłony „Coś zabija dzieciaki” nie zrobiły na mnie oszałamiającego wrażenia. Tytuł był dobry, ale tylko tyle, bez rewelacji. Tymczasem zewsząd spływały ochy i achy sugerujące, że mamy do czynienia z horrorowym objawieniem. Rzeczywistość była jednak nieco inna. Dopiero niedawno cykl zaczął zauważalnie zwyżkować – piąty tom głównej serii i pierwsza odsłona...
więcej Pokaż mimo to