Chciwość
- Kategoria:
- reportaż
- Tytuł oryginału:
- Avarizia
- Wydawnictwo:
- Glowbook
- Data wydania:
- 2023-05-11
- Data 1. wyd. pol.:
- 2023-05-11
- Liczba stron:
- 208
- Czas czytania
- 3 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788367503051
- Tłumacz:
- Izabela Plesiewicz-Świerczyńska
- Tagi:
- #watykan #vatileaks #kosciolkatolicki #reportaz #wydawnictwoglowbook #emilianofittipaldi #literaturawloska papież kardynał biskup ksiądz katolicki korupcja oszustwa podatkowe skandale diecezja zgromadzenie zakonne
Bestseller włoskiego rynku wydawniczego odsłaniający finansowe machinacje Watykanu. Książka napisana na podstawie oficjalnych dokumentów Stolicy Apostolskiej. Ujawnia ogromną skale korupcji w strukturach Kościoła katolickiego: w Watykanie, rozrzuconych po świecie diecezjach i zgromadzeniach zakonnych. Grabież datków wiernych, oszustwa podatkowe, mataczenie, luksusowe rezydencje, nieudane inwestycje prowadzące do strat idących w setki milionów euro i wiele innych skandali, których wspólnym mianownikiem jest chciwość ludzi Kościoła. - Dyrektor włoskiego kanału Radio Maria sugerował, że powinienem się powiesić. Do tego dochodzą anonimowe telefony z groźbami utraty życia - wyznał w rozmowie z portalem Onet.pl Emiliano Fittipaldi.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 17
- 6
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Opinia
„Tom, który trzymacie w rękach, dzięki znacznej ilości niepublikowanych dokumentów z watykańskich instytucji, raportów audytorów wezwanych przez Franciszka do zerknięcia na rachunki i transakcje finansowe, listów i budżetów poszczególnych dykasterii, po raz pierwszy rzuca nieco światła na cały papieski skarbiec, ten bezpośrednio kontrolowany przez Watykan”.
Sceną otrzymania wspomnianych dokumentów autor rozpoczął swój reportaż śledczy w prologu, niczym kadrem z filmu sensacyjnego. Spotkaniem z dwoma watykańskimi monsignorami w ogrodzie restauracji gdzieś w Rzymie, gdzie doszło do przekazania dokumentów w tak dużej ilości, że autor musiał przyjechać po nie samochodem. Część z nich zawarł w tekście jako ilustracje podawanych kwot i danych. Ich autentyczność potwierdziła reakcja Watykanu.
Autorowi wytoczono proces.
Trybunał Państwa Watykańskiego oskarżył go o ujawnienie i rozpowszechnianie tajnych dokumentów i poufnych informacji dotyczących finansów Watykanu. Nie był w tym procesie jedynym oskarżonym (drugim był również włoski dziennikarz Gianluigi Nuzzi), a skandal wycieku informacji (z udziałem autora po raz drugi) nazwano Vatileaks.
Autora po dwudziestu jeden rozprawach uniewinniono z braku jurysdykcji.
A jego książka wydana w 2015 roku pod oryginalnym tytułem „Avarizia” właśnie została wydana w Polsce. Autor prześwietlił w niej wszystkie działania Kościoła katolickiego nie tylko w Watykanie, ale również w Słowenii i Niemczech, by pokazać status materialny Kościoła, działalność przedsiębiorczą na bardzo szeroką skalę od turystyki, „produkcję świętych” po opiekę zdrowotną, źródła dochodu oraz wydatki. O ile nie wprawił mnie w zdumienie stan majątkowy Kościoła i jego działalność na rzecz pomnażania dochodu oraz jego źródeł, o tyle największe kontrowersje (delikatnie rzecz ujmując) wzbudzały cele wydatków i brak kontroli nad nimi. Chociaż papież Franciszek oficjalnie nie godzi się również na nadmierny rozwój biznesowy Kościoła, mówiąc – „Wiele razy myślę, że Kościół w niektórych przypadkach bardziej niż matką jest przedsiębiorcą”.
Za jego słowami kryły się fakty.
Autor wymienił je po kolei, poświęcając każdemu z nich osobny rozdział i podając szczegółowe operacje finansowe, nazwiska wysoko postawionych duchownych i procenty, jakie powinny, a jakie rzeczywiście poszły na zakładane cele, czyli działalność charytatywną. Proporcje finansów na korzyść duchownych i ich potrzeby, w których na przykład „tylko 23 procent, które Włosi przekazują Kościołowi, jest wydawanych na cele charytatywne oraz na rzecz najuboższych i najbardziej potrzebujących”, może mocno bulwersować. Zwłaszcza że dochody pochodzą z darowizn i datków wiernych, które biskupi tak pięknie ubrali w słowa – „pomoc ekonomiczną, którą wierni ofiarowują Ojcu Świętemu na znak przylgnięcia do troski następcy Piotra o wielorakie potrzeby Kościoła powszechnego i o dzieła miłosierdzia na rzecz najbardziej potrzebujących”. O stosowaniu w dokumentach tej przewrotnej nomenklatury, jako elementu psychologicznej manipulacji informacją, autor również wspomina. Po czym wymienia także konkretnych duchownych i sprecyzowane kwoty przywłaszczane przez nich poprzez malwersację, utajnione lub fantomowe konta, fałszowanie faktur, sprzeniewierzenie, pranie pieniędzy, korupcję, oszustwa, defraudację, fikcyjne bankructwa, fałszywe budżety czy kradzież, przeznaczone na „potrzeby” takie, jak: loty w klasie biznes, ubrania szyte na miarę, wytworne meble, zakup willi z osiemnastoma luksusowymi pokojami i dwudziestoma trzema tysiącami metrów kwadratowych terenu wokół niej, kosztowne remonty apartamentów i ich designerskie wyposażenie, samochody, wycieczki limuzyną, biżuterię Cartiera, pięciogwiazdkowe hotele i wystawne, wygodne życie ponad stan „przedsiębiorcy”. Nie bez powodu też używał w opisach tychże działań gospodarczo-finansowych Kościoła pojęć typowo biznesowych – holding, biznes, dywersyfikacja, inwestycja, zysk i wiele, wiele innych.
To ta część działalności duchownych burzy krew i sprzeciw.
Niezgodę na taki stan rzeczy, kiedy człowiek dowiaduje się, że jego pieniądze nie docierają do najbardziej potrzebujących, ale zasilają „bankomat”, z którego księża pobierają tyle, ile chcą i na co zapragną.
To zjawisko świadczy również o braku kontroli nad finansami Kościoła.
Wprawdzie papież Franciszek próbował zreformować je, między innymi przypominając w kazaniu swoim podwładnym – „Jezus chce, aby jego biskupi byli sługami, a nie książętami. Nie można zrozumieć Ewangelii bez ubóstwa”. Problem w tym, że jego słowa są nagminnie ignorowane, na co autor przytacza przykłady takiej ignorancji ze strony duchownych, a jego działania przysporzyły mu wręcz wrogów w otoczeniu hierarchów, co z kolei świadczy o silnej frakcji „biznesmenów” walczących o zyski również między sobą, które autor porównał do wojny gangów.
A wszystko to w imię... pieniędzy.
I tak też bardzo wymownie i dosadnie autor zatytułował ostatni, podsumowujący rozdział – „W imię pieniędzy”. Skala chciwości przeraża, bo „tam, gdzie krążą pieniądze, łatwiej jest się nie oprzeć pokusie. W Watykanie i w zgromadzeniach zakonnych jest tego dużo, bardzo dużo, i są dziesiątki księży, którzy od czasu do czasu bywają przyłapani z rękami w słoiku z ciastkami”.
Bardzo, bardzo drogimi ciastkami.
To kolejna pozycja, obok „Sodomy” Frederica Martela piszącego o cudzołóstwie i rozpuście, która obnaża hipokryzję Kościoła katolickiego jako instytucji tym razem pogrążonej w grzechu chciwości.
A co na to wszystko papież Franciszek?
Jego reakcję znalazłam w artykule „Wszczęto watykańskie śledztwo przeciwko autorom książek o finansach” Polskiej Agencji Prasowej – „Poprosił wiernych, by modlili się za niego oraz za Kościół i nie dawali się »zbulwersować«”.
Dla mnie dolał oliwy do ognia.
naostrzuksiazki.pl
„Tom, który trzymacie w rękach, dzięki znacznej ilości niepublikowanych dokumentów z watykańskich instytucji, raportów audytorów wezwanych przez Franciszka do zerknięcia na rachunki i transakcje finansowe, listów i budżetów poszczególnych dykasterii, po raz pierwszy rzuca nieco światła na cały papieski skarbiec, ten bezpośrednio kontrolowany przez Watykan”.
więcej Pokaż mimo toSceną...