rozwiń zwiń

96 końców świata. Gdy runął ich świat pod Smoleńskiem

Okładka książki 96 końców świata. Gdy runął ich świat pod Smoleńskiem
Jerzy Andrzejczak Wydawnictwo: Skrzat biografia, autobiografia, pamiętnik
304 str. 5 godz. 4 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Wydawnictwo:
Skrzat
Data wydania:
2011-03-15
Data 1. wyd. pol.:
2011-03-15
Liczba stron:
304
Czas czytania
5 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-7437-650-1
Tagi:
Katyń Smoleńsk 10 Kwietnia Katastrofa
Średnia ocen

                6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Marzenia i tajemnice Piotr Adamowicz, Danuta Wałęsa
Ocena 6,0
Marzenia i taj... Piotr Adamowicz, Da...
Okładka książki Villas Jerzy Danilewicz, Iza Michalewicz
Ocena 6,9
Villas Jerzy Danilewicz, I...
Okładka książki Oskarżyłam księdza. Historia Ewy Orłowskiej Adam Klonowski, Aldona Rogulska
Ocena 6,3
Oskarżyłam ksi... Adam Klonowski, Ald...

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
37 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
686
496

Na półkach: ,

Mam wrażenie, że Autor chciał podczepić się i może wypłynąć na "literaturze smoleńskiej", ponieważ czytana po 10-ciu latach od katastrofy książka nic nie wnosi. Sam Autor pisze, że rodziny ofiar boją się segregowania na lepszych i gorszych, na ważniejszych i mniej ważnych, tymczasem w swojej książce pomija wiele osób, którym nie poświęcił nawet zdania.
Sam również podkreśla, że wielu bliskich ofiar apelowało o spokój nad tymi trumnami, niestety ta książka jak wiele innych niepotrzebnych "inicjatyw" spokoju nad tymi trumnami nie szanuje.
Każdy z nas kiedyś kogoś stracił, każdy przeżywał żałobę. Żałoba po parze prezydenckiej, ministrze, czy pilocie nie różni się niczym od żałoby po sprzątaczce, kierowcy czy parkingowym. Wobec śmierci wszyscy jesteśmy równi. To jedyna przesłanka jaka wypływa z tego tekstu, ale też prawda ogólnie znana więc tego typu książka w ogóle, moim zdaniem, nie jest potrzebna. Przyczynia się tylko do rozdrapywania i już zabliźnionych ran i powoduje, że ból wraca. Po co? Przeżywaliśmy i tę katastrofę i pogrzeby i żałobę wszyscy jako naród. Rodziny ofiar dodatkowo obciążone kamerami i fleszami aparatów fotograficznych, niektórzy wbrew sobie narażeni na upublicznienie własnego cierpienia, straty i intymnej chwili pożegnań z bliskimi. Czy to nie wystarczy? Czy naprawdę należy o tym pisać książki i w dodatku tak słabe książki?
Książka merytorycznie i treściowo bardzo słaba, odtwórcza. Autor, wbrew wrażeniu jakie sprawia, nie przeprowadził rozmów z bliskimi osobiście. Wręcz odwrotnie - stworzył swoje dzieło - na podstawie wycinków z materiałów prasowych, blogów internetowych i serwisów informacyjnych. Do tego zapewne bardzo się spieszył, bo książka ma wiele błędów językowych, literówek, miejscami jest chaotyczna i do tego napisana słabym językiem. Kolejny pisarzyna, który wykorzystując stratę i cierpienie ludzi doświadczonych niewyobrażalną traumą, próbuje ugrać coś dla siebie. Ja takich ludzi nie szanuję i takiego pisarstwa nie popieram, dlatego z czystym sumieniem mogę napisać: Nie polecam.

Mam wrażenie, że Autor chciał podczepić się i może wypłynąć na "literaturze smoleńskiej", ponieważ czytana po 10-ciu latach od katastrofy książka nic nie wnosi. Sam Autor pisze, że rodziny ofiar boją się segregowania na lepszych i gorszych, na ważniejszych i mniej ważnych, tymczasem w swojej książce pomija wiele osób, którym nie poświęcił nawet zdania.
Sam również...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    44
  • Przeczytane
    41
  • Posiadam
    15
  • Teraz czytam
    2
  • Rok 2011
    2
  • Wymienię
    1
  • Na sprzedaż / Wymianę
    1
  • Biografia/Wspomnienia/Pamiętnik
    1
  • Życiem pisane
    1
  • Pamiętniki/Wywiady/Wspomnienia
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki 96 końców świata. Gdy runął ich świat pod Smoleńskiem


Podobne książki

Przeczytaj także