Pierwsza połowa książki była bardzo interesująca, dużo mi rozjaśniła w głowie. W drugiej były słabsze momenty, ale to może być spowodowane tym, że w trakcie czytania już samodzielnie połączyłem kropki. Niemniej - ciekawa pozycja dla osób zaciekawionych tematem przemocy i tzw. "ludzkiej natury".

Pierwsza połowa książki była bardzo interesująca, dużo mi rozjaśniła w głowie. W drugiej były słabsze momenty, ale to może być spowodowane tym, że w trakcie czytania już samodzielnie połączyłem kropki. Niemniej - ciekawa pozycja dla osób zaciekawionych tematem przemocy i tzw. "ludzkiej natury".

Pytanie na dziś: czy według Ciebie człowiek jest z natury dobry, czy zły?

Zacznę recenzję książki "Rytuały krwi. Źródła i historia naszej namiętności do wojny" nietypowo, bo od dużego minusa książki.
Autorka używa w niej ciężkiego języka. Pomimo interesującego mnie tematu i aktualnego za sprawą tego, co dzieje się za naszą wschodnią granicą ciężko było mi przebrnąć przez tekst. Często musiałam wracać do tego, co już przeczytałam żeby się wgryźć i zrozumieć tekst.

Mimo tego książkę polecam. Zwłaszcza osobom, które interesują się historią, socjologią, człowiekiem i jego tokiem myślenia, działania, rozwoju, trochę też religiami i polityką oraz podziałem ról społecznych.

Ogromny plus za przeanalizowanie przez autorkę chyba wszystkich dostępnych źródeł na poruszany przez nią temat i to od czasów najdawniejszych. Dokładne przedstawienie tematu epoka po epoce.

Jak dla mnie pytanie postawione o źródła ludzkiej namiętności do wojny nie zostało ostatecznie rozstrzygnięte. Przytłaczająca i porażająca jest aktualność książki, która swoje pierwsze wydanie miała ponad 20 lat temu.
Przedmowa amerykańskiego reportera Marka Dannera jest niezwykle ciekawa, trafna i porażająca.
Posłowie sprowadza wojnę na inne tory, technologie. Czy to nadal ludzie będą walczyć czy zajmie się tym sztuczna inteligencja...?

Po lekturze "Rytuałów krwi" na pewno zostaniesz z wieloma przemyśleniami. Nie jest to książka, o której można zapomnieć kilka dni po jej przeczytaniu.

Pytanie na dziś: czy według Ciebie człowiek jest z natury dobry, czy zły?

Zacznę recenzję książki "Rytuały krwi. Źródła i historia naszej namiętności do wojny" nietypowo, bo od dużego minusa książki.
Autorka używa w niej ciężkiego języka. Pomimo interesującego mnie tematu i aktualnego za sprawą tego, co dzieje się za naszą wschodnią granicą ciężko było mi przebrnąć przez...

Wojna to z definicji zorganizowany konflikt zbrojny pomiędzy grupami społecznymi. To zjawisko towarzyszy człowiekowi od początku jego istnienia. Na długo przed narodzinami Jezusa ludzie wiedzieli, że wojna powoduje zmianę norm moralnych i stanowi zbrodnicze przedsięwzięcie. Niemniej jednak ta wiedza nie zahamowała naszego popędu do tego rodzaju walk.
•
Ten reportaż w bardzo dokładny i rzetelny sposób przedstawia stosunek gatunku ludzkiego do wojny na przestrzeni wieków. Ogrom wiedzy, szczegółowych informacji, dokładne opisy podejścia do konfliktów, motywacji i uczuć jakie powstają w wojownikach, pozwalały spojrzeć na temat z innej perspektywy. Mimo bardzo ciężkiego i nieprzyjemnego tematu, pióro Autorki nadało mu „lekkości” i przystępności. Z wielką przyjemnością i ciekawością przekręcałam kolejne strony, aby móc dalej zagłębiać się w ten świat.
I nie powiem, że była to łatwa lektura. Wielokrotnie ją odkładałam, czytałam inne lżejsze tematy, natomiast z chęcią do niej wracałam😌
•
Autorka podrzuca nam zagadnienie, że wojna nie zawsze musi być rozumiana dosłownie i rozpatrywana przez pryzmat człowieka - odbywa się poza nami, w świecie zwierząt czy świecie wirtualnym, o czym w tym kontekście często zapominamy. Celne spostrzeżenie👌🏻
•
Domyślam się, że może nie być to książka dla każdego, natomiast nie widziałam na rynku innej, która tak opisywałyby ten temat. Dobre źródło wiedzy i warto wziąć ją pod uwagę🙌🏻
Ja ze swojej strony polecam🙋🏼‍♀️

Wojna to z definicji zorganizowany konflikt zbrojny pomiędzy grupami społecznymi. To zjawisko towarzyszy człowiekowi od początku jego istnienia. Na długo przed narodzinami Jezusa ludzie wiedzieli, że wojna powoduje zmianę norm moralnych i stanowi zbrodnicze przedsięwzięcie. Niemniej jednak ta wiedza nie zahamowała naszego popędu do tego rodzaju walk.
•
Ten reportaż w...

Rozlew krwi i wojny towarzyszą ludzkości już u jej początku. Najpierw poprzez krwawe ofiary składane bogom, później jako konflikty między plemionami czy krajami. Jak początki ludzkości wpłynęło na nas i nasze podejście do wojen?

Miałam duże oczekiwania co do tej książki, opis zaciekawił mnie już od samego początku. Próba odpowiedzenia na pytanie "Co przyciąga nasz gatunek do wojny?" i wprowadzenie tematyki rytualnych ofiar, wydawało mi się bardzo intrygującym połączeniem i chciałam wiedzieć więcej. Jednak oczekiwania miałam za wysokie, przez co aktualnie czuję rozczarowanie.

Za plus książki uważam, ilość źródeł i cytatów. Widać, że autorka poświęciła dużo czasu na merytoryczne przygotowanie się do pisania książki. Jednak sam sposób jej przedstawienia, był dla mnie po prostu ciężki. Czułam się zmęczona, przedzierając się przez kolejne strony.

Dużą część książki, po prostu przemęczyłam, to co czytałam nijak nie wchodziło mi do głowy. Najciekawsze były dla mnie faktycznie ofiary i życie pierwszych ludzi, przez tę tematykę przeszłam gładko i przyjemnie (na tyle, ile przyjemne może być czytanie o krwawych ofiarach z ludzi). Jednak po za tym nie jestem w stanie stwierdzić czy zapamiętam coś na dłużej niż tydzień.

Rozlew krwi i wojny towarzyszą ludzkości już u jej początku. Najpierw poprzez krwawe ofiary składane bogom, później jako konflikty między plemionami czy krajami. Jak początki ludzkości wpłynęło na nas i nasze podejście do wojen?

Miałam duże oczekiwania co do tej książki, opis zaciekawił mnie już od samego początku. Próba odpowiedzenia na pytanie "Co przyciąga nasz gatunek...

„Wojna jest tak bardzo fascynująca, że nie potrafię się nią nasycić”.

Rytuały krwi B. Ehrenreich to niezwykła książka o wojnie. Wiem, co może teraz część z Was pomyśli — nuda, to nie dla mnie, mam dość tego tematu. Jak tak ciężki i koszmarnie aktualny motyw mogę uznawać za ciekawy? Musicie jednak wiedzieć, że autorka stworzyła książkę, która wojnę analizuje i poddaje ocenie pod różnymi kątami z wielu dziedzin naukowych. Przytoczonych jest w niej mnóstwo przykładów na to, jak w poszczególnych częściach świata rozwijał się człowiek a wraz z nim podejście do konfliktu, przemocy, wierzeń i w końcu roli kobiet i mężczyzn w tym wszystkim.

Zastanawialiście się kiedyś skąd w nas skłonności do agresji? Jak to się stało, że nasi przodkowie w pewnym momencie zaczęli atakować groźne ssaki pomimo prymitywnej broni? Dlaczego składano ofiary ze zwierząt, a w niektórych grupach również z ludzi? I czy zwycięstwo nad innym plemieniem zawsze oznaczać musiało chwałę dla walczących? Dlaczego kobiety, które pomagały w polowaniach a ich boskie wcielania budziły strach i respekt, w pewnym momencie zostały zepchnięte do służebnej roli, a męscy wojownicy stali się elitą narodów. Co popchnęło Kościół, który wbrew swoim wartością zaczął w pewnym momencie akceptować rozlewy krwi? W jaki sposób rodzący się nacjonalizm pomagał zmotywować społeczeństwa do walki?

Ehrenreich zabiera nas w podróż do początków ludzkości, naszych strachów, obaw, chęci panowania nad zwierzętami przy jednoczesnym odczuwaniu wobec nich ciągłego respektu. Przedstawia rodzące się wierzenia, które popychały ludzi do przekraczania kolejnych granic. Zadaje pytania, na które odpowiada, przytaczając ogromną liczbę wypowiedzi badaczy, poczynając od antropologów, psychologów, socjologów, kulturoznawców po wojskowych. To nie praca naukowa, ale mnogość dziedzin, jakie autorka analizuje i na które się powołuje była dla mnie zaskoczeniem.

Czytając tę publikację, co jakiś czas łapałam się na myśli, że nigdy na dane zagadnienie nie spojrzałam w ten sposób lub po prostu się nad nim nie zastanawiałam. Fascynujące było odkrywać jak postrzeganie wojny i agresji zmieniało się na przestrzeni wieków, a jednocześnie jak mocno zakorzenione są w nas pewne rzeczy. Bogactwo bibliografii ukazuje tytaniczną pracę, jaką autorka musiała wykonać, analizując temat. Dzięki swojemu lekkiemu stylowi stworzyła książkę, którą czyta się niczym dobrą powieść. Zapomnijcie więc o datach oraz nudnych definicjach, dajcie się po prostu porwać opowieści, bogatej w ciekawostki, ale i mroczne opowieści o ludzkich losach. Naszej przeszłości. 

„Wojna jest tak bardzo fascynująca, że nie potrafię się nią nasycić”.

Rytuały krwi B. Ehrenreich to niezwykła książka o wojnie. Wiem, co może teraz część z Was pomyśli — nuda, to nie dla mnie, mam dość tego tematu. Jak tak ciężki i koszmarnie aktualny motyw mogę uznawać za ciekawy? Musicie jednak wiedzieć, że autorka stworzyła książkę, która wojnę analizuje i poddaje...

"Rytuały krwi" niechcący stały się jedną z niewielu książek w moim domu, które są pełne znaczników i podkreśleń - ta książka przesycona jest ciekawostkami i informacjami. Z tego względu uprzedzam od razu, że nie jest to dobra pozycja do czytania na raz, czy w ogóle do szybkiego przeczytania, ale myślę, że ten tytuł sprawdzi się dla osób które interesują się naukami społecznymi i antropologią kulturową. A w ogóle, to uważam, że ta książka jest idealną pozycją do głębszego omawiania na zajęciach - jest wielki miszmasz, ale większość nauk kulturowych tak właśnie wygląda.

Jest w tej książce szalenie dużo ciekawych i trafnych fragmentów, choć po skończeniu czytania poczułam pewien niedosyt i zabrakło mi głębszego rozwinięcia historii zwłaszcza wojen bardziej współczesnych. Z kolei sama część o źródłach wojny i agresji, jest w moim odczuciu doskonała. Przedhistoryczne rozważania na temat przemiany człowieka-ofiary w człowieka-drapieżnika oraz rola zwierząt w kształtowaniu się i ewolucji ludzkiego życia jest prześwietna i bardzo angażująca. Druga część może i wydawać się bardziej konkretna, ale za to dla mnie była bardziej chaotyczna, choć to właśnie w niej autorka podejmuje próbę wyjaśnienia ludzkiej namiętności do wojny i jej sakralizacji. Stawia też kilka istotnych tez, jak np. nasze pragnienie do samounicestwienia - kiedy to bratobójcza walka jest ważniejsza niż walka np. ze zmianami klimatycznymi, światowymi kryzysami - dotujemy walki a nie potrafimy np. wygrać z ubóstwem.

Ehrenreich funduje nam trochę jazdę bez trzymanki przeprawiając się przez właściwie większość historycznych epok i wiele kultur. Często może być to podróż zawiła i szalenie szybka, ale według mnie warta poznania. Książkę polecam osobom przyzwyczajonym do czytania tekstów z antropologii kultury, ponieważ autorka ma raczej akademicki styl. Ja jestem zadowolona z lektury.

"Rytuały krwi" niechcący stały się jedną z niewielu książek w moim domu, które są pełne znaczników i podkreśleń - ta książka przesycona jest ciekawostkami i informacjami. Z tego względu uprzedzam od razu, że nie jest to dobra pozycja do czytania na raz, czy w ogóle do szybkiego przeczytania, ale myślę, że ten tytuł sprawdzi się dla osób które interesują się naukami...

"Rytuały kwi. Źródła i historia naszej namiętności do wojny" - już sam tytuł jest zaskakujący jeśli chodzi o użycie słowa namiętność do wojny. Zmusza do zastanowienia, dyskusji a przede wszystkim zadania pytania czy aby jest tak na pewno.

Autorka ukazuje rozwój wojny od czasów prehistorycznych do wczesnych lat. 90, wskazując na fakt, że pojawienie się broni jądrowej zmieniło wszystko w pojmowaniu wojny. Opisuje jakie uczucia wzbudza wojna w ludziach, porusza kwestię "poświęcenia" się dla ogółu.

Autorka przekazuje informacje z akademicką dokładnością przyjmując taktykę zmęczenia czytelnika, takie odniosłam wrażenie. Książka, zawiera naprawdę dużo faktów i rozważań.

"Rytuały kwi. Źródła i historia naszej namiętności do wojny" - już sam tytuł jest zaskakujący jeśli chodzi o użycie słowa namiętność do wojny. Zmusza do zastanowienia, dyskusji a przede wszystkim zadania pytania czy aby jest tak na pewno.

Autorka ukazuje rozwój wojny od czasów prehistorycznych do wczesnych lat. 90, wskazując na fakt, że pojawienie się broni jądrowej...

To dobra socjologiczno-historyczna książka, omawiający aspekt wojny na przestrzeni dziejów.

To co mi się najbardziej spodobało to przedstawienie ludzkości od jej zarania. Wszystkie wywody poparte zostały innymi pracami naukowymi, ale również mitami, legendami, czy też wydarzeniami historycznymi.

Pierwsza część książki zrobiła na mnie największe wrażenie, druga połowa, równie ciekawa, była już bardziej oczywista. Podobało mi się przedstawienie ludzi pierwotnych i wpływu jaki mieli na rozwój nie tylko wojny, ale również naszego postrzegania drapieżników.

"(...) wojna służyła nie tylko wzbogaceniu zwycięskiej społeczności jako całości, a wzmocnieniu statusu specyficznej grupy w jej obrębie- mężczyzn, którzy walczyli lub dowodzili walką".

Książkę czyta się naprawdę dobrze. Zwłaszcza jeśli przywykliście do literatury popularnonaukowej. Wydaje mi się jednak, że nawet jeśli za często po taką nie sięgacie to ten tytuł powinien Wam przypaść do gustu. Dla mnie stanowiła źródło wielu ciekawostek, którymi chętnie się dzieliłam z domownikami 🙊

To dobra socjologiczno-historyczna książka, omawiający aspekt wojny na przestrzeni dziejów.

To co mi się najbardziej spodobało to przedstawienie ludzkości od jej zarania. Wszystkie wywody poparte zostały innymi pracami naukowymi, ale również mitami, legendami, czy też wydarzeniami historycznymi.

Pierwsza część książki zrobiła na mnie największe wrażenie, druga połowa,...

Chciałabym zwrócić Waszą uwagę na książkę "Rytuały krwi. Źródła i historia naszej namiętności do wojny" Barbary Ehrenreich. Jeśli nie straszne są Wam naukowe rozprawki i lubicie zagłębić się w danym temacie ukazanym na przestrzeni wieków - może to być dla Was ciekawa lektura.

"Nie ma znaczenia to, co ludzie myślą o wojnie (...) Wojna trwa. Równie dobrze można by zapytać człowieka, co myśli o kamieniu. Wojna istniała zawsze. Zanim narodził się człowiek, wojna na niego czekała. Pierwotne rzemiosło czekające na pierwotnego rzemieślnika." - Cormac McCarthy

W największym skrócie, Barbara Ehrenreich postanowiła umówić teorię wojny, zastanawiając się przy tym, co i dlaczego pociąga ludzi do wojny. Ale żeby wysunąć jakiekolwiek wnioski trzeba prześwietlić całą historię ludzkości. Ta książka jest interesującą wędrówką po dziejach: od prehistorii, starożytności, średniowiecza po współczesność.

Wojna jest jak choroba zakaźna. To brutalny męski sport. Samej idei wojny można wypatrywać w pierwszych polowaniach na zwierzęta i myślistwie. Ale bez wątpienia największy wpływ na rozwój działań wojennych miało wynalezienie broni palnej.

Autorka w swojej książce często odwołuje się do różnych kultur, mitów, wydarzeń historycznych. Dużą uwagę poświęca religijnemu wymiarowi wojny.

"Po I wojnie światowej wielu ludzi zauważyło, że masowe emocje wzbudzone przez wojnę są niezwykle podobne do tych, jakie normalnie budzi w nas religia."

W "Rytuałach krwi" pojawia się wiele ciekawych przykładów i obserwacji. Znajdziemy tam odpowiedzi na pytania takie jak:
Co wojna daje jednostkom?
Co stanowi jej cel?
Jaki jest stosunek do przemocy?
Jak rozwijało się pojęcie "ofiary"?

Wydaje mi się, że temat wojny został omówiony pod każdym możliwym względem. Nie brakuje tam nawet poglądu na hitleryzm czy amerykański patriotyzm (nacjonalizm). Jest to więc książka szczegółowa, precyzyjnie wyjaśniająca wybraną tematykę. Nie była dla mnie trudna czy skomplikowana w odbiorze ale to dlatego, że na studiach czytałam podobne teksty i chyba jestem przyzwyczajona do takiego poważnego stylu. Książka spełniła moje oczekiwania więc polecam dalej :)

Chciałabym zwrócić Waszą uwagę na książkę "Rytuały krwi. Źródła i historia naszej namiętności do wojny" Barbary Ehrenreich. Jeśli nie straszne są Wam naukowe rozprawki i lubicie zagłębić się w danym temacie ukazanym na przestrzeni wieków - może to być dla Was ciekawa lektura.

"Nie ma znaczenia to, co ludzie myślą o wojnie (...) Wojna trwa. Równie dobrze można by zapytać...

„Rytuały krwi” są niezwykle merytoryczną lekturą. Literatura źródłowa jest imponująca, a autorka przy pomocy rozległej wiedzy stara się odpowiedzieć na pytania dotyczące ludzkiej skłonności do wojny. Dlaczego od zawsze interesowały nas krwawe widowiska? Gdzie znajduje się przyczyna naszych skłonności do brutalnych wydarzeń? Barbara Ehrenreich zabiera czytelnika w podróż do czasów, gdy człowiek jeszcze sam był ofiarą i dopiero zaczynał kształtować cechy łowcy. Bezlitosne rytuały, które służyły zaskarbieniu sympatii bogów i pierwsze krwawe konflikty między ludźmi - kiedy stały się one normą, a nawet wyższą koniecznością? Moją uwagę przykuły szczególnie fragmenty dotyczące przemiany kobiet z wojowniczek w ciche kury domowe. Autorka w intrygujący i szczegółowy sposób przedstawia kolejne zamiany ról w społeczeństwie. Dodatkowo lektura przedstawia dwoistość natury ludzkiej i jej większą skłonność do niszczenia niż wspólnego budowania lepszej przyszłości.

Polecam „Rytuały krwi” dla osób zainteresowanych socjologią oraz wielowiekową historią człowieka, jako istoty, która uznaje krwawe czyny za „normę”. Książka zawiera ogrom wiedzy i rozległy rys historyczny. Zdecydowanie jest to pozycja warta uwagi.

„Rytuały krwi” są niezwykle merytoryczną lekturą. Literatura źródłowa jest imponująca, a autorka przy pomocy rozległej wiedzy stara się odpowiedzieć na pytania dotyczące ludzkiej skłonności do wojny. Dlaczego od zawsze interesowały nas krwawe widowiska? Gdzie znajduje się przyczyna naszych skłonności do brutalnych wydarzeń? Barbara Ehrenreich zabiera czytelnika w podróż do...