Na początku bardzo mi się podobało, historia mnie wciągnęła, ale później już pod koniec książki jakoś tak moje zainteresowanie powoli gasło. Dobra, ciekawa historia, ale nie trzymała mnie w napięciu do samego końca, niestety nie... Może faktycznie jak na 1993 rok to Goddard spisał się świetnie, ale dziś już tak nie powala.

Na początku bardzo mi się podobało, historia mnie wciągnęła, ale później już pod koniec książki jakoś tak moje zainteresowanie powoli gasło. Dobra, ciekawa historia, ale nie trzymała mnie w napięciu do samego końca, niestety nie... Może faktycznie jak na 1993 rok to Goddard spisał się świetnie, ale dziś już tak nie powala.

Książka nie zrobiła na mnie dużego wrażenia, ot zwykła historia biznesu narkotykowego kontra elitarna jednostka powołana do jego zwalczania. Niczym w amerykańskim filmie, wszystko idzie gładko a zadanie wykonują najlepsi z najlepszych. Jako miłośnik literatury faktu, w szczególności literatury obozowej razi mnie w oczy opis na okładce zachęcający do przeczytania: "Taką porcją seksu i brutalności można by wywatować serial telewizyjny [...]" nie nie nie, taką porcję seksu i brutalności można czytać dzieciom na dobranoc.

Książka nie zrobiła na mnie dużego wrażenia, ot zwykła historia biznesu narkotykowego kontra elitarna jednostka powołana do jego zwalczania. Niczym w amerykańskim filmie, wszystko idzie gładko a zadanie wykonują najlepsi z najlepszych. Jako miłośnik literatury faktu, w szczególności literatury obozowej razi mnie w oczy opis na okładce zachęcający do przeczytania: "Taką...

Książka podobna do pozostałych, które opisują funkcjonowanie sił specjalnych USA. Znów mamy do czynienia z elitarną grupą wydzieloną z elity...

... w połaczeniu z elitą czyniących zło, robi się ciekawie

Książka podobna do pozostałych, które opisują funkcjonowanie sił specjalnych USA. Znów mamy do czynienia z elitarną grupą wydzieloną z elity...

... w połaczeniu z elitą czyniących zło, robi się ciekawie

Jest to zdecydowanie najlepsza z 3 książek Kenneth'a Goddard'a jakich do tej pory przeczytałam.


Kiedy poznajemy głównych bohaterów - agentów federalnych Ben'a Koda, Charley'a Shannon'a i co najważniejsze Sandy Mudd, nie chcemy się już z nimi rozstawać.
Książka jest napisana tak, że przeplatają się ze sobą pewne elementy akcji i myślisz tyko o tym aby znów poczytać o tej trójce. Skoro już mowa o akcji to wyładowana jest nią cała książka, nic nie jest tu na siłę, wszystko pięknie się ze sobą łączy.
Mamy Alchemika który postanawia wykorzystać daną mu szansę, mamy bardzo niebezpiecznych ludzi którzy postanowili wprowadzić nowy legalny narkotyk o działaniu mocnego afrodyzjaka i mamy naszą tajną grupę agentów którzy działają niezależnie od policji co za tym idzie czasem pojawiają się pewne nieporozumienia.

Szczerze uwielbiam sposób pisania Kenneth'a Goddard'a, uwielbiam jego opisy, i przede wszystkim bohaterów, bardzo ale to bardzo chętnie przeczytałabym jeszcze o losach Ben'a, Charley'a i Sandy.
Co do samej książki to wciągnęła mnie do tego stopnia, że siedząc w pracy nie zauważyłam gdy pojawił się mój szef... od tej pory (gdyż nie mogłam już czytać w pracy) z niecierpliwością czekałam aby móc znów otworzyć książkę, nie ważne gdzie czy to w tramwaju, autobusie, czy już w domu ale byle ją tylko otworzyć i znów zacząć czytać.
Gwarantuje, że nie da się przewidzieć tego jak potoczą się losy naszych bohaterów, książka mocno zaskakuję, czasem dość erotycznymi opisami, czasem bardzo zabawnymi. Nie chciałam żeby się kiedykolwiek skończyła, mogłabym ją czytać w nieskończoność.

Żałuje tylko jednego, że tylko 3 książki tego autora zostały przetłumaczone na język polski.

Jest to zdecydowanie najlepsza z 3 książek Kenneth'a Goddard'a jakich do tej pory przeczytałam.


Kiedy poznajemy głównych bohaterów - agentów federalnych Ben'a Koda, Charley'a Shannon'a i co najważniejsze Sandy Mudd, nie chcemy się już z nimi rozstawać.
Książka jest napisana tak, że przeplatają się ze sobą pewne elementy akcji i myślisz tyko o tym aby znów poczytać o tej...