Westerplatte-Oksywie-Hel 1939
Wydawnictwo: Bellona Seria: Historyczne Bitwy historia
208 str. 3 godz. 28 min.
- Kategoria:
- historia
- Seria:
- Historyczne Bitwy
- Wydawnictwo:
- Bellona
- Data wydania:
- 2009-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2009-01-01
- Liczba stron:
- 208
- Czas czytania
- 3 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788311115859
- Tagi:
- historia bitwy wojny II wojna światowa kampania wrześniowa
Obrona Wybrzeża stanowi chlubną kartę w dziejach polskiego czynu zbrojnego we wrześniu 1939 roku, ale nie jest znana czytelnikom w takim stopniu, jakiego byśmy oczekiwali. Westerplatte przeszło do legendy, lecz kontrowersje związane z osobą dowódcy obrony do dzisiaj budzą emocje wśród historyków i kombatantów. Wybrzeże broniło się odcięte, w oderwaniu od reszty kraju, narażone na ataki nie tylko niemieckich wojsk lądowych i Luftwaffe, ale także Kriegsmarine. Po upadku Oksywia jedynym punktem, jaki pozostał w rękach Polaków, był Półwysep Helski, który bronił się do 2 października, a więc dłużej niż Warszawa.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 77
- 47
- 39
- 9
- 9
- 3
- 3
- 2
- 2
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
44/2023
Niestety nie jest to dobra książka i to z kilku powodów. Autor nie stanął na wysokości zadania i niezbyt umiejętnie zajął się tematem.
Zacząć trzeba od karygodnych błędów merytorycznych, których obecność w książce historycznej jest po prostu niedopuszczalna.
Na „dzień dobry” dostajemy okładkę z żołnierzem, który na pagonie ma trzy belki? Czemu to takie niedopuszczalne? Ponieważ w wojsku polskim nigdy nie było takiego stopnia wojskowego. Dalej dowiadujemy się, że Oksywie było wyspą u wybrzeża Gdyni (!!!) oraz, że Półwysep Helski ma 70 km długości (!!!). Są to karygodne błędy nie tylko autora, ale wydawnictwa, które wypuściło książkę bez sprawdzenia jej pod kątem merytorycznym.
Natomiast to co najbardziej kłuje w oczy to, że autor od samego początku do samego końca wszystkie wydarzenia opisuje pod tezę postawioną na samym początku książki. Obrona Westerplatte była błędem, a sprawa wybrzeża stała od początku na straconej pozycji. Głównym czarnym charakterem książki jest major Henryk Sucharski, który bardzo często obrywa po głowie od autora.
Od publikacji w tej akurat serii oczekiwałbym kompleksowego opracowania tematyki, a nie promowania na siłę swoich tez. W zasadzie nie dowiadujemy się nic więcej o siłach niemieckich uczestniczących w ataku. Temat jest potraktowany bardzo powierzchownie, ale za to tez autora nie da się przeoczyć, bo padają co kilkanaście stron.
Bohaterscy obrońcy polskiego wybrzeża zasługują na zdecydowanie lepsze opracowanie, niż to co zaproponowała Bellona w serii Historyczne Bitwy.
44/2023
więcej Pokaż mimo toNiestety nie jest to dobra książka i to z kilku powodów. Autor nie stanął na wysokości zadania i niezbyt umiejętnie zajął się tematem.
Zacząć trzeba od karygodnych błędów merytorycznych, których obecność w książce historycznej jest po prostu niedopuszczalna.
Na „dzień dobry” dostajemy okładkę z żołnierzem, który na pagonie ma trzy belki? Czemu to takie...
Książkę czytało mi się całkiem nieźle.
Choć można znaleźć w niej błędy. Jest to trochę kompilacja informacji z innych pozycji. Opisanie najważniejszych wydarzeń związanych z obroną wybrzeża w skróconej formie. W książce autor przedstawia kilka ciekawych tez odnoszących się do decyzji władz cywilnych i wojskowych wobec naszej obronności w dwudziestoleciu międzywojennym. Widać pasję autora, który czasem pozwala sobie na posłużenie się językiem bardziej, powiedziałbym literackim niż, typowo "naukowym". Nie każdemu może się to podobać. Ja jednak wolę taką narrację niż "suche fakty".
Tak, jak napisałem wcześniej jest też kilka błędów. Przykładowo autor podaje długość półwyspu helskiego jako 70 km, gdzie prawdopodobnie mogło chodzić mu o długość linii brzegowej tegoż półwyspu. Niektóre mogły też wynikać z pewnych skrótów myślowych, lub też uproszczeń w narracji. Plusem dla mnie były też przytaczane wspomnienia osób, które przeżyły obronę wybrzeża. Szkoda, że trochę bardziej szczegółowo nie została opisana obrona Gdyni. Brak też jest mapy z walk o to miasto. Westerplatte i Hel swoje mapy mają.
Jak pisałem wcześniej czytało mi się dobrze. Uważam, że jest to niezły punkt wyjścia do głębszego poznawania opisanych wydarzeń, choćby z książek cytowanych przez autora.
Książkę czytało mi się całkiem nieźle.
więcej Pokaż mimo toChoć można znaleźć w niej błędy. Jest to trochę kompilacja informacji z innych pozycji. Opisanie najważniejszych wydarzeń związanych z obroną wybrzeża w skróconej formie. W książce autor przedstawia kilka ciekawych tez odnoszących się do decyzji władz cywilnych i wojskowych wobec naszej obronności w dwudziestoleciu międzywojennym....
Co do książki mam mieszane uczucia. Z jednej strony są błędy geograficzne z drugiej natomiast, autor punktuje błędy przygotowania Polski do obrony. Wszyscy wiedzieli, że wojna będzie, jednak nie minowano Zatoki, bo bano się utrudni to handel, mimo, że w Wolnym Mieście Gdańsk i tak Niemcy mieli większą władzę niż my. Takich absurdów jest sporo i autor nie boi się stawiać mocnych tez. Tak jak z tytułowym Westerplatte, gdzie to kapitan Dąbrowski już od drugiego dnia wojny faktycznie dowodził Westerplatte, a nie jak to głosił Melchior Wańkowicz, major Sucharski. Na fakt zasługują przypisy.
Co do książki mam mieszane uczucia. Z jednej strony są błędy geograficzne z drugiej natomiast, autor punktuje błędy przygotowania Polski do obrony. Wszyscy wiedzieli, że wojna będzie, jednak nie minowano Zatoki, bo bano się utrudni to handel, mimo, że w Wolnym Mieście Gdańsk i tak Niemcy mieli większą władzę niż my. Takich absurdów jest sporo i autor nie boi się stawiać...
więcej Pokaż mimo toKsiążka w moim odczuciu bardzo słaba, do minusów zaliczył bym między innymi:
- skromna ilość map, tylko 2. Nie ma mapy z wszystkim 3 punktami obrony, nie ma mapy z naniesionymi jednostkami niemieckimi.
- mało informacji jakie konkretnie jednostki niemiecki z Polakami walczył, zwłaszcza przy obronie Gdyni.
- absurdalność wypowiedzi autora, w jednym fragmencie pisze on że Polacy zatopili niszczyciel który faktycznie Niemcy stracili pod Narwikiem!
- język autora bardzo luźny, częste zwroty, o "niemieckich nadludziach' "polskich spartanach", "komandorze Urungu postrachu Niemców' "wpadaniu w szał przez niemieckich dowódców" itp.
- dziwne tezy autora jak np. pisanie o braku doświadczenia bojowego Wermachtu, ciekawe skąd niby Polacy mieli doświadczenie jak ostatnią wojnę mieli chwile po zakończeniu I Wojny Światowej.
- powtarzana teza przez autora ze obrona Westerplatte był bez sensu, by kilkanaście stron dalej napisać że dzięki tej obronie Niemcy nabrali szacunku do polskiego żołnierza.
- absurdalne stwierdzenie że 200 ludzi z Westerplatte przydało by się płk. Dąbkowi który miał tylko 14 tys ludzi.
- błędy geograficzne, półwysep hel ma 70 km?
- brak znajomość specyfiki walk morskich, autor pisze ze Niszczyciel podpłynęły na 21 km co był mała odległością(!) a to jest praktycznie maksymalny zasięg artylerii niszczycieli.
- brak znajomość specyfiki walk lotniczych i techniki---> "bombowiec typu Junkers" itp.
- brak zestawienia w postaci tabeli sił obu stron przy każdej potyczce i poniesionych strat, widać brak konkretnych materiałów źródłowych.
Na plus:
- poruszenie przemilczanego i ukrywanego tematu buntu żołnierzy i cywilów. Dziw jednak fakt że nie było takich sytuacji przy obronie Gdyni i Kępy Oksywskiej.
- dość szybko się czyta ;)
Książka w moim odczuciu bardzo słaba, do minusów zaliczył bym między innymi:
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to- skromna ilość map, tylko 2. Nie ma mapy z wszystkim 3 punktami obrony, nie ma mapy z naniesionymi jednostkami niemieckimi.
- mało informacji jakie konkretnie jednostki niemiecki z Polakami walczył, zwłaszcza przy obronie Gdyni.
- absurdalność wypowiedzi autora, w jednym fragmencie pisze on że...
Książka posiada, sporo błędów. O obronie Westerplatte nic nowego i ciekawszego się nie dowiemy. Najciekawiej opisana obrona Helu i przypadki buntów cywili jak i żołnierzy na półwyspie.
Duży plus na ukazanie braku przygotowania państwa Polskiego do obrony wybrzeża.
Książka posiada, sporo błędów. O obronie Westerplatte nic nowego i ciekawszego się nie dowiemy. Najciekawiej opisana obrona Helu i przypadki buntów cywili jak i żołnierzy na półwyspie.
Pokaż mimo toDuży plus na ukazanie braku przygotowania państwa Polskiego do obrony wybrzeża.
Książka - katastrofa. Niewiarygodne nagromadzenie absurdów i nieuzasadnionych tez autora. Kuriozalne błędy geograficzne dotyczą skromnego przecież rozmiarami polskiego wybrzeża w 1939 r. Dla przykładu - wg. autora Oksywie to "wyspa położona nieco na północ od Gdyni", a półwysep helski na długość 70km! Zresztą szkoda czasu by pastwić się nad tą pozycją skoro uczynili to już inni np.:
https://www.salon24.pl/u/zestawklamstw/148864,recenzja-ksiazki-piotra-derdeja-westerplatte-oksywie-hel-1939
czy:
http://www.historycy.org/index.php?showtopic=58118
Czy w Bellonie nie recenzuje się już pozycji przed ich wydaniem?
Książka - katastrofa. Niewiarygodne nagromadzenie absurdów i nieuzasadnionych tez autora. Kuriozalne błędy geograficzne dotyczą skromnego przecież rozmiarami polskiego wybrzeża w 1939 r. Dla przykładu - wg. autora Oksywie to "wyspa położona nieco na północ od Gdyni", a półwysep helski na długość 70km! Zresztą szkoda czasu by pastwić się nad tą pozycją skoro uczynili to już...
więcej Pokaż mimo toPomysł był bardzo dobry ale realizacja bardzo słaba. Napisane kiepskim językiem, chaotycznie. Komuś bez znajomości tematu bardzo trudno się zorientować co autor ma na myśli.
Pomysł był bardzo dobry ale realizacja bardzo słaba. Napisane kiepskim językiem, chaotycznie. Komuś bez znajomości tematu bardzo trudno się zorientować co autor ma na myśli.
Pokaż mimo toKsiążka kuriozum: błędy geograficzne, historyczne, styl pisania na poziomie gimnazjalisty. Autor książki ma tytuł doktorski co może stanowić pewien szok, czytając te wypociny nie sposób się tego domyśleć, ba trudno uwierzyć iż pisał to człowiek z maturą. Jeśli ktoś chce wykazu (niepełnego) bzdur i błędów polecam link na końcu.
Zdecydowanie nie polecam, książka ma wartość makulatury.
Wiecie że według tego niedouka Oksywie to Wyspa!
PS Polecam recenzję: http://www.dobroni.pl/rekonstrukcje,ksiazka-piotra-derdeja-pt-westerplatte-8211-oksywie-8211-hel-1939,2590
Książka kuriozum: błędy geograficzne, historyczne, styl pisania na poziomie gimnazjalisty. Autor książki ma tytuł doktorski co może stanowić pewien szok, czytając te wypociny nie sposób się tego domyśleć, ba trudno uwierzyć iż pisał to człowiek z maturą. Jeśli ktoś chce wykazu (niepełnego) bzdur i błędów polecam link na końcu.
więcej Pokaż mimo toZdecydowanie nie polecam, książka ma wartość...
Godna polecenia książka. Kontrowersje wokół niej motywują mnie do przejrzenia innych prac historycznych dotyczących walk na wybrzeżu i porównania faktów. Podzielam zastrzeżenia innych czytających - za dużo tez, założeń i gdybania jak na pracę historyczną, autor nie unika mocnych stwierdzeń i zarzutów, co sprawia że lektura jest ciekawsza, ale nasuwa też wątpliwości w sferze obiektywizmu (w wielu miejscach autor powołuje się na źródło przekreślając inne, określiwszy je jako mniej wiarygodne bez podania uzasadnienia). Niemniej warto przeczytać i dokonać na własną rękę porównawczej pracy z innymi pozycjami.
Godna polecenia książka. Kontrowersje wokół niej motywują mnie do przejrzenia innych prac historycznych dotyczących walk na wybrzeżu i porównania faktów. Podzielam zastrzeżenia innych czytających - za dużo tez, założeń i gdybania jak na pracę historyczną, autor nie unika mocnych stwierdzeń i zarzutów, co sprawia że lektura jest ciekawsza, ale nasuwa też wątpliwości w sferze...
więcej Pokaż mimo toKwintesencją tej książki jest okładka. Na pierwszym planie żołnierz z karabinem który na pagonach ma trzy belki i gwiazdkę. Dla niewtajemniczonych: nie ma takiego stopnia wojskowego. Natomiast marynarz ma amerykańską broń m1918 zamiast polskiego Browning 1928. A wiec brnijmy w to dalej. Autor nie ma zielonego pojęcia o tej tematyce oraz przedstawia bzdurne tezy. Ilość błędów historycznych i geograficznych jest szeroko komentowana na stronach i forach historycznych, wiec pozwolę sobie ich nie wymieniać ( kto jest zainteresowany googluje sobie). Szkoda czasu i pieniędzy. Omijać szerokim łukiem.
Kwintesencją tej książki jest okładka. Na pierwszym planie żołnierz z karabinem który na pagonach ma trzy belki i gwiazdkę. Dla niewtajemniczonych: nie ma takiego stopnia wojskowego. Natomiast marynarz ma amerykańską broń m1918 zamiast polskiego Browning 1928. A wiec brnijmy w to dalej. Autor nie ma zielonego pojęcia o tej tematyce oraz przedstawia bzdurne tezy. Ilość...
więcej Pokaż mimo to