Ciekawa, ale trochę rozwleczona. Temat moim zdaniem nie nadaje się na zbyt długie wywody

Ciekawa, ale trochę rozwleczona. Temat moim zdaniem nie nadaje się na zbyt długie wywody

Historia brudu, a może jednak czystości, no cóż każde pokolenie czystość rozumiało inaczej, ale każde też wprowadzało swoje normy i zwyczaje higieniczne a ten który ich nie przestrzegał był fleją.

Historia brudu, a może jednak czystości, no cóż każde pokolenie czystość rozumiało inaczej, ale każde też wprowadzało swoje normy i zwyczaje higieniczne a ten który ich nie przestrzegał był fleją.

Książka zabiera nas w podróż po rozwoju higieny,
🔹począwszy od starożytności, autorka omawia różnice pomiędzy łaźniami greckimi i rzymskimi i serwuje nam przeróżne smaczki z okresu, jak wygląd publicznych toalet (i używania wspólnych gąbek do podcierania się) czy zbiorniki na urynę, która później mogła być użyta do garbowania skór czy wybielającej płukanki do ust 🤣
🔹przez wieki średnie, z uświęconą ascezą i wybuchem epidemii czarnej śmierci, która przypieczętowała brud w Europie przez następnych kilka stuleci

Książka niesamowicie ciekawa, bardzo szybko się ją czyta. Autorka posiłkuje się bardzo bogatą bibliografią.

Jedyny minus to zbyt duże (moim zdaniem) skupienie się na wieku XX i trochę za mało wiadomości z epok następujących po średniowieczu.

Moja ocena:7/10

Książka zabiera nas w podróż po rozwoju higieny,
🔹począwszy od starożytności, autorka omawia różnice pomiędzy łaźniami greckimi i rzymskimi i serwuje nam przeróżne smaczki z okresu, jak wygląd publicznych toalet (i używania wspólnych gąbek do podcierania się) czy zbiorniki na urynę, która później mogła być użyta do garbowania skór czy wybielającej płukanki do ust 🤣
🔹przez...

Pożądne opracowanie tematu, choć miejscami monotonne.
Dobrze, że są obrazki 😁

Wiecie, którzy wyznawcy religijni byli (słusznie) uważani za najbrudniejszych i najbardziej śmierdzących? Tak, CHRZEŚCIJANIE 😬😬😬
A najczystszy? Muzułmanie....
Te i wiele innych ciekawostek znajdziecie w książce Ashenburg.
Polecam.

Pożądne opracowanie tematu, choć miejscami monotonne.
Dobrze, że są obrazki 😁

Wiecie, którzy wyznawcy religijni byli (słusznie) uważani za najbrudniejszych i najbardziej śmierdzących? Tak, CHRZEŚCIJANIE 😬😬😬
A najczystszy? Muzułmanie....
Te i wiele innych ciekawostek znajdziecie w książce Ashenburg.
Polecam.

Książka wpadła mi w oko zupełnym przypadkiem przeglądając katalog Legimi. Cóż za fascynujące odkrycie. Nie jest to na pewno książka do przeczytania „od deski do deski” za jednym razem. Ja sobie podczytywałam tę historię przez wiele, wiele dni umilając ją innymi lekturami. Niektórych tematyka może zniesmaczać. Mąż nie wytrwał w lekturze :) Ale można się też dowiedzieć wielu dziwacznych rzeczy.
Autorka opisuje historię…, no właśnie brudu i higieny nas samych od czasów najdawniejszych. Się naczytałam, że ho, ho! Wygląda na to, że gdyby się cofnąć lata, lata wstecz to COVID miałby się świetnie.
Sądząc po obszernej bibliografii książka wydaje się być wiarygodna ale powiem szczerze, że aż trudno uwierzyć, że można mieć problemy z tak podstawową czynnością jaką jest zachowanie higieny. No ja wiem, że brud jest w zasadzie nieodłącznym towarzyszem człowieka ale żeby były problemy z myciem rąk, kąpielą, że o czyszczeniu zębów nie wspomnę?
Pozdrawiam @lacerta, której opinię o tej książce zauważyłam wstawiając swoją.

Książka wpadła mi w oko zupełnym przypadkiem przeglądając katalog Legimi. Cóż za fascynujące odkrycie. Nie jest to na pewno książka do przeczytania „od deski do deski” za jednym razem. Ja sobie podczytywałam tę historię przez wiele, wiele dni umilając ją innymi lekturami. Niektórych tematyka może zniesmaczać. Mąż nie wytrwał w lekturze :) Ale można się też dowiedzieć wielu...

Niezwykle wciągająca. Podzielona na wyraźne etapy dzięki czemu informacje są przedstawione schludnie. Temat nie jest przesadnie rozwleczony, a przez ryciny, zdjęcia, krótkie ciekawostki i odniesienia do literatury książkę czyta się bardzo szybko.
"Historia brudu" to ciekawa pozycja podchodząca do tematu z dystansem i lekkim humorem. Od książki naprawdę ciężko było mi się oderwać.

Niezwykle wciągająca. Podzielona na wyraźne etapy dzięki czemu informacje są przedstawione schludnie. Temat nie jest przesadnie rozwleczony, a przez ryciny, zdjęcia, krótkie ciekawostki i odniesienia do literatury książkę czyta się bardzo szybko.
"Historia brudu" to ciekawa pozycja podchodząca do tematu z dystansem i lekkim humorem. Od książki naprawdę ciężko było mi się...

Chyba nie ma sprawy bardziej ludzkiej, niż higiena osobista: mycie się i utrzymywanie ciała w czystości. Każdego dnia bierzemy prysznic, zażywamy aromatycznych kąpieli, smarujemy się balsamami, kremujemy twarze; używamy dezodorantów i nieprzyzwoicie drogich perfum. Jest dla nas oczywiste, że bycie czystym i zadbanym to podstawa zdrowia, dobrego samopoczucia i funkcjonowania w społeczeństwie.

Jak kwestie dbania o higienę prezentowały się i zmieniały na przestrzeni wieków? Które epoki i narody przodowały w utrzymywaniu czystości ciała a które porastały brudem i zwyczajnie śmierdziały? Którzy święci słynęli z tego, że nigdy nie skalali swoich ciał kąpielą? Jakimi sposobami starano się przekonać całe społeczeństwa do regularnego mycia? Jak brzmiały hasła reklamowe pierwszych środków czystości? Które z produkujących je marek kosmetycznych przetrwały do dzisiaj?

,,Historia brudu” zapowiadała się jako niezwykle interesująca pozycja, pełna ciekawostek.
Niestety, czuje się zawiedziona. Rozwleczone i nudne wątki zniechęcały mnie do czytania.
Dobrnęłam do końca ale nie polecam.

Chyba nie ma sprawy bardziej ludzkiej, niż higiena osobista: mycie się i utrzymywanie ciała w czystości. Każdego dnia bierzemy prysznic, zażywamy aromatycznych kąpieli, smarujemy się balsamami, kremujemy twarze; używamy dezodorantów i nieprzyzwoicie drogich perfum. Jest dla nas oczywiste, że bycie czystym i zadbanym to podstawa zdrowia, dobrego samopoczucia i funkcjonowania...

Książka warta przeczytania, ale napisana bardzo dziwnym stylem. Czasem trzeba się mocno skupić, aby zrozumieć, co autorka miała na myśli. Szyk przestawny stosowany jest nagminnie.

Książka warta przeczytania, ale napisana bardzo dziwnym stylem. Czasem trzeba się mocno skupić, aby zrozumieć, co autorka miała na myśli. Szyk przestawny stosowany jest nagminnie.

Bardzo fajnie napisana publikacja, którą czyta się z przyjemnością. Zastrzeżenia mam tylko i wyłącznie do korekty tekstu i nieprzemyślanego rozmieszczenia ciekawostek na bokach stron. Poza tym książkę jak najbardziej polecam!

Bardzo fajnie napisana publikacja, którą czyta się z przyjemnością. Zastrzeżenia mam tylko i wyłącznie do korekty tekstu i nieprzemyślanego rozmieszczenia ciekawostek na bokach stron. Poza tym książkę jak najbardziej polecam!

Ze wszech miar ciekawa. Temat wydaje się zgłębiony bardzo rzetelnie i podany czysto i higienicznie, ze zbawiennym przy tej tematyce dystansem:)Bardzo ciekawe dla mnie zestawienie podejścia do brudu Europy i Ameryki.

Ze wszech miar ciekawa. Temat wydaje się zgłębiony bardzo rzetelnie i podany czysto i higienicznie, ze zbawiennym przy tej tematyce dystansem:)Bardzo ciekawe dla mnie zestawienie podejścia do brudu Europy i Ameryki.